Tak, tak moje kochane… nie spodziewałam sie ze keidyś o tym pomślę, a tu… Ale wczoraj wieczorem przyszła @. A maiłam być czerwcówką! Obiecały mi to gwiazdeczki, i cay świat. NIe wiem jak mam Was pocieszać skoro nie potrafię juz sama siebie pocieszyć. A po co tu taka bezużyteczna osoba i w dodatku podłamana kolejnym nieudanym cyklem. Ile juz ich było? Styczeń, luty, marzec… wrzesień… ach, szkoda mi nawet liczyć. Moze powinnam stąd odejść i zająć się czymś innym, a nie “robieniem” dzieci? Może nei bedzie mi dane cieszyc się fasolką. Przyszło do mnei takie wielkei zwątpienie wraz z pierwszą plamką krwi na bieliźnie. Bardzo sie z Wami zżyłam, ale muszę odejść, bo coraz bardziej wariuję na punkcie dziecka, nei mogę słucać moich kuzynek, które bez probleu zachodzą w kolejne ciaże. Nie mogę nawet na nei patrzeć. Wszystko mnie boli, ale najgorszy jest ól w środku w serduszku, ze i tym azem sie nie udało… Dlatego eni chcę nikogo dołować swoimi tekstami i postanowiłam odejść z forum. dziękuję wszystkim za nadzieję i wiare, oraz za kciuki. Jesteście kochane i będzie mi Was brakowało. Czasem zajrzę co tam u Was słychać. Życzę Wam wszystkim szybkiego zaciążenia!!! Aby do końca tego roku kącik dla starajcych się przestał istnieć – bo nie byłoby już starajacych się – tylko same oczekujące:)
I w ogóle wszystkiego najlepszeo moje kochane!!!
Papa
erica
40 odpowiedzi na pytanie: chcę odejść z forum:(
Re: chcę odejść z forum:(
Nie wiem co powiedzieć.
Przykro mi
Mnie również wiele razy nachodziły takie chwile, by już nigdy tu nie zaglądać…..to tak bardzo bolało…….szczególnie gdy wszystkie dziewczyny rodziły zdrowe dzieci, a ja jedna z listy lutowej Dzidzię straciłam…jednak czytałam wszystkie posty, płakałam i cierpiałam….z cudzego szczęścia? Nie, bo mnie to szczęście ominęło……wracały wszystkie wspomnienia…
Nie wiem co powiedzieć.
Mam nadzieję, że nigdy nie stracisz nadziei.
Mnie tylko ona trzyma przy życiu.
Trzymaj sie cieplutko
Erica nie odchodz!!!!!!
Nie odchodz z forum. Zobaczysz jeszcze bedzie fasolka.
Kidys na pewno. Ja wiem jakie to dolujace. Wiem wierz mi.
Na pewno Cie to nie pocieszy, ale nie jestes sama. Masz kochajacego meza. Zrob sobie przerwe. To dobrze robi, ale nie odchodz. Zostan z nami.
Zobaczysz, ze za ok. dwa tygodnie nadzieja znowu w Ciebie wstapi…
Tak to juz z nami jest niestety. Poczytaj sobie posty na kiedy dziecko juz jest. Z calym szacunkiem do tych dziewczyn., ale one teraz maja problem jak tu stuktecznie sie zabezpieczyc przed ciaza, ao nie chca miec wiecej dzieci. A ja mowie, ze nawet 2 na raz od razu, od dzisiaj.
Tak to widzisz w zyciu bywa, ale nosek do gory. Musisz przetrwac, kobiety sa bardzo cierpliwe, bo musza byc.
Pozdrawiam Cie goraco
Majka z Alexandrem (3 latka), ktory czeka na braciszka
Re: chcę odejść z forum:(
erica,
Strasznie mi smutno…rozumiem Cię doskonale…czasem człowiek traci siły…
Nie będę Cię zatrzymywała na forum bo to przecież Twoja decyzja…może dobrze Ci zrobi oderwanie się od tego na chwilę..
Ale zaglądaj tu czasem…
Ja ciągle wierzę, że każda z nas zaciąży…i za Ciebie wierzę też.
Ściskam,
Marti1
Re: chcę odejść z forum:(
włąśnie o to chodzi – płaczę nie z cudzego szczęśia, ale z własnego bólu, bo ól, który czuję jest coraz silneijszy i coraz większy… A co do nadziei to już ją straciłam i teraz nic nei trzyma mnie przyżyciu, wcześneij była to chęć urodzenai dziecka, a teraz? Teraz została mi jz tylko miłość do męża, bo o rodzicielskiej chyba mogę sobie już tylko pomarzyć… albo i nawet nie…
A Ty ciesz się swoim dzidziusiem i będę sie modlić, żeby tym razem się urodził – a w maju mam imieninki i wiem, ze jest to piękny miesiąc:)
Buziaki!!!
erica
Re: chcę odejść z forum:(
Erica nie no, nie lam sie, nie mozesz iodejsc z forum a kto jak juz bedzie nowy cykl i nowa nadzieja u ciebie bedzie nas pocieszac? hm zobaczysz juz niedlugo snow poczujesz sie lepiej, znow bedzie nadzieja i znow bedziesz sie starac. Zostan z nami !
Wasza Rebeka:)
Re: Erica nie odchodz!!!!!!
ja też bym mogła miec nawet 5 na raz i nawet jutro wylądować na porodówce! NIe przerazają meni nawet opowieści koleżaneko porodach. JA chcę mić dziecko i będę je kochać bardziej niż siebie!!! Czy ja jestem nienormalna?
erica
Re: Erica nie odchodz!!!!!!
Dołączam się.
Inna rzecz ta jesień coś nam nie służy, a dołki dopadają nas wszystkie.
Jeśli tak czujesz to zrób sobie przerwę od forum ale WRÓĆ do nas. Twoja fasolka na pewno gdzieś na Ciebie czeka.
Ewike
[Zobacz stronę]
Re: chcę odejść z forum:(
nadzieja chyba ze mnei uleciała to trwa już tak długo. Rozumiem Was co czujecie, kiedy widzice na bieliźnei krew, bo ja czuę dokładnie to samo… a to jest okropne! Na in vitro meni nie stać, a jak wezmę kredyt i sie nie uda to co? Załamę się jeszcze bardziej. Adopcja? kocham wszystkie dzieci, ale… nei chcę czuć się pustą matką…
erica
Re: chcę odejść z forum:(
Kochana świetnie Cię rozumiem.
Pamiętaj jednak o nas, a kiedy już “zaskoczysz”, nie zapomnij zawiadomić forumowe ciocie.
Pozdrawiam i trzymam za Ciebie:)
malibu
Re: Erica nie odchodz!!!!!!
tylko gdzie czeka? w niebie? to czemu patrzy jakcierpię czekając na nią? buuuuuu
erica
Re: chcę odejść z forum:(
gwarantuję Wam, ze jak jednak keidyś się coś tam uda, t pierwsze się o tym dowiecie!:)
erica
Re: Erica nie odchodz!!!!!!
Noo nie wiem, chyba w jakiejś poczekalni fasolek 🙂
Ewike
[Zobacz stronę]
ERICA NIE RÓB MI TEGOI!!!!!!!!
erica, nie, no nie mów tak, proszę, wiem, co czujesz, bo mam doła gigant od kilku dni, w sumie najgorzej jest teraz, jak się jeszcze rozchorowałam, zawiodło i zdrowie i nadzieje na fasolkę i ludzie dookoła, ale…podnoszę głowę do góry i mówię sobie, nie, nie mogę się poddać. W końcu gdybym się w życiu poddawała tak łatwo, to… No, właśnie, nie zaczęłabym się leczyć, sprawdzać, co u nas nie tak.
Erica, dziś taki dół najgorszy, bo @ zawitała, ale…już niedługo, zaczniesz nowe strania i…kto wie, kto wie…może jesień to taka kiepska pora roku, kiedy wszystko się zamyka w sobie, ale już zima, niby taka nieciekawa pora roku, a szykuje się do wiosny, już jest tuż przed wielką przemianą…
Nie wiem, czy cokolwiek Cię to pocieszyło, ale mam nadzieję, że nie zostawisz nas.
Buziaczki!
riiba
Re: chcę odejść z forum:(
Droga Erico! Ja wiem że ja tu jestem zupełnie nie na miejscu z moją odpowiedzią, bo ja nic nie rozumiem, udało mi się w drugim cyklu, nie wiem jak to jest. Pojęcia nie mam, jednak mimo wszystko odważe się, ośmielę powiedzieć to: NIE TRAĆ NADZIEI! Jeżeli ptrzebujesz zrób sobie przerwę, odetchnij, ale nie odchodź i nie rezygnuj, w końcu po co istnieje to forum? Jak siebie nazwałaś? Bezużyteczną osobą? Pozostawiam to bez komentarza. Cóz mogę jeszcze powiedzieć TRZYMAM KCIUKI!!!!!
ps. może to się wyda szalone ale może jednak nie wszystko stracone? może mimo tego krwawienia powinnaś pobiec szybko do lekarza albo najpierw zrobić HCG? przecież takie rzeczy często się zdarzają, może i Tobie się przytrafiło?
pozdrawiam i życze polepszenia samopoczucia, napływu nowych sił i nadziei
Kasia + Czerwcątko 2004
Re: ERICA NIE RÓB MI TEGOI!!!!!!!!
kochana jesteś, ale w styczniu minie rok od keidy dokłądam wszelkich sił, aby się udało… i to mne itak strasznie dołuje… Zawsze mówiłam – ciąża – mówisz i masz… a tu to nei jest takie proste…
erica
Re: ERICA NIE RÓB MI TEGOI!!!!!!!!
hehe, i tak mnie nie pobijesz, u nas zaczęły się starania w czerwcu 2002, brzmi strasznie? Brzmi, ale…jestem ciągle z Wami i choć różnie bywa, ale staram się nie tracić nadziei.
Pomyśl jeszcze nad tym.
riiba
Re: chcę odejść z forum:(
dzięki za słowa pocieszenia, ale nie zrobię badań, o to nei ma sensu… mój organizm wariuje i cykle od początku starań powaliły mi sie równo. Ale zawsze są, wracają jak bumerang! Nie wiem co by nei robiła (leżenie na boku, z nogami w górze, na brzuchu itp…), to i tak plemnik znajdzie jakąś przeszkodę! Nie mogę zrozumieć tylko: dlaczego???
Dziękuję za życzenia,kciuki… życzę Ci zdrowia, bo ono teraz jest dla Ciebei najważneijsze no i kochaj fasolkę i dbaj o nią z całych sił:)
erica
Re: ERICA NIE RÓB MI TEGOI!!!!!!!!
wiem kochanie, ze Wy dłuzej się staracie i na prawdę bardzo Cię podziwiam i (nie wiem czy na meijscu bedą te słowa) jest mi Was bardzo szkoda, bo wiem co przezywasz. To jest okropne!!! Ale Ty jesteś przy tym taka kochana i pełna wiary, jak Ty to robisz?
erica
Re: chcę odejść z forum:(
Ja myślę, że to niezbyt dobra decyzja. Przemyśl jeszcze to odchodzenie z forum, ono naprawdę pomaga i myślę, że każda będzie Cię podtrzymywać na duchu mimo, że Twoje posty będą smutne, a może któregoś dnia nadejdzie dobre dla Ciebie
Pozdrawiam
Iwona
Re: chcę odejść z forum:(
erico kochanie… błagam Cię nie odchodź, nie załamuj się… ja teraz czuję dokładnie to co Ty, przed chwilą zakończyła się @ moja 7 nieudana próba… żyłam nadzieją przez kilka godzin, a teraz spadłam głową w dół i… nie mam już nawet siły na płacz… nie wiem, co robić za co się wziać… nie mam na nic siły… Ale mam tylko na to, by jeszcze raz głosno zakrzyczeć: PRZOSZE ZOSTAŃ…!!!
ami7
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: chcę odejść z forum:(