Mam wielki problem! Mam przyjaciółkę, której chcę pomóc ale nie wiem jak? Mam nadzieję, że mi pomożecie. Przede wszystkim nie chcę być niedelikatna. Chodzi oczywiście o to, że chcą mieć dzidziusia ale najwyraźniej On traktuje ten problem jako jej problem. Ona już przeszła wszystko co możliwe i wygląda, że przyczyna tkwi jednak po stronie partnera. Wiem, że w takich przypadkach trzeba zbadać jakość, mobilność, ilość, itd. plemników. Może znacie takie placówki w Warszawie dla Panów, żeby było jakoś dyskretnie nie wiem miło, żeby mu zaproponować fachowca.
Czy na takie badanie trzeba mieć specjalne skierowanie? Bardzo Was proszę napiszcie mi parę szczegółów a ja je przekażę Magdzie, bo martwię się o nią.
Z góry dziękuję!!!
Agnieszka i Maluszek
(22.07.2003 – prawdopodobnie pierwszy raz się zobaczymy!!!)
7 odpowiedzi na pytanie: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
Re: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
U nas można zakupic w aptece taki pojemniczek, zrobić “co trzeba” w domku!Dowieźć jak najszybciej:)
Re: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
w klinice Nowum na Puszczyka odpowiednio meżem tej twojej koleżanki sie zajmą a i dr. Wolski jest świetnym andrologiem ale cóż nie można odrazu zakładac ze bedzie z nim tak źle
Wera z głową w chmurach
Edited by veraprima on 2003/07/05 15:43.
Re: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
W klinice mezem zajma sie kolezanki? hihi a co to za klinika???
Ciku
wykresik
Re: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
przeczytaj o co chodziło tej dziewczynie, ja napisałam dobrze a że przecinka niepostawiłam to tak głupio wyszło
Wera z głową w chmurach
Re: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
Dzięki!!! Mam nadzieję, że dr Wolski będzie dla nich ratunkiem.
Agnieszka i lipcowa Kasia
Re: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
Nam bardzo pomógł, więc i ja go polecam.
Marysia zwana riibą
Re: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?
Już się bałam, że nikt mi nic nie napisze i będę musiała coś wymyśleć bo ona jest teraz w dołku psychicznym. Bogu dzięki za to FORUM. Dziewczyny jesteście nieocenione. Będę za Was trzymać kciuki zresztą co jakiś czas wchodzę na Wasze stronki i jestem z Wami. Pozdr.
Agnieszka i lipcowa Kasia
Znasz odpowiedź na pytanie: Chcę pomóc przyjacielowi ale nie wiem jak?