cc i psn -nasze prawo wyboru

Ponieważ zamknięto wątek cc-na życzenie to zakłądamy nowy ;- co wy na to?
pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki i te z psn i te z cc

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: cc i psn -nasze prawo wyboru

  1. Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

    Kobieto co ty wypisujesz?
    Radzę jeszcze raz Tobie przeczytać to co napisałaś, jak dla mnie brzmi to strasznie, mam nadzieję, że Twój Mati nigdy tego nie przeczyta a tym bardziej nie usłyszy z Twoich ust.
    Nie wiem jak kobieta może coś takiego napisać
    Ania


    Mati 14m-cy

    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

      Nie oczywiście że nie, ale nie byłam wtedy jeszzce pewna czy chcę mieć dziecko. Chciałam się dowiedzieć z czym moge się spotkać podczas psn, i wiesz co lekarz nie powiedział mi praktycznie nic, nie dowiedziałam się nawet jak wykonuje się badania podczas porodu. Gdybym to wszystko co wiem teraz wiedziała wtedy na dziecko nie zdecydowałabym się nigdy, i wiem że bym tego nie żałowała. Zaszłam w ciąże a wtedy nie miałam już wyboru i tego że mam dziecko nie załuje ale jestem zła że nie poinformowano mnie o pewnych sprawach wcześniej, więc to na tyle jeśli chodzi o te wszystkie dobrze że twój mati tego nie słyszy! Troszke więcej uwagi podczas czytania może?

      Gośka i Mateusz [obrazek]
      [/obrazek]

      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

        Ja się z tobą nawet zgodze, ale wydaje mi się tak czy tak świadomy wybór powinna mić każda kobieta i powinna znać pewne fakty nim jeszcze zajdzie w ciąże. Poza tym niektóre kobiety nie boją sie bólu podczas porodu, przynajmiej to nie ten strach je paraliżuje. Są kobiety które znacznie gorzej znoszą myśl np. o szyciu krocza, czy o badaniach podczas porodu. Ja osobiście bałam się”naturalności” i tego długiego lezenia, chodzenia i co tam jeszcze mozna robić podczas porodu bez bielizny -między innymi oczywiście i zniosłabym ten brak gdyby nie świadomośc że potem przez conajmniej 2h będe musiała lezeć na fotelu porodowym żeby urodzić i zeby mnie mogli zszyć-to właśnie był dla mnie największy szok to szycie. Ja rozumiem że taki strach jest dla większości kobiet niezrozumiały, ale ja bałam sie takich właśnie rzeczy. I co uważasz że mój strach z powodu błachostki nie mógł być wielki????? Na sali porodowej wpadłam w panike. Mój mąż do końca miał nadzieje ze spróbuje urodzić, mógłby sobie wtedy odetchnąc i powiedzić spoko ONA jest normalna. Ciesze się strasznie że mati miał 4200. Mąż odetchnoł z ulgą, moja duma kobiety i matki została uratowana. I już się boje odpowiedzi na mój post 😉
        Pozdrawiam

        Gośka i Mateusz [obrazek]
        [/obrazek]

        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

          W odpowiedzi na:


          Mogłabym wtedy spokojnie zrezygnować z posiadania dziecka i na pewno nie czułabym żalu. Ciesze się że mam dziecko, ale potrafiłabym się cieszyć z tego że dziecka nie mam.


          Juleczka (Puchatek) 12.12.04

          • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

            W odpowiedzi na:


            nie zdecydowalabym sie nigdy na cc z wlasnej woli – w sytuacji awaryjnej jak najbardziej – bo cc jest sytuacja awaryjna.


            Zgadzam się w 100 %

            Juleczka (Puchatek) 12.12.04

            • Re: To ja

              Czes kasiasta :-))))))) no moze już i było niesmacznie, ale skoro czyjść wątek to może warto byłoby ta osobe uprzedzić nie? 😉
              Pozdrawiam (nie obraź się ale bardziej mi się podobało porzednie zdjęcie doroty, tak fajnie sie śmiała, aż ja sma się uśmiechała jak je widziałam-brakuje mi go ;-)Wkle dwa 😉

              Gośka i Mateusz [obrazek]
              [/obrazek]

              • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                Nie chciałabym ciągnąc dalej dyskusji, ale nie zrozumiem twojego szoku, po prostu miałabym inne życie :-). Przecież nie wszyscy ludzie nie posiadający dzieci są nieszczęśliwi.
                Naprwde nie chce ciągnąc dalej rozmowy na ten temat. Ja czasem też pomijam wątki które mnie bulwersują. Dla równowagi ducha, żeby nie stracić dystansu 🙂 i być bardziej zadowoloną z życia. Czego wszystkim życze
                Pozdrawiam

                Gośka i Mateusz [obrazek]
                [/obrazek]

                • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                  Coś mi się wydaje, że nie chodzi Tobie tylko o sam sposób rozwiązania ciąży.
                  Nadal do mnie nie dociera że to co piszesz pisze matka dziecka

                  Przepraszam za wyrażenie ale Ty chyba nie dorosłaś do decyzji posiadania dziecka z ciążą,porodem i ze wszystkimi innymi urokami macierzyństwa

                  Ania


                  Mati 14m-cy

                  • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                    Nie chcę za bardzo wnikać w to, co napisałaś, bo rozpocznie się dyskusja na temat macierzyństwa i tego, czy wyobrazamy sobie zycie bez naszych dzieci i czy zastanawiamy się, jakby bez nich wygladało.

                    Juleczka (Puchatek) 12.12.04

                    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                      I dziękuje Ci za to bardzo 🙂
                      Pozdrawiam

                      Gośka i Mateusz [obrazek]
                      [/obrazek]

                      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                        Jasne, ze kobieta powinna miec prawo do informacji i wlasnego wyboru, ja tylko napisalam co sadze na temat cc.
                        Wierze w Twoj strach.
                        Z tego co napisalas, rozumiem, ze skonczylo sie u Ciebie cc ze wzgledu na to, ze Mati byl duzy, tak? Czy moze zle odczytalam?
                        Widzisz, moja Andziulka miala 4100g i dl. 58cm, urodzilam ja silami natury, tylek mi pekl strasznie, lezalam 2 tygodnie po porodzie z czego przez pierwsze 7 dni nie moglam nic jesc, zeby sie nie zalatwiac i zeby nie zrobic sobie wiekszej krzywdy – tylko pilam, 2x dziennie kroplowka, 3x dziennie zastrzyki domiesniowe… Ale wszystko to nie bylo dla mnie istotne, wazna byla moja cudowna coreczka.
                        Patrzylam jak moje wspolokatrorki przychodzily i wychodzily a ja ciagle lezalam, z pozszywanym tylkiem, patrzylam jak ich rodziny przynosily pyszne rzeczy, ktorymi ostentacyjnie sie karmily – przezylam, nawet mnie nie ruszylo – Bo wazna byla tylko coreczka 🙂
                        I nie pisz, ze sie boisz odpowiedzi na swoj post – nie taki ja diabel straszny jak mnie namalowal ;))

                        Monika i roczna Laurcia

                        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                          Wyslalam tego posta, zaraz po zamknieciu watku “cc na zyczenie” dlatego nie napisalam na forum.
                          Sama bylam zdziwiona dlaczego nie odebralas go od razu.
                          I zupelnie nie rozumiem po co wklejasz to tutaj, to bylo skierowane do Ciebie – i dalej twierdze w takim razie, ze lubisz JĄTRZYC i prowokowac jałowe dyskusje.

                          Monika i roczna Laurcia

                          • Re: To ja

                            Już nie pamiętam co było wcześniej ale mam inne uszykowane, ale za to Ty Gosieńko skasuj tą spację po obrazku, zdjęcie jest tak urocze, że niech je wszyscy zobaczą

                            [*]

                            • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                              Tutaj wyjasnienie: Wiadomosci wysłane

                              Tytuł Adresat Wysłana :] Niki23 2005/06/27 15:31

                              Napisalam go w takim tonie, bo mnie wkurzylas – ja jestem nerwowy czlowiek i tak zareagowalam, zreszta zaraz po otwarciu watku ” cc i psn nasze prawo wyboru” napisalam Ci, ze skonczylam z Toba duskusje i tez to, ze nie Ty bedziesz mnie uczyc kultury, wiec w bardzo podobnym tonie.
                              Nie wiem po co to wkleilas, pewnie po to, ze szukasz wsparcia kolezanek, co dla mnie osobiscie jest dziecinne.
                              W kolejnych postach nawet ciekawie mi sie z Toba rozmawialo, wiec nie rozumiem dlaczego mialabym byc dalej jak twierdzisz “niekulturalna”
                              Taka mam nature, szybko sie irytuje i rownie szybko mi przechodzi.
                              Jesli poczulas sie mocno urazona to przepraszam – ale tak wtedy czulam i dlatego tak napisalam.

                              Monika i roczna Laurcia

                              • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                Dzięki za mój “obraz psychologiczny”.
                                Pozdrawiam 🙂

                                Gośka i Mateusz [obrazek]
                                [/obrazek]

                                • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                  Dzięki za mój “rysopis psychologiczny”.
                                  Pozdrawiam 🙂

                                  Gośka i Mateusz [obrazek]
                                  [/obrazek]

                                  • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                    🙂 No fakt nie straszny ten diabeł. Mati był duży, ja mała, ale chcieli żebym rodziła, tylko ja nie podpisałam zgody na psn, no i zdecydowanie mówiłam ze więcej dzieci mieć nie chce i nie wiem czy było to dla nich istotne czy nie, ale zrobili mi w przeciągu 2h cc.
                                    Bardzo się cieszyłam, a dookoła wszystkim mówie że to dlatego ze był duży, uznaje że to czy się na psn godziłam czy nie nie było dla nich istotne 😉
                                    Bardzo Ci współczuje takiego “popękania” tego też bym nie chciała przezyć i zastanawiam się czy proponowali Ci cc czy sugerowali ze moze być ciężko?
                                    Pozdrawiam

                                    Gośka i Mateusz [obrazek]
                                    [/obrazek]

                                    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                      Wiesz co mi sie wydaje, ze oni nie wiedzieli, ze urodze takie duze dziecko 🙂
                                      Dzien wczesniej gin mierzyl mnie cyrklem, wyszlo, ze dziecko okolo 3500 ale godzine pozniej robil gamon usg i mowi powyzej 4000g – byl zdziwiony ;))
                                      Zreszta to co mi sie wydaje nie jest istotne.
                                      Ten szpital przyjmuje dobowo najwiecej porodow w calym Szczecinie – u nich idzie wszystko jak na tasmie fabrycznej ;))
                                      Mysle, ze duze dziecko nie jest przeciwskazaniem do porodu naturalnego, jesli tylko matka ma ku temu “warunki” ;))
                                      Ja jestem – raczej bylam hehe bo ciagle mam do zrzucenia 6kg, dosc szczupla ale bioderka mam w sam raz, wiec nawet gdyby byli pewni, ze 4100 nosze pod sercem proponowaliby porod naturalny.
                                      Ciesze sie, ze tego nie wiedzialam bo moze tez bym panikowala.
                                      Poza tym peklam tez z mojej winy, mialam tak silne bole parte, ze nie czulam nawet, ze dziecko sie rodzi tylko rwanie w kosci krzyzowej – jednym ciagniem, bez przerwy, bolalo tak okropnie, ze musialam wpasc w szok bo mowilam do poloznej, zeby mnie “KURWA NIE DOTYKALA” i wierzgalam tylkiem po lozku porodowym, biedna polozna nie miala jak mi pomoc – wczesniej jeszcze zanim zaczal sie porod chcialam ja dusic – czego nawet nie pamietam.
                                      Teraz smiac mi sie z tego wszystkiego chce – i powiem Ci mimo wszystko, ze zanim w swiecie nie zamienilabym mojego porodu na CC 🙂
                                      Masochistka? 😉

                                      Monika i roczna Laurcia

                                      • a gdzie nasza moralistka??? 😉 *DELETED*

                                        Wiadomość skasowana przez shady

                                        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                          Sreberko, ja wcale nie poczułam sie urażona, ponieważ, tak jak Ci wcześniej napisałam, nie miałam cc na życzenie.
                                          Jedynie co mnie wkurzyło to to, że wypowiedziałaś się w takiem tonie o cesarkach bez wskazań medycznych. Gdzieś tam jeszcze napisałaś,że decydowanie się na cc na zyczenie to egoizm. Uważam, ze nie powinno się tak ostro krytykować żadnych decyzji, jesli nie wiadomo od początku do końca dlaczego zostały one podjęte.
                                          Dam Ci przykład, o którym niżej wspomniałam, opiszę Ci go. Mama mojej koleżanki urodziła naturalnie dwoje dziecki bez komplikacji. Zaszła w ciążę z trzecim dzieckie i też rodziła naturalni. Niby poród przebiegał sprawnie, dziecko urodziło się zdrowe, ale kobieta zaraz po porodzie zmarła :((. Zobaczyła jeszcze swoje dziecko, a chwilę potem nie żyła….dlaczego… Nie wiem, chyba nikt nie wie. Dla całej rodziny, znajomych to był szok!!! Zresztą możesz sobie wyobrazić. I ta moja koleżanka, potem mówiła, ze nigdy nie chciałaby rodzić naturalnie, jak również nie chciałaby rodzić w tamtym szpitalu. I co??? Ja ją doskonale rozumiem. Pmimo,iż po cesarce też mogłaby mieć komplikacje- wiadomo, ale po jej przeżyciach dla mnie nie jest rzeczą niezwykłą, ze ona nie chciałaby tak rodzić, ani w tamtym miejscu, pomimo iż rodzi w tym szpitalu setki kobiet i wszystkojest ok.
                                          Dlatego nie powinno się tak ostro krytykowac- tak uważam.
                                          I wcale nie lubię jątrzyć, jak to napisałaś, lubię wymieniać poglądy i dyskutować. Z moją najlepszą przyjaciłółką zawsze mamy odmienne zdanie na każdy temat 🙂 i jest ciekawie. Jednal kubię dyskusje w dosć dobrym tonie, a Ty mnie odsyłasz do TV robić karierę i mówisz, ze jestem niekulturalna,że Cię atakuję.
                                          Mimo wszystko, nie wiem jak Ty, ale ja wyciągam rękę na zgodę, bo przecież chyba nie będziemy się kłócić, tylko dlatego,że każda ma inne zdanie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general