cc i psn -nasze prawo wyboru

Ponieważ zamknięto wątek cc-na życzenie to zakłądamy nowy ;- co wy na to?
pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki i te z psn i te z cc

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: cc i psn -nasze prawo wyboru

  1. Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

    i ja go nie wymazałam z pamieci ale gdy przyjdzie czas na drugie nie bedę się go bała 🙂

    jedyne co mnie wkurza to zdania AAA MIAŁAŚ CC TO TY NIE RODZIŁAŚ CO TY WIESZ O PORODZIE :((. Właśnie co wiem o porodzie, 2 tygodnie po terminie, brak rozwarcia, brak skurczy, dążenia lekarzy do porodu naturalnego (bo tańszy dla NFZ) 1 wywoływanie które nie przyniosło efektów – akcja porodowa pojawiła się nagle i tak samo nagle przerwała się, potem drugie wywoływanie tu z silnymi bólami krzyżowymi nie do zniesienia i skurczami brzucha do zniesienia i tak przez 6 godzin, żadnego rozwarcia, mój strach o dziecko, strach meża o mnie i o dziecko, zmęczona fizycznie i psychicznie. Przerażona decyzją lekarzy o cc, szybka decyzja o znieczuleniu zakładanie cewnika i wjazd na salę operacyjną. A potem moje pytania dlaczego ona nie płacze gdy wynosili Zu z sali i nie chcieli mi jej pokazać :((.
    To nic dla innych, to nic że zanim trafiłam na salę operacyjną swoje przeszłam.
    Dlatego chciałabym mieć prawo wyboru nie ze wzgledu na ból bo bólu się nie boję, bo boli PN i CC, a gdybym się bała to nawet nie myslałabym o drugim dziecku przeraża mnie tylko ten strach i bezsilnosć jakie czułam 3 lata temu.

    Izka i Zuzia 3 latka

    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

      To jest w ogóle jakiś koszmar – pełno jest takich historii jak Twoja. Mnóstwo jest dziewczyn które męczyły się kilkanaście godzin bo lekarze zwlekali z decyzją o cc. To jest po prostu nienormalne, a wszystko rozbija się jak zwykle o kasę :-(((( Cholernie, cholernie smutne 🙁

      Monika & Nina ( 19 m-cy)

      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

        Być może nie jest to większość ale myślę że jakaś część tak.
        Jednak opinia że cesarka jest łatwiejszym porodem jest dość popularna ( nawet jeśli nie jest prawdą) – idlatego jestem za tym żeby lekarze dokładnie uświadamiali kobiety jak to wygląda – żeby się później nie rozczarowywały.

        P. S. Hihi… A co do instrukcji to OK, ale powiem Ci że byłam w takim szoku że wszystko odbywa się w takim tempie i tak spanikowana że szczerze mówiąc niewiele pamiętam

        Monika & Nina ( 19 m-cy)

        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

          Niki waga przy podawaniu znieczulenia ma kolosalne znaczenie. Jeżeli podałabyś za duża wagę znieczulenie mogłoby byc dla Cibei niebezpieczne (przy narkozie zabójcze).
          Nie wiem jak jest z zzo czy to też ma znaczenie.

          Jonatan ur.20.04.05

          • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

            Tak- nigdy nie wiadomo jak poród będzie przebiegał.Jedno jest pewne – lekarze powinni szybciej decydować się na cc w razie komplikacji.

            Monika & Nina ( 19 m-cy)

            • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

              Tak, to jest popularna opinia – że cc to łatwiejszy poród., ale w żadnym wypadku nie powinno to dotyczyć cc wykonywanego w wyniku komplikacji, po przedłużających sie próbach rodzenia naturalnie. Kobiety mające za soba takie porody pewnie wiedza o rodzeniu więcej niż takie jak ja – które urodziły bez problemu i prawie bezboleśnie. No ale taka jest obiegowa opinia – i może ona być powodem dla którego niektóre kobiety decydują się na cc na życzeenie.
              Jeśli jest to opina niesprawiedliwa również w przypadku klasycznego cc na życzenie, bez wskazań med. to lekarze powinni zadbać o to żeby kobiety o tym wiedziały.

              Monika & Nina ( 19 m-cy)

              • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                Jesli pierwsza ciaza zakonczyla sie CC to z cala pewnoscia lekarze nie beda zwlekac z decyzja przy drugiej ciazy (jesli okazaloby sie, ze sa jakies komplikacje)
                Zreszta z tego co wiem i tak ponad 70% kobiet majacych za soba cesarskie ciecie, drugi porod odbywa w ten sam sposob.

                Dla pocieszenia 🙂
                Mam kolezanke, pierwsza ciaza zakonczona CC, po wielkiej meczarni, rodzila wlasciwie 48h, masaze szyjki o ogolny koszmar – rozwarcie wlasciwie zerowe.
                Bardzo szybko zaszla w 2 ciaze (3 miesiace po porodzie)
                Byla przekonana, ze historia sie powtorzy a tu niespodzianka.
                Wody odeszly w domu (dokladnie w terminie ! )
                Po godzinie byla w szpitalu a po 5 urodzila silami natury bez zdrowa sliczna coreczke Paule 🙂
                Opowiadala, ze jesli wszystkie porody tak by wygladaly jak jej drugiej corki to moglaby rodzic codzennie 🙂
                Takze kobietki – NO PANIC 😉

                Buziaki.

                Roczna Laurcia i tatko

                • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                  Ojej Iza, nie wiedzialam, ze mialas takie komplikacje – to na pewno bylo przykre doswiadczenie… Najwazniejsze, ze jest sliczna Zu 🙂

                  Drugi porod bedzie ok – mowie Ci to ja prorok Moniczka 🙂

                  Pozdrawiam.

                  Roczna Laurcia i tatko

                  • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                    Pocieszające to co napisalaś 🙂

                    Niki & Ninka 1,5 roku 🙂

                    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                      No wlasnie…teraz już będe o tym wiedzieć, zapamiętam na zawsze….ehhhh….

                      Niki & Ninka 1,5 roku 🙂

                      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                        O tak….masz 100 % racji !!!!!!!! A takie teksty ” co Ty wiesz o porodzie…..” tez mnie złoszczą…. A co ja wiem o porodzie….hmmm, w zasadzie “nic”, przyjazd na poodówkę w 35tc przed godz. 24.00 w nocy z silnym krwawieniem i skurczami. Leżenie pod KTG ze skurczami co 3 minuty, z odklejajacym się łozyskiem i z coraz większym krwawieniem przez……5 GODZIN(!), na koniec jak wyleciało ze mnie już bardzo dużo i skurcze nie ustępowały po 10 zastrzyku z rzędu zawieziono mnie na cc.
                        dziecko niedotlenione, sine,nie płakalo po porodzie, tlen, inkubator, leki 🙁
                        I niech ktoś “odwazy się” napisac, ze jestem gorszą matką, bo ” nie rodziłam” czy coś w tym stylu.
                        Dzis spotkałam koleżankę, też miała cc i pytała się jak to było u mnie. Poraz pierwszy w życiu odważylam się o tym opowiedziec komuś prosto w twarz( nawet mąż nie wie jak było od poczatku do konca, bo nie umiem, nie umiałam o tym mówić)….ulzyło mi trochę, bo dusiłam w sobie te nieprzyjemne wsopmnienia. Ona uważa,że lekarze nie powinni w przypadku silnego krwawienia zwlekac z decyzją o cc i to aż 5 godzin. Ale jak widać, równiez na Twoim przykładzie, takie odwlekanie, choćby kosztem zdrowia dziecka i kobiety jest chyba powszechnym zjawiskiem wsród niektórych lekarzy :(((
                        Smiem twierdzić, ze jakby zwlekali w moim przypadku jeszcze trochę to nie miałabym dziś zdrowej córeczki, ale na szczęście wszystko dobrze się skonczyło.
                        I ja również myślę o drugim dziecku, jeszcze nie teraz, ale myslę i tez bardzo chciałabym miec prawo wyboru. I wogóle…..chciałabm,żeby nie było takiej znieczulicy wśród niektórych lekarzy, bo czasem jak czytam różne opisy porodów, to mam wrażenie,że nierzadko kobietę rodzaca traktuje się jak przedmiot, jak maszynę, która MUSI wyprodukować.
                        Ale to sa moje odczucia.

                        Niki & Ninka 1,5 roku 🙂

                        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                          i tu masz racje, decyzja w odpowiednim momencie a nie do samego końca na siłę

                          Izka i Zuzia 3 latka

                          • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                            a dziwic sie, nasłuchają się kobitki o takich porodach jak np. mój wystarczy że maja mniejszą odporność na ból czują wielki strach bo przecież nie wiadomo jak bedzie przebiegać akcja porodowa i chcą tylko mieć cc od razu.

                            Izka i Zuzia 3 latka

                            • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                              mialam ale ja nie jestem z tych co o tym lubią opowiadać, w kaciku “Wszystko o porodzie” gdy dziewczyny pytają sie o wywoływanie porodu po terminie pisywałam ale bardziej informacyjnie, poza tym po co straszyć takimi opowiesciami, tak naprawdę nigdy nie wiadomo jak bedzie przebiegał poród. Każda to przeżywa na swój sposób :). Ja pierwsze dwa lata po przejściach porodowych twardo twierdziłam że Zu bedzie jedynaczką, chociaż od dziecka marzyłam o dwójce dzieci. Od jakiegoś czasu zaczynam się łamać, ale gdzieś tam głęboko siedzi strach :(. Moja szwagierka która też skończyła na sali operacyjnej po kilkunastu godzinach bólu słowa dotrzymała. Nie zdecydowała się na drugie.

                              Izka i Zuzia 3 latka

                              • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                Powiem szczerze że jak zaszłam w ciążę byłam przekonana że będę rodzić mnóstwo godzin, że ból będzie nie do zniesienia – zawsze byłam mało odporna na ból i bardzo się tego bałam. A tu proszę – moj poród był maksymalną niespodzianką.

                                Monika & Nina ( 19 m-cy)

                                • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                  Ja się boję że moj pierwszy poród był tak “na zachętę”
                                  a jak kiedyś przyjdzie mi rodzić drugi raz to się dopiero przekonam co to tak naprawdę znaczy urodzić dziecko

                                  Monika & Nina ( 19 m-cy)

                                  • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                    Jessso Nilki jak czytam takie historie to po prostu wierzyc mi sie nie chce – tzn nie zrozum mnie zle – WIERZE w to co piszesz, bo wiem jak bywa z nasza sluzba zdrowia.
                                    W szpitalu w ktorym rodzilam – nigdy nie dopuscili by do takiej sytuacji..tzn nie zwlekali by tak dlugo.
                                    W szoku jestem, ze jesli kobieta krwawi czekaja ch..j wie za przeproszeniem na co….. Az mna zatelepalo.

                                    Pozdrawiam.

                                    Roczna Laurcia i tatko

                                    • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                      Ze mna bylo dokladnie tak samo – tez nastawilam sie na minimum 16h męczarni 😉
                                      A tu 4, 45 minut i bylo po krzyku.
                                      Chciaz ostatnie poltorej godziny….wrrrr, myslalam, ze mi tylek sie rozrywa na pol ;))
                                      Boli partych nie czulam w ogole, tylko rozrywanie w tylku 😉
                                      Nie czulam nawet jak Andziulka sie rodzila bo tak mnie rwala dupa:)

                                      Buziaki.

                                      Roczna Laurcia i tatko

                                      • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                        🙂
                                        Mnie nie przebijesz – Nina rodziła się w domu, zanim karetka zdążyła przyjechać 🙂
                                        Inna rzecz że po odejściu wód za długo zwlekałam z wybraniem się do szpitala – nic się nie działo i byłam pewna że nie muszę się aż tak śpieszyć. A jak zaczęły się skurcze to już poszło BŁYSKAWICZNIE.
                                        Pogotowie się też ie bardzo śpieszyło, na karetkę czekaliśmy długo – jak przyjechali to Nina właśnie się urodziła 🙂

                                        Monika & Nina ( 19 m-cy)

                                        • Re: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                          I jak to mówi mój maż nie ma, co rozpamiętywać, wszystko dobrze się skończyło nasza landyneczka jest z nami i rośnie jak na drożdżach 🙂
                                          Niestety nie można przewidzieć jak będzie przebiegała akcja porodowa, w twoim wypadku lekarze to chyba przesadzili :((

                                          Ale ciiiiiiiiii nie opowiadajmy już takich rzeczy w kąciku gdzie dziewczyny czekają na rozwiązanie
                                          I niech jeszcze usłyszę, że nie rodziłam, trzy dni kurna rodziłam 😉 nie jedną pobije, hihi

                                          Ech nie ma, co wspominać, tak naprawdę dziś pamiętam tylko jak pokazano mi Zuzankę :)) kurdeczka, jaka ona była śliczna cały czas mam ten obraz przez oczyma :)) i to jest najważniejsze 🙂

                                          Izka i Zuzia 3 latka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: cc i psn -nasze prawo wyboru

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general