Dziewczyny będe miała cc wiem to juz niemal od urodzenia :o)))))
Niestety wrodzona wada wzroku i blizna na siatkowce wiec nie mam wyboru.
Mam za to mnustwo pytań. Jeżeli przeszłyscie to proszę odpowiedzcie chociaż na kilka z nich, ot oone:
1. jak długo trwa cc takie powiedzmy zaplanowane?
2. jakie znieczulenie polecacie, bo szczerze mówiąc nie wiem na co sie zdecydowac (chyba będę mogła wybrac z ginem jeszcze nie rozmawiałam na ten temat)
Jeżeli mozecie napiszcie jak długo dochodzi sie do siebie po jednym lub drugim: znieczuleniu/narkozie?
4. jak reaguje dizecko na narkoze i zzo czy dla niego ma to jakieś znaczenie?
5. jak i kiedy zaczełyście pielęgnowac bliznę?
6. czy jakieś specjalne rzeczy trzeba wziac ze soba do szpitala mając na uwadze poród przez cc?
Bedę wdzieczna za wskazówki i odpowiedzi jeżeli cos sobie jeszcze przypomnę to napiszę tutaj.
Pozdrawiam
Olinka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: CC – kilka pytań
Re: CC – kilka pytań
O ile sieorientuję jest to bardzo indywidualne. Ale przyjmuje się, ze dwie. Jednak jeżeli tnie ise macice u góry a nie u dołu to szanse sa wieksze.
Olinka
Re: CC – kilka pytań
Podniesione łóżko, ale czy mogłaś podnosić głowę i tułów?
Kinga i Łucyjka (11,5 m-cy)
Re: CC – kilka pytań
tak, chociaz – tak jak napisalam – do gwaltownych ruchow nie bylam skora;)
ale przede wszystkim: nikt mi nic nie mowil na temat lezenia czy nie ruszania sie.
k8 i Adaś 30.04.04
Re: CC – kilka pytań
Co oznacza “nie stosuje sie”? Moze: “nie powinno sie stosowac”…? Bo stosuje sie na pewno, dowod mam przy sobie, ze tak powiem 😉 po mojej cesarce na forum na pewno nie bylam jedyna, ktora miala na zewnatrz takie wlasnie szwy i bardzo sie z tego cieszylam, ze takie wlasnie one byly…
Jestem ciekawa, czy to rozrzutnosc mojego szpitala, czy postepowanie po prostu niewlasciwe…
Mateuszek (14.03.2003)
Re: CC – kilka pytań
nie wiem Lea, zapytałam ojca powiedział to co napisałam. Myślę, że jest wiele rodzajów szwów, różnie są one nazywane… Ale ja się na tym nie znam. Zacytowałam odpowiedź taty. Trudno mi oceniać szpital w którym rodziłaś. Może skończyły im się tego dnia zwykłe i zszyli Cie rozpuszczalnymi 😉 A może mój ojciec stosuje przestarzałe metody…
Szymon 8/12/2003
Re: CC – kilka pytań
Hihi na pewno im sie nie skonczyly, pamietam, ze mowiono mi, ze wszystkich tak szyją… Jednak o wychodzenie naprzeciw technice w najsmielszych wyobrazeniach mojego szpitala nie posądzam… 😉
Mateuszek (14.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: CC – kilka pytań