cc i psn -nasze prawo wyboru

Ponieważ zamknięto wątek cc-na życzenie to zakłądamy nowy ;- co wy na to?
pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki i te z psn i te z cc

Strona 6 odpowiedzi na pytanie: cc i psn -nasze prawo wyboru

  1. Re: To ja

    Spokojnie, spokojnie… smoki jest tu szefową oczywiscie nikt nie ma wątpliwośco ale to Form my tworzymy. Ja czuje sie tu współgospodarzem tu i nie tylko..
    Dlatego mi np ależy na atmosferze i kuturalnych wypowiedziach. Ale piany bić nie bedę…jeżeli sa osoby, którym najwyraźniej sprawia radosc podniesiony poziom adrenaliny w dyskusji to trudno…szkoda
    Jednak nie rezygnowałąbym z celu powstania tego watku czyli INFORMACJI

    Jonatan (20.04.2005)

    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

      sreberko obiecałam to napiszę. Obiecałam tu na forum. Proszę skoro skończylaś dyskusję z Niki to skończ ja.
      Bądx konsekwentna. Ja miałam taka dyskusje zreszta w pprzednim wątku z jedna z użytkowniczek i po jednym “takim” poscie zignorowałam ja, pomogło 🙂
      To naprawdę skutkuje a spierać sie kto ma wiekszą kuturę dowalania komu to echhh…chyba niepotrzebne

      Jonatan (20.04.2005)

      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

        Boże, po co zkładać nowy wątek, w którym jak widzę znowu jst obrzucanie się błotem… Co za różnica do diabła ciężkiego czy rodzimy naturalnie czy przez cc. Ten świat kompletnie zwariował… Takie same kłótnie były na skasowanym (słusznie, smoki) wątku o karmieniu piersią.

        Zamiast się kłócić o sposób rodzenia (wcześniej były kłótnie o sposób karmienia i na szczęście ten wątek skasowano) pomyślcie jak walczyć o to, żeby kobieta miała pełne prawo do decydowania o sobie, o sposobie rodzenia i karmienia. Żeby szpitale nie kazały za wszelką cenę rodzić naturalnie kobiecie, która męczy się w bólach kilkanaście godzin. Żeby nie trzeba było panu ordynatorowi dawać kasy do kieszeni, żeby zasłużyć sobie na szacunek w trakcie porodu, a pielęgniarce, żeby nie wyzywała kobiety od gorszej matki jeśli nie karmi dziecka piersią, bo nie ma pokarmu albo dziecko nie chce ssać. To mnie boli w naszej rzeczywistości, szpital zmusza do porodu naturalnego bo statystykamusi być piękna, żeby zasłużył na miano “przyjaznego dziecku”. Kicham na na taki “przyjazny szpital”.
        Pomysł z zaproszeniem eksperta na forum jest bardzo dobry jak dla mnie, może ktoś kto ma większe kompetencje i władzę i pomoże nam wlaczyć o prawo do godności i szacunku, o zyczliwość i pomoc dla pacjentki, dla której szok związany z porodem (cc czy psn) jest duży, a mówienie jej, że jest złą matką po prostu nic nie zmieni i statystyka nie będzie lepsza.

        Może warto o tym pomyśleć?
        Pozdrawiam,

        deltax z Małym Ktosiem (6.12.2005)

        • Re: Pytania

          :-))))))))) Oj to sory, ale mnie generalnie interesuje mnie kwestia cc i psn przy dzieciach powyżej 4000g. Nie wiem dokładnie o co ci chodzi w kwestii tonu mojego postu, ja chciałam wiedzieć wyglądają statystyki dla dzieci mających wage urodzeniową powyżej 4000g, więc??????? co do tonu przepraszam, ale myslałam że to suche pytania i tyle.
          Jeśli nie można mi udzielić odpowiedzi na nie to własciwie nie mam innych, dzieci więcej już mieć nie mam zamiaru, a psychologowi wole swoje pytania zadać osobiście, nie na forum. To rzeczywiście nie jest bezpieczne 😉
          Pozdrawiam

          Gośka i Mateusz[obrazek]https://pyrdeczek.blox.pl/resource/Obraz_010a.jp[/obrazek]

          • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

            Podejrzewam że bym się nie zdecydowała. Mieszkam na śląsku u nas nie ma jakichś porządnych prywatnych klinik w których można mieć cc na żądanie. Słowem byłam zdana na lekarza ;-). A do gina chodze jak już naprawde musze, więc jakiegos super mojego nigdy nie miałam. Nie poinformowano mnie o pewnych sprawach związanych z porodem mimo mojego pytania, ponieważ chyba uznano że nie musze wiedziec co się ze mną będzie działo, wystarczy, że będe wykonywała polecenia położnej 😉 Wielu osobom się to nie spodoba choć nie zieje z tego powodu jadem, jestem po prostu rozgoryczona, i jakoś przez to jeszcze mniej ufam personelowi medycznemu. Przepraszam z góry wszystkich za to co napisze, ale w pewnym momecie poczułam się jak przedmiot a nie podmiot usług medycznych. Zostało mi to do dziś. Taki sobie głupi uraz po prostu 🙂
            Pozdrawiam

            Gośka i Mateusz[obrazek]https://pyrdeczek.blox.pl/resource/Obraz_010a.jp[/obrazek]

            • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

              Olinja, przeciez skonczylysmy – wczoraj obustronnym zawieszeniem broni 🙂

              Pozdrawiam.

              Monika i roczna Laurcia

              • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                … No własnie…

                • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                  No właśnie właśnie mi starsznie chodzi tak naprawde o to o czym mówisz :-))))))))))) No i w pewnych kwestiach kobieta powinna móc współdecydować niejako podpisywać się pod niektórymi decyzjami wiedząc jakie konsekwencje za tym idą a nie mieć tylko strzępki informacji prawda? Zeby w niektórych sprawach tylko pacjentka miała prowo decydować tak, aby być osobą o którą nalezy odpowiednio zadbać, a nie przeszkodą w pojawieniu się dzecka na świecie 😉 I dokładnie żeby pacjentka “z ulicy” została tak samo czyli dobrze potraktowana jak ta co chodzi do ordynatora na wizyty od 7 lat!
                  I właśnie też mazy mi się raczej coś takiego dlatego myślałam może o rzeczniku praw pacjenta z NFZ, może on lepiej wyjaśni nam nasze prawa jeśli takowe mamy i zajmie się pewnymi “kwestiami niejasnymi” tzn. tym że w jednym szpitalu kobieta nie rodzi dziecka powyżej 4000g jesli nie chce a w drugim i 5600 rodzi i nikt jej o nic nie pyta ani nie informuje o niczym.?
                  Właśnie o to by mi chodziło. Pozdrawiam Cię tym bardziej serdecznie ujełaś w słowa wszystkie moje życzenia :-)))))))))
                  Pozdrawiam

                  Gośka i Mateusz[obrazek]https://pyrdeczek.blox.pl/resource/Obraz_010a.jp[/obrazek]

                  • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                    Właściwie nic mnie nie spotkałao nim zaszłam w ciąże byłam po prostu u gina i pytałam jak wygląda poród itp, no i o najważniejszych kwesteiach typu badania podczas porodu i ck a co ważniejsz szycie się nie dowiedziałam, i słowo chonoru ja nie wiedziałam że coś takiego jak ck podczas psn istnieje. No głupia byłam poo prostu. 😉 Może nic wielkiego, ale dla mnie miało to straszne znaczenie, jak to mówią kazdy ma swojego diabła. 😉 (co podobno nie jest straszny ;-))
                    Pozdrawiam

                    Gośka i Mateusz[obrazek]https://pyrdeczek.blox.pl/resource/Obraz_010a.jp[/obrazek]

                    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                      Powiem Ci coś śmiesznego, ja to właściwie uważam ze w szpiotalach powinno być coś w rodzaju dość liberalnych norm ISSO. Liberalnych pod tym względem że w razie czego gdyby zyczenie kobiety było nieco inne to mozna by je rozważyć. :-)))))
                      Al;e ISSO w naszych szpitalach ;-)ehh co tu gadać nie wiem nawet czy byłoby lepiej czy gorzej ;-).
                      Teraz jak pojeździsz po polsce to znajdziesz ośrodki których “obyczaje” będą ci odpowiadać(tylko przed porodem musisz tam dojechać), a tak nie uciekniesz nigdzie 😉 wszędzie będzie to samo :-).
                      Pozdrawiam

                      Gośka i Mateusz[obrazek]https://pyrdeczek.blox.pl/resource/Obraz_010a.jp[/obrazek]

                      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                        Kurcze jakos nie zauważyłam, hihihihihihihihi

                        Ale to dobrze wrózy hihihihhihihihihihihi

                        Jonatan (20.04.2005)

                        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                          Czy dobrze zrozumiałam, że to co piszesz o tym, że nie zdecydowałabys sie na dziecko to dotyczy tamtego czasu?
                          Rozumiem, ze teraz zmieniłaś zdanie, czy nadal uważasz, ze np nacinanie krocza jest powodem do tego by dzieci nie mieć?

                          Oki masz prawo do decydowania o sobie i jeżeli naciecie jest dla Ciebie nie do przeskoczenia to chyba powiem Ci, że dobrze, że o tym nie wiedziałaś bo inaczej nie miałabyś synka.
                          Jezeli teraz kiedy go masz powiesz mi, że nie zdecydowałabyś sie na ciaze bo nacinaja krocze (w zasadzie w cywilizowanym szpitalu mozesz sobie tego nie życzyć – mówimy o normalnie przebiegajacym porodzie) to ja Cię nie rozumie.

                          Wiesz ja nie potrafiłam sobie wyobrazić jak to bedzie kiedy Jonek sie pojawi na świecie. Rózne myśli miałam ale rzeczywistosć przerosła moje oczekiwanie.
                          Nie oddałabym ani jednego dnia z życia Jonatana.
                          A ból?
                          Ból jaki musiałam znieśc (jak każda z nas) również przerósł moje oczekiwania i jego też bym nie oddała. Nie dlatego, ze jestem masochistką ale dlatego, że bez niego nie byłoby Jonka.
                          To własnie na tym polega poród. Niestety boli. I to nie jest tajemnicą, nie rozumiem jak mogłaś byc zaskoczona cięciem krocza kiedy o tym sie mówi w zasadzie przy każdej okazji.
                          Rozumiem, że mogłabyś być zaskoczona jak ono przebiega ale nie faktem, że jest.

                          Ok to tylko tyle w tej kwestii chciałam powiedzieć.

                          Jonatan (20.04.2005)

                          • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                            matko, ale to wlasnie o tym jest ten watek! o WOLNEJ WOLI I MOZLIWOSCI WYBORU! o tym, ze kobiety powinny miec mozliwosc decydowania o sobie, o swoim dziecku i o rodaju porodu! juz nie chcemy rozmaiwac na temat ” co lepsze: cc czy psn”, bo jest to dyskusja jalowa… jedne drugich nie przekonaja.
                            pytania do eksperta wydaja mi sie byc swietnym pomyslem – pomoga rozwiac watpliwosci i obawy. bedac przed porodem wiedzialam naprawde duzo i o cc, i o psn, ale i tak juz po operacji okazalo sie, jak wiele musze jeszcze sie nauczyc… sporo rzeczy mnie tez zaskoczylo. moze tez ktorejs zacieklej przeciwniczce cc lub psn pomoze zrozumiec, ze ten drugi rodzaj porodu nie jest taki straszny? i moze sprawi, ze tej bardziej “wojowniczej” czesci forumowiczek odejdzie ochota na drastyczne i niesprawiedliwe oceny kobiet, ktore CHCA miec jakis tam rodzaj porodu. no i mam nadzieje, ze w koncu zrozumiemy, iz nalezy kobiete traktowac podmiotowo a nie przedmiotowo i ze mamy prawo wspoldecydowac o wlasnym i dziecka zdrowiu i zyciu – mam nadzieje, iz eksperci tez powiedza, dlaczego w niektorych szpitalach respektuje sie prosby pacjentek o cc, a w innych sa z tym ogromne problemy (nawet ze skierowaniami).

                            ania

                            • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                              Byłam zaskoczona ck słowo moze i mówi się o tym przy kżdej okazji,a le niby przy jakiej kazdej??? U gina przed ciążą byłam słownie dwa razy! Moje znajome kolezanki dzieci nie maja i na razie niezbyt o tym myślą, lub wogóle nie chcą mieć dzieci, no w tym roku wśród znajomych posypało się troche 🙂 2wójka łącznie się zapowiada na 2006 rok.
                              Ból w żadnym wypadku nie przerósł moich oczekiwań, nie oddałabym żadnego dnia z życia mata, ale masz racje nie rozumiesz mnie 🙂
                              Pozdrawiam

                              Gośka i Mateusz

                              • Re: Pytania

                                Takie cos musialoby byc moderowane – pytania musialyby przechodzic przez cenzure:-). NIe wyobrazam sobie puszczenia tego na zywiol. Niektore z nas sa mocno nerwowe;-)

                                elik i antek 17 mies

                                • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                  Tak, blizna po cc boli – ale ból i wysiłek przy samym porodzie, ten związany ze skurczmi, parciem itd. jest w przypadku cesarki oszczędzony. I to jest wg mnie czynnik ze względu na który wiele kobiet decyduje się na cięcie bez wskazań med. Te kobiety wiedzą że nie będą rodzić przez kilkanaście godzin, a taki poród niesie ze sobą mnóstwo wysiłku i bólu.
                                  Nie twierdzę że blizna po cc boli bardziej niż nacinanie krocza – nie wiem tego, nie miałam ani cc ani nacinanego krocza – jestem szczęściarą. Chodzi mi o brak bólu i wysiłku przy wydawaniu dziecka na świat.

                                  Monika & Nina ( 19 m-cy)

                                  • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                    Hmm…brak bólu podczas samej cesarki…być może tak jest u innych kobiet- zazdroszcze potwornie, ale mnie bolało okropnie. Nawet potem zastanawiałam się czy przypadkiem nie dostałam za mało znieczulenia (podałam mniejszą wagę ciała, nie wiem czy to mogło mieć wpływ). Być może faktycznie jest tak jak piszesz,że wiekszość kobiet decyduje się na cc ze strachu przed bólem- tego nie wiem, ale wiem,że te które tak robią gorzko się rozczarują.
                                    A Ty to faktycznie jestes szczęściarą…..kurcze. Ja przed nastepnym porodem zgłoszę się do Ciebie po instrukcją rodzenia, bo też bym tak chciała

                                    Pozdrawaim 🙂

                                    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                      to chyba rzeczywiście podałaś za małą wage lub anestezjolog był do tyłka :(. Ja w trakcie CC nic nie czułam oprócz tego jak latałam po całym stole gdy wyciągali mi córeczkę, a potem jak lekarz mnie oczyszczał i układał na swoje miejsca wnętrzności ;-)). Ból nie do zniesienia dla mnie nastapił 4 godziny po operacji :((

                                      Izka i Zuzia 3 latka

                                      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                        Cóż ja decydując się na dziecko wiedzialam że za 9 miesięcy spędzę parę godzin na wysiłku i bólu i to mnie nie przerażało bo najważniejsze było to aby Zu urodziła się zdrowa 🙂

                                        Niestety naturalny poród po dóch próbach wywoływania nie był mi dany. jedno wiem że gdyby nie cc dziś nie byłoby na świecie ani mnie ani mojej córeczki :((. Teraz jak myślę o drugiej ciąży przeraża mnie trochę to czy lekarze też bedą dążyć do naturalnego porodu tak uparcie jak przy Zu, bo dziś już się go boję, nie, nie bólu tylko o Zu jej rodzeństwo i o mnie :(.

                                        Izka i Zuzia 3 latka

                                        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                          Za mała wage to ja podałam na pewno. Myslałam,że ważę 58 kg ( waga u mojgo gina w gabinecie nie była dokładna- wiedzialam o tym, ale nie sądzilam,że to może miec potem takie znaczenie). Natomiast jak zważyłam się kilka dni po porodzie na dokładnej szpitalnej wadze okazało się, ze waże…..59kg. A więc dziecko+ wody + cała reszta to napewno było gdzies dodatkowe 5 kg przed porodem, czyli ważyłam grubo ponad 60 kg, a podałam 58 kg. Ale czy to miało wpływ – nie wiem. W kazdym razie coś chyba było nie tak,skoro inne mamy wogóle nie czuły bólu. No ale nas też by nie było na swiecie gdyby nie ta forma porodu, więc nie narzekam, bo tak jestesmy całe i zdowe, a ból minął i nie pamiętam go już 🙂
                                          Pozdr 🙂

                                          Niki & Ninka 1,5 roku 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general