cerazette,kurczaki…ku przestrodze

wlasnie…
zaczne od poczatku.jakosmiesiac temu wyczulam u malgosi guzki w piersiach-malutkie groszki ktore raz byly bardziej wyczuwalne a raz mniej.poszlam do dr i zaczelo sie:usg,hormony skier do por endokrynologicznej….latanie czekanie,nerwowka….
na szczescie jest wszystko ok ale chcialabym przestrzec Was moje drogie forumowiczki.
od pani endokrynolog uslyszalam ze:
-dopoki nic nie bolitzn dziecko noe placze przy dotykaniu takich guzkow,jest ok
-zastapic kurczaki indykiem albo innym mieskiem
-ponadto karmienie piersia dostarcza dziecku naszych hormonow
-cerazette(chociaz tylke dobrego sie na ich temat nasluchalam)
-no i kontrola bo poki co to lekarze sa bezradni i niestey nie wiedza dlaczego co druga dziewczynka ma takie guzki a maja prawo byc do drugiego roku zycia-oczywiscie o ile nie rosna to wszystko jest pewnie ok

pisze tego posta bo duzo szukalam na ten temat na naszym forum i malo sie dowiedzialam,wiec moze te info pomoze innej szukajacej mamusi

dominika i malgosia(27.02.05)

10 odpowiedzi na pytanie: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

  1. Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

    tym cerarazette to mnie troche zaniepokoiłas. sama biore, wlasnie zaczelam drugi listek. i prawde mowiac calyczas nie jestem przekonana. po pierwsze nie wiem ( bo gdzie nie spojrze tam inna opinia) czy cerazette zmienia endometrium macicy czy nie, a teraz jeszcze to… Ja mam co prawda chlopca ale…
    ania

    • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

      a ja mam do ciebie takie pytanie, co powoduje jedzenie kurczakow????

      pozdrawiam

      • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

        na poczatku powiem ze mnie to zdziwilo i smiac mi sie z tego chcialo..
        mianowicie (jetst to teoria mojego dr pediatry,jak sie okazuje potwirdzona orzez endokrynologow)ze kurczaczki ze sloiczkow sa karmione pasza czy czyms tam z dodatkiem hormonow no i niby to ma bezposredni wplyw na powstawwnie tego typu guzkow, zgrubien,itp
        z reszta wczesniej gdzies mi sie to o uszy obielo ale wierzyc mi sie w to nie chcialo

        dominika i malgosia(27.02.05)

        • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

          no patrz a tyle sie mówi o karmieniu słoiczkami bo składniki tam zawarte sa przebadane pod każdym względem i najbezpieczniejsze dla dziecka…
          szkoda gadac…

          • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

            kurczaki są naszpikowane hormonami
            podobno najlepszy wybór to indyk

            Beata&Patryk(03.03.03)

            • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

              na temat cerazette sa podzielone poglądy.
              mój ginekolog (facet) powiedział, że nie do końca wiadomo, jakie może miec skutki.
              przekonał mnie ostatecznie tym, ze swojej żonie by nie przepisał tego leku.

              Beata&Patryk(03.03.03)

              • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

                to nie kwestia słioika tylko kurczaka samego w sobie – drób jest szpikowane hromonami i antybiotykami na szybsze “dorastanie”. Nie tylko w paszy ale i w zatrzykach.

                Indyki już mniej. Najzdrowsze sa króliki bo one nie bardzo sie dają szpikowac.

                • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

                  A cielecinka?

                  Mateusz 08.05.2005

                  • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

                    Boże jakie głupoty – i to lekarze je rozpowszechniaja.
                    Gdzieś im dzwoni ale nie wiedzą gdzie.
                    Owszem 10000 lat temu były w sprzedaży jakieś kurczaki na hormonach importowane z USA.

                    Zapewniam Was że teraz to było by wręcz niemożliwe ( z różnych powodów) takie żywienie hormonami – akurat ocnieco na ten temat wiem – hehe a poza tym bardzo nieopłacalne – taki kurczak musiałby wtedy sporo kosztować!
                    Niektórzy zapominają że żyjemy w cywilizowanym kraju 🙂

                    A pzoa tym interesująca teoria – kurczaki faszeruje się hormonami a indyków nie? Ciekawostka 🙂

                    Agata i Ania (7.09.2004)

                    • Re: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

                      Niestety, prawda jest taka, że wszytskie zwierzęta (również indyki, świnie, krowy, etc) hodowlane są w tej chwili karmione paszami, a w nich sa hormony – żeby zwierzęta szybciej rosły.
                      Najlepszym wyjściem jest kupowanie mięsa od jakichś znajomych ze wsi – z tym, że też trzeba mieć pewność, że karmią naturalnie. Trochę to kłopotliwe i kosztowne…

                      Magda & Marcia 07.09.04

                      Znasz odpowiedź na pytanie: cerazette,kurczaki…ku przestrodze

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general