poszukuje fajnych gier dla 6 lat i więcej. mam wybrane na razie takie:
to do nauki czytania :
dla młodszej ALi :
zastanawiam sie tez nad:
czy macie jakies opinie na temat tych gier a moze polecicie jakies inne?
ja zaraz wstawie te co u nas sie sprawdzają
Strona 9 odpowiedzi na pytanie: centrum prezentowe GRY dla małych i duzych
no własnie na te gry sie nastawiam ale na następny rok….
w tym mam kupiony
BLOKUS (Bartek)
SUDOKU JUNIOR (Ala)
SCRABLE SCRAMBLE (Monsz i ja)
chciałabym więcej gier ale mam juz prezentów sporo, nie chce przesadzić…
a to co bym chciała
tylko mam problem bo gry troche z drogie jak na gości “niespokrewnionych” 🙂
u nas w tym roku Mikołaj przywalił
będzie
Blokus
sudoku junior
wsiasc do pociągu
scrable scramble
gra w życie
blokada
to wszystko na gwiazdke, urodziny i śiwta od róznych osób, dla róznych osób 🙂
i jeszcze mikołajek babciowy przyniósł to
fajne
A czy któraś z Was zna może którąś z tych gier:
– prosiak
– zły pies
– piranie
Która najfajniejsza? Muszę szybko coś wybrać dla 4,5-latki, w sumie kupiłam już prosiaka (siła reklamy), ale mam jeszcze 3 dni na ewentualna wymianę… Może ma ktoś z Was tego prosiaka, fajny jest?
Dobry pomysł z wyciągnięciem tego wątku teraz:)
Dla Oli pod choinką będa królować właśnie gry w tym roku, babcia kupiła jej taką:
Ja kupiłam jej min. taką:
– tańsza wersja Twisterra..
Chciałam tez Scrable, ale stwierdziłam, że bez przesady z tymi grami…
Dostanie jeszcze pare innych pierdół.
u nas w tym roku będzie duz przesada z grami. a to dlatego ze Bartek sie w zasadzie zabawkami nie bawi. woli komputer. jedyna metoda zeby nie grał na kompie to gra planszowa. jako ze obecne nieco mi sie znudzily kupuje “sobie ” nowe. Do tego całej reszty zabawek ma juz mase. No a wczoraj sie okazało ze maz ma z pracy jakis fundusz, który musza z kolegami wydac szybko i miec fakture do rozliczenia. miałam 30 min do namysłu i nic mi do głowy nie przyszło….. No i dokupiłam pare gier w merlinie. :). mam prezenty na przyszłą gwiazdke… No a wczesniej juz mialam prezenty od wszystkich zakupione…. Teraz mam zagwostke co zostawic na przyszły rok…
to teraz do tego co pisałam doszło
– bumerang – na urodziny dostał – karciana gra. zasady poczatkowo wydaja sie trudne ale juz po jednej grze 7 latek wie o co biega.
–
to jest najzwyklejsza zręcznościówka typu skaczące pchełki. Pudełko dzieli sie na sektory, kazdy ma 4 zetony z buzkami bohaterów i trzeba strzelic tym zetonami w odpowiedni sektor… dla mnie szkoda kasy…
- teraz te które będą ale jeszcze sa zapakowane -
gra w życie – to było z meza pracy w paczce na Mikołajki, czeka na gwiazdkę… będzie od nas
to dla Ali
– to tez chyba na przyszły rok
Blokus- od Babci
– wsiaśc do pociągu – to będzie od drugiej babci
– carrcassone – to zostanie chyba na przyszły rok…. Albo na dzień dziecka..
– scrable travel i scbramble… – to ja sobie zapakuje i męzowi
A to chyba chrzesny ALi kupi
no tak… a ja teraz mam zgwostke.. jak to sie mówi od nadmiaru głowa mnie boli.
Przynajmniej masz w czym wybierać, a wybór przyznaje naprawdę trudny bo same fajne gry,sama bym nie wiedziała którą na teraz a którą zachować na potem.
Sama stoję przed podobnym dylematem ale na moje szczęście mam tylko 3 gry z których pod choinką Ula znajdzie jedną ale którą jeszcze nie wiem:
Tak, więc planowałam kupić Magiczny labirynt lub Labirynt Ravensburger:
Zachęcona Twoim opisem kupiłam ten drugi ale nie mogłam oprzeć się pierwszemu i kupiłam obie gry.
Na trzecią trafiłam całkiem przypadkiem, poczytałam opinie i wychodzi na to, że zapowiada się też całkiem nieźle ale to dopiero się okaże po rozpakowaniu i zagraniu- w grę Animalia:
Teraz pozostaje nam dalej myśleć ….lub coś jeszcze dokupić ja już się boję cokolwiek oglądać .
to czekam na opis :). Animalii
mnie zaskoczyła gra Bumerang, którą Bartek dostal na urodziny. Od tego czasu chce grac codziennie. i jest to fajna rozgrywka dla całej rodziny. wada jest to ze musza byc 3 osoby więc czekamy zawsze na tate. No a mój maz dobry w tego typu gry (strategia, planowanie i licytacja) i nas ogrywa jak chce 🙂
gra polega na polowaniu na zwierzaki. jest chyba 8 rodz zwierząt, na kartach (po 9 kart kazdego). na kazdej karcie są zaznaczone 2 znaczniki “terenu łowieckiego”. ternów jest w sumie 5 – woda, pustynia, las, rawy i góry. kazdy gracz ma zetony oznaczające teran łowiecki i 12 bumerangów
gre zaczyna sei kładąc na srodku koło ze sznurka i wokół niego rozkłada kary zwierząt – tyle aby było przynajmniej po jednym znaczniku terenu łowieckiego. czasem wychodzą tylko 3 karty a czasem az 8. Teraz kazdy gracz wybiera swój żeton ze teren łowieckim i kładzie go w tajemnicy. jeśli wygra licytacje i odkryje zeton to zgarna zwierzaki z takim znaczkiem.
licytacja – kazdy rzuca bumerangami, po kolei, do kólka ze sznurka. na początku wszyscy mają po 12 szt. rzuca sie do czasu kiedy sie chce lub do skończenia bumerangów. jak gracz juz nie chce lub nie moze rzucać wtedy w swojej kolejce zabiera bumerangi z kółka i odkłada znacznik terenu na kupke kart. pozostali gracze grają dalej. i tu wazna determinacja – jak bardzo graczom zalezy na zdobyciu kart lub ile mają bumerangów. czy wola zdobyc karty za cene utraty wielu bumerangów (co ogranicza pózniejszą gre na pare rund). Czy moze nie zalezy im na kartach ale chcą oskubać przeciwnika z bumerangów. I np. postanawiają czekac jeszcze kolejke (zeby pula urosła) a tu myk – przeciwnki zgarnia bumeranki przed nami….wszystko zalezy od stawki – czyli ilości kart na stole lub ilości bumerangó w puli :). tylko trzeba pamiętac ze jak po danej kolejce zostają nam 1-2-3 bumerangi.. to nie mamy potem duzego pola do popisu. potem przez kilka kolejek gramy bardziej o bumerangi niz o karty bo z małą ich iloscia ne dojdziemy do końca licyacji
w kazdym razie gracze kolejno kończą licytacje – zabierając bumerangi z puli i kładąc znacznik na kupce kart. potem odkrywamy znacznki od ostaniego gracza – zabiera on karty z takim znaczkiem. potem zeton kolejnego – jeśli zostały jeszcze jakieś karty pasujące do jego zanczka to je zabiera. moze być tak ze ma taki sam znaczek jak przeciwnik więc juz nic dla niego nie ma i ostatnie karty zabiera 3 żeton.
teraz kolena zasada – punkty sei zdobywa jak ma sie duzo zwierząt tego samego rodzaju. czyli czasem nie opłąca sie waczyć o duza ilosc kart ale o te któe juz mamy. po tego na koniec sa punkty za bumerangi – więc w ostaniej kolejce zamiast licytacji do ostatniego bumerangu lepiej mieć bumerangi.
miejsc do analizy jest wiele – trzeba załozyć intencje przeciwników – jaki zeton połozą, zgarnąc pule bumerangó przed przecwinikiem – wtedy w kolejnych licytacjach ma sie przewage, trzeba polować na zwierzaki dające nam max. przewage ale tez nei oddac przeciwnikowi jego zwierzaków…
reasumujac – gramy z Bartkiem i absolutnie sie nie nudzimy. gra dobra i dla dorosłych. bartek (7 lat) szybko pozna zasady i gra bez problemów… Niestety mój mąż dobry w te klocki… ostanio my mieliśmy z mlodym po 8 punktów a tatuś 24…
ja też polecam TABU – na imprezce gwarantowany ubaw po pachy 😀
Natomiast z gier logicznych – dla starszaków MASTERMIND (z rodzaju tych, co nie da się ich nauczyć na pamięć)
więc ostatecznie mikołaj przyniósł następujące gry
– Blokus – bardzo polecam. jako gre i jako łamigłówke. wciąga, dobrze wykonana. prosta ale wcągająca i dla dzieci i dla dorosłych
– scrabble travel i scramble – (podrózne wersje) – to moje i meza
– sudoku junior – raczej łamigłówka niz gra. Ale jeszcze nie do konca łapie, bartek tak. raczej dla dzieci w asyscie dorosłych
– carracassone – i tu troche jestem rozczarowana. ale ne jakością gry tylko tym ze MAŁO :). w zestawie są 72 zetony terenu. i w zasadzie zanim gra sie zacznie to sie konczy :). az sie prosi o te dodatki. mu kupilismy wersje podstwową zeby zobaczyc co to (no i w merlinie nie było tych BIG BOXÓW a musiałam tam coś zamówić :)). teraz wiem ze na przyszły rok kupie całośc. Nawet zastanawiam sie to carracasone (z zestawu) komus oddać czy zostawic i mieć taki mega podwójny zestaw.
tez troche nie podoba mi sie tu punktacja – bo w sumie zarówno droga jak i klasztor mają taką sama ilosc punktów nie zaleznie czy ukończone czy nie -.tylko za miasto dodaje sie połowe. no chyba ze uznac ze kara za nie ukończenie jest to ze pionek jest zablokowany…..
Reasumując – po swiętach i urodzinach troche skarbów nam przyyło. Najbardziej polecam “wsiąść do pociągu”.
Gra w życie i polownie na robale czekają na przyszłoroczne okazje 🙂
edit – dopiesz sobie tu co chce kupic w następnym roku – zebym nie zapomniała.do wyboru:
– big box carracasone
– rumikub…
– planszówka bakugan
– tantrix
-tabu
-dixit
U nas Mikołaj przyniósł zgadnij kto to extra
polecam,
Młodej się podoba i nam też 🙂
u nas jest od roku :).
co do carracasone. znalazłam takie dwa rodzaje boxów. niestety ceny powalają
big box 2 – ma 9 dodatków
i Big-box 2010 – 5 dodatków
zastanawiam sie teraz czy nie lepiej kupic 2-3 najlepsze dodatki. tylko któe sie sprawdzają. czekam na opinie tych co znają i mają 🙂
zdecydowanie big box 2010, ten bez dodatku rzeka. Dla mnie ta gra to absolutny nr 1, dziecko 6 letnie już da radę grać, a dla dorosłych taka frajda, że mogłabym grać non stop. Podstawowy zestaw fajny, ale malutki i czuje się wieeelki niedosyt. Ale na wyprobowanie jest ok.
dla mnie absolutny nr 1 to Carcassonne, poprostu uwielbiam tę grę. Nadaje się na prezent zarówno dla dorosłych jak i dla dzieci. Jest od 8 lat, ale moja 6 latka już sobie radziła.
Potem wsiąść do pociągu.
Bardzo lubimy zgadnij kto to, pędzące żółwie, farmera, picturekę,monopoly, grzybobranie, chińczyka, bierki, pchełki. Jak coś mi się jeszcze przypomni to dopiszę.
na allegro zdarzają się taniej, widziałam jesienią po 150 zł
ja teraz szukałam i nie ma tego nigdzie. chce sobie kupic na urodziny i poszukuje własnie jakiegokolwiek Boxa
Ja ze swojej strony polecę kalsyczne scrable, Osadnicy z Katanu też są świetną grą. Za to dla dzieci fajne jest “Gram w Kolory” na przykład.
A ja podnoszę!
Szy zażyczył sobie na urodziny żywego żółwia 🙁 Musimy Mu to wybić z głowy… Lego dostanie od rodziny.
Myślimy o: Magicznym labiryncie. Ale na 6-te urodziny to chyba trochę nie za bardzo ?
Nie wiem czy poradzi sobie z pociągiem – pewnie radę da, ale eM nie da pograć
Macie wypróbowane coś fajnego, ciekawego?
Superfarmer jest – uwielbiamy 😀 Zręcznościówek dostał kilka w zeszłym roku (bóbr, małpki itp) głównie leżą Zgadnij kto to też ma.
Fauna i Mistrz słowa
Polecam gry dla ośmiolatka
Fauna
Mistrz słowa
Na faunę patrzyliśmy REWELACJA!, ale Szy się uczy błyskawicznie. T stwierdził, że na parę razy dla Niego i do tego eM nie może grać
Idę szukać mistrza słowa
Znasz odpowiedź na pytanie: centrum prezentowe GRY dla małych i duzych