casting

czy ktora z Was, Mamy, “pchnela” juz kiedys swoje dzieciatko na ” droge kariery”? Ostatnio bardzo sie interesuje ta sprawa, zeby moja corcie wyslac na casting dla dzidziusiow. Tak fajnie byloby ujzec jej slodka buzke w reklamie, albo na plakacie. Co o tym sadzicie, jezeli ktoras z Was ma juz doswiadczenie w tej materii, czy mogla by mi napisac, jak i na jakich warunkach to sie wszystko odbywa!!! Pozdrowienia dla Mamusiek i Dzieciaczkow Aga i Olivia

10 odpowiedzi na pytanie: casting

  1. Re: casting

    No wlasnie,ja ostatnio o tym samym myslalam. Tez jestem ciekawa jak to wyglada.
    Pozdrawiam

    11.03.2004 – Maciuś

    • Re: casting

      Ja o tym nie myslalam, wystarczy mi ze decyduje juz w tak wielu sprawach dotyczacych corki jak np co je i w co ja ubieram , ze jej slawa moze poczekac na jej doroslosc ….
      Ale Wam Mamom zycze spelnienia marzen

      • Re: casting

        poniewaz pytasz to dumna mama sie pochwali:)

        Filipek został pchnięty…
        zdjecia zrobil mu tata i nasz synek bedzie na opakowaniu Paracetamolu dla dzieci…
        jak tylko paracetamol ukaże sie na rynku (jest w fazie produkcji) to dam znac na forum:)

        Bruni i Filipek- 17 m+starania

        • Re: casting

          Gratuluję Filipkowi :-)))!!! Koniecznie daj znać, kiedy ten paracetamol wejdzie na rynek….pamiętam jak zameszczałaś zdjęcie Filipka na forum i pisałaś,że to do reklamy pewnego produktu i nie chcesz zapeszyć…. Pewnie to o to chodziło i nie zapeszyłaś ;-)))
          Pozdrowionka

          • Re: casting

            tak, to o to chodzilo:)
            nie zapeszyłam, ale tez sie na to nie napalałam – wyszło – ciesze sie – calą rodzine w ten paracetamol zaraz jak tylko bedzie zaopatrze:):):)

            Bruni i Filipek- 17 m+starania

            • Re: casting

              No to gratuluję mamie gwiazdorka!!!!!!! Aż kupię paracetamol oczywiście dla zdjęcia Filipka ;-). A co jak się jest przystojniaczkiem to się trzeba lansować;-). Cieszę się, że to właśnie Filipka wybrali. Hurrrrra!!!!!!!

              Figusia i Martynka -łobuzek 23.01.04

              • Re: casting

                O rany! Super! Daj koniecznie znać kiedy wchodzi na rynek ten nowy paracetamol!

                Monika i Iza 16 miesięcy

                • Re: casting

                  Suuuper!!! No to gratulacje dla Filipka i dumnych Rodzicow!!! Czyli jednak sie oplaca zaryzykowac!!! Czy moglabys mi napisac, czy zwrocilas sie konkretnie do firmy paracetamolu, czy do agencji reklamowej, ktora “wylansowala” Filipka??? Ja juz pisalam do paru firm, ale dostaje ta sama odpowiedz, ze najpierw do agencji, nie mieszkam w Polsce, wiec nie wiem, jak to w Polsce wyglada, chociaz tez napisalam do polskiej gazety z pytaniem, i dostalam odpowiedz, zebym wyslala zdjecie malej, troche sie boje, bo nie wiem na jakich warunkach to sie odbywa. Czy moglabys mi w skrocie napisac, czy moga tu o jakims kontrakcie na dluzszy czas, czy tylko jednorazowa przygoda??? Czy dziecko moze zarobic na takich zdjeciach, jezeli zostanie wybrany przez konkretna firme, czy jest to traktowane w formie zabawy? Bylabym bardzo wdzieczna za odpowiedz Pozdrowienia dla Calej Waszej Rodzinki Aga i Olivia 27.07

                  • Re: casting

                    Każda mama jest zauroczona swoim maleństwem i to jest dobre! Nalezy dzieciom pozostawić dzieciństwo spokone, a nie ciągać je po castingach. Każde takie działanie jest zupełnie nie potrzebne dziecku, a jedynie zadawala pychę rodziców i portfele. Agencji jest multum, bo i rodziców są ogromne rzesze, którzy by chcieli lansowac swoją pociechę. Agencje te więc mają z tych rodziców całkiem niezłe profity, a gwarancji na udzial w reklanie nie dają.

                    Co innego Bruni, gdyż jej maż zawodowo zajmuje sie fotografią, więc przypuszczam, że stara się zarobić na swej pracy. Swoją drogą gratuluję obrotnego małżonka oraz wspaniałego modela.

                    ,

                    • Re: casting

                      Magdzik, mój mąż jest amatorem – zarabia na życie czymś zupełnie innym…
                      Robi zdjecia od ok. 2 lat:)

                      co do agencji itp…
                      dowiadywalismy sie ostatnio ile to kosztuje, ile można na tym zarobić…
                      okazalo sie ze niewiele a dla dziecka jest to spory stres i męczarnia:( goraco od lamp, obcy ludzie dookoła:(

                      co do naszego paracetamolu – firma nalezy do znajomych i stwierdzili, ze jak mają za srednie zdjecie w agencji zapłacic 500- 600zł, to wola dac zarobić nam ( z tych 500 zł rodzice dzsiecka dostaja niewiele, dzieci masa:(>>>)
                      Moj mąz cyknąl Filipowi zdjecia, które widzieliscie na forum kiedyś i nadały sie… w ten sposób bedziemy na syropie…
                      ale… to był nasz ostatni raz…

                      Bruni i Filipek- 17 m+starania

                      Znasz odpowiedź na pytanie: casting

                      Dodaj komentarz

                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo