chlamydia

Dziewczyny nie robiłam jeszcze tego badania. Ale wczoraj się wystraszyłam – teściowa powiedziała mi, że wykryto u niej chlamydię. Miała problemy z gardłem od kilku lat, nic nie pomagało i w końcu ktoś mądry pokierował ją na badania. No i wyszło szydło z worka :(.
Jak mam sprawdzić czy się nie zaraziłam? Z krwi, czy wymaz z pochwy? Bo coś mi kołata się po głowie, że kiedyś ginka mi wspominała, że przy staraniach to z pochwy się bada.
W. też ma sprawdzić? Czy u mężczyzny chlamydia nie wpływa na płodność i nie niesie zagrożenia fasolce?

17 odpowiedzi na pytanie: chlamydia

  1. Polecam ciekawą

    • Zamieszczone przez aneczka23
      Polecam ciekawą

      Dzięki Aneczka :). Zabieram się za czytanie.

      • No dobra, to ja mam zbadać obydwie – Chlamydia trachomatis i chlamydia pneumonia? Czy tylko tę pierwszą z wymazu?
        A W. też tylko tą pierwszą z krwi?
        Pogubiłam się już. Teściowa pewnie miała tę drugą, skoro na gardło jej się rzuciło. Choć sama już nie wiem o co chodzi z tą chlamydią.

        • Zamieszczone przez nadii
          No dobra, to ja mam zbadać obydwie – Chlamydia trachomatis i chlamydia pneumonia? Czy tylko tę pierwszą z wymazu?
          A W. też tylko tą pierwszą z krwi?
          Pogubiłam się już. Teściowa pewnie miała tę drugą, skoro na gardło jej się rzuciło. Choć sama już nie wiem o co chodzi z tą chlamydią.

          Ja kiedyś zrobiłam z krwi… przed Baśką a potem się okazało, że to nie ta chlamydia, bo powinnam zrobić wymaz… a W.. to nie wiem jak powinien!!
          Myślisz, że to może być to??

          • Ja robiłam wymaz z narządów (gina pobierała)na Ch. trachomatis, a mąż mój robił z krwi (ponoć pewniejsze). Na szczęście wyniki negatywne 😉

            • Zapytaj Kamelię

              • Zamieszczone przez paszula
                Ja kiedyś zrobiłam z krwi… przed Baśką a potem się okazało, że to nie ta chlamydia, bo powinnam zrobić wymaz… a W.. to nie wiem jak powinien!!
                Myślisz, że to może być to??

                Kurka ja już nie myślę. Ale wiem jedno, muszę to sprawdzić, skoro dowiedziałam się, że ona to ma. I muszę namówić W. żeby ją przypilnował, żeby do końca się wyleczyła, a nie poskąpiła kasy. Tylko jak to zrobić, skoro oni nic nie wiedzą o naszych staraniach???

                • Zamieszczone przez nadii
                  Kurka ja już nie myślę. Ale wiem jedno, muszę to sprawdzić, skoro dowiedziałam się, że ona to ma. I muszę namówić W. żeby ją przypilnował, żeby do końca się wyleczyła, a nie poskąpiła kasy. Tylko jak to zrobić, skoro oni nic nie wiedzą o naszych staraniach???

                  Powiedzieć wprost!!??

                  • Zamieszczone przez paszula
                    Powiedzieć wprost!!??

                    To są ludzie, do których zarówno wprost, jak i między wierszami nie jest czytelne :(. Niestety. Ja nie czuję potrzeby rozmowy z nimi i dzielenia się moim życiem. W. niestety też, więc raczej nie zrobimy im tej przyjemności i nie powiemy o staraniach, jako argumencie w walce z chlamydią.

                    • Zamieszczone przez nadii
                      To są ludzie, do których zarówno wprost, jak i między wierszami nie jest czytelne :(. Niestety. Ja nie czuję potrzeby rozmowy z nimi i dzielenia się moim życiem. W. niestety też, więc raczej nie zrobimy im tej przyjemności i nie powiemy o staraniach, jako argumencie w walce z chlamydią.

                      Hmmm…. to nie wiem co!! Unikać spotkań?! 🙂

                      • Zamieszczone przez nadii
                        Ja nie czuję potrzeby rozmowy z nimi i dzielenia się moim życiem.

                        To nastrasz wszystkimi możliwymi powikłaniamiKciuki

                        • Zamieszczone przez aniast
                          Zapytaj Kamelię

                          Dzięki za podpowiedź :).

                          • Zamieszczone przez aniast
                            To nastrasz wszystkimi możliwymi powikłaniamiKciuki

                            Wiesz, dla niej powikłania nie są straszne. Ona gorzej znosi wydawanie pieniędzy!!! Już mi przez tel. powiedziała, że aż całe 45 zł musiała wydać na badanie :eek:. Dla niej zdrowie to chyba nie jest wartość nadrzędna. Górują niestety pieniądze, które nota bene wywalają na pierdoły tak maksymalne, że już z W. nie możemy na to patrzeć. Ale to ich kasa, więc nauczyłam się to olewać. No ale… chyba wytoczę jakieś ciężkie działo.

                            • Zamieszczone przez paszula
                              Hmmm…. to nie wiem co!! Unikać spotkań?! 🙂

                              No ja też nie wiem co :(. Nie chcę im mówić o staraniach, bo nie zrozumieją naszego bólu. No ale jak będzie trzeba, to wkurw**ę się i walnę im od razu inseminacją i invitro i tym, że mogą mi zniszczyć wszystko o co tak długo się staram!!! No ale to ostateczność.
                              Boję się, że nie uda mi się jej namówić na kolejne badanie, żeby sprawdzić czy pozbyła się tego cholerstwa. Ech… tacy ludzie :(.

                              A unikać, to unikam ich już od dawna. No ale czasem się nie da i raz na jakiś czas muszę niestety się z nimi spotkać :(.

                              • Zamieszczone przez nadii

                                A unikać, to unikam ich już od dawna. No ale czasem się nie da i raz na jakiś czas muszę niestety się z nimi spotkać :(.

                                To chociaż się z nimi nie całuj 😉

                                • Zamieszczone przez kurczaczek
                                  To chociaż się z nimi nie całuj 😉

                                  😀 😀
                                  na dzień dobry “tylko żadnego buzi buzi, bo nie chcę złapać chlamydii” 😀 😀 😀

                                  No chyba, że będziesz bardziej przebiegła i będziesz udawała wiecznie zaziębioną i nie będziesz chciała zarażać!! 🙂

                                  • Zamieszczone przez paszula
                                    😀 😀
                                    No chyba, że będziesz bardziej przebiegła i będziesz udawała wiecznie zaziębioną i nie będziesz chciała zarażać!! 🙂

                                    Nie sądzę, żeby ją to wystraszyło :D.

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: chlamydia

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general