Forum: Jedno- i dwulatki
chodź ze mną…!
Szlag mnie trafia jak ktoś mówi do mojego dziecka na ulicy “pójdziesz ze mną?” i wyciąga łapę. Moja Majka jest dosyć ufna i czasem daje rączkę i idzie. Strasznie mnie to wkurza. Biorę ją wtedy na ręce i mówię że nie wolno chodzić z obcymi a żartownisiom posyłam złowrogie spojrzenie. Zdarzają się Wam takie sytuacje, bo mnie już kilka razy, co wtedy robicie?
Martyna i Maja (17.07.2003)
- Czy zielona kupa po borówkach jest normalna? - Forum 2023
- Ile dac na wesele - Forum 2023
- Augustyn czy Milan - Forum 2023
- Co to znaczy, gdy piersi przestają boleć w ciąży? - Forum 2023
- Wasze "tajne" sposoby na wywołanie porodu !!! - Forum 2023
- Co może piszczeć na bramkach w sklepie? - Forum 2023
- Czy spływ kajakowy w ciąży jest bezpieczny? - Forum 2023
- Czy z anginą można wyjść na dwór? - Forum 2023
- Jak przykładać rywanol na siusiaka - Forum 2023
- Jak rozpoznać czy sączą się wody płodowe? - Forum 2023
- Koncert rockowy w ciazy???? - Forum 2023
- Kto U was w związku gotuje obiadki? - Forum 2023
- Moje Dziecko jest opoznione?! :( - Forum 2023
- Negatywny test pomimo ciąży?Czy to możliwe? - Forum 2023
- Pobolewanie i kłucie w brzuchu w 15 tygodniu ciąży - Forum 2023
- Telefon na kartę dla dziecka - gdzie najtaniej ? - Forum 2023
- Trzęsące się dziecko zaraz po przebudzeniu... - Forum 2023
- Tunezja - Forum 2023
- Urząd pracy - zmiana terminu wizyty - Forum 2023
- czy jarzębina jest trująca? - Forum 2023
- Teściowa zdradziła mi trik na czystą i pachnącą pralkę. Wlewa do bębna jedną rzecz
- Czym umyć brudne ściany? Wykorzystaj prosty trik za 5 zł. W mig zapomnisz o malowaniu
- Dociśnij obcinacz do paznokci w tym miejscu. Niewiele osób wie, o jego ukrytej funkcji
- Specjalny dodatek za wychowanie dzieci? ZUS wypłaca nawet 1500 zł. Skorzystają także babcie
- Położyła makaron na stół i zalała zimnym sosem. Tak wyprawiła synowi przyjęcie urodzinowe
- Jak kisić ogórki, żeby były twarde? Wystarczy wrzucić do słoika jeden składnik
- ZUS wprowadził ważne zmiany dla emerytów i rencistów. Przez niefrasobliwość mogą stracić świadczenie
- Początek roku szkolnego 2023/2024 przesunięty! Uczniowie nie rozpoczną nauki 1 września, wakacyjny odpoczynek potrwa dłużej
- To magiczne imię dla dziewczynki robiło furorę 70 lat temu. Hit z lat 50. znów zyskuje na popularności. Oznacza "prawdę i szlachetność"
- Zła wiadomość dla uczniów. Rok szkolny 2023/24 może być niewesoły
- Zagadki dla dzieci w różnym wieku. Łatwe, krótkie, ciekawe i zabawne.
- Życzenia urodzinowe dla dzieci [+śmieszne wierszyki]
- Ani z ogórka, ani z kapusty. Surówka z tego składnika to hit tegorocznego lata!
- Dodatkowe pieniądze za okres choroby. Od 1 lipca w ZUS obowiązują nowe zasady
- Jak otworzyć słoik bez użycia siły? Z tym prostym trikiem żadna zakrętka nie będzie problemem
Enable registration in settings - general
18 odpowiedzi na pytanie: chodź ze mną…!
Re: chodź ze mną…!
O tak, zdarzyla mi sie taka sytuacja kilka razy. Reaguje podobnie jak Ty, mowiac Julciowi glosno, ze z obcymi sie nie idzie.
Ada i Juliusz 17.07.03
Re: chodź ze mną…!
Masz śliczną córeczkę – pewno dlatego Wam się to zdarza. Mojego rozrabiaki nikt dobrowolnie by nie zabrał 🙂
A tak na serio to raz kiedy młody “kosił” trawnik przed blokiem przechodzący facet zaczął zagadywać “Chodź malutki tyle się napracowałeś – kupię Ci loda” No i młody porzucił kosiarę i poszedł. Nie złościłam się tylko śmiałam że taki przekupny ale nie chciałabym więcej podobnych sytuacji.
Anuka i Mikołaj 16.10.2003
Re: chodź ze mną…!
Nawet nie wiesz ile razy krew mnie zalewa jak jesteśmy na spacerze z Jaśkiem…wrrr… Nie cierpię tych słów.
Mam podobne obawy co ty – Jasiek też jest z tych ufnych dzieci i też pewnie by poszedł…
Jak ja reaguję? Mówię głośno i bez opierniczania się “znasz tą panią/pana?” “Jak nie znasz to nie idź i nie rozmawiaj!” zabieram dziecko i odchodzę… i w nosie mam komentarze że jestem nie wychowaną matką czy coś w tym stylu.
,
Kasia&Janek
Re: chodź ze mną…!
gdy ktoś tak zaczepiał moje dziecię a ono szło za nim to mówiłam papa mojej i szłam w druga strone lub stałam i patrzyłam co Zuzia zrobi. Zuzia zawsze przybiegała do mnie. Potem przestała być ufna i zaczęła bac się obcych problem sam się rozwiązał. Teraz wie że obcych nie lubimy i nigdzie z nimi nie chodzimy
Izka i Zuzia 3 latka 🙂
Re: chodź ze mną…!
To bardzo wkurzający tekst, to prawda. Ja jeszcze nie lubię tego : “Jak nie będziesz słuchać mamusi to ten pan cię zabierze”. Aż mnie trzęsie!!!
Aga i Ania 2,5 latka
Re: chodź ze mną…!
nie cierpie takich tekstów !!!! mojego Adiego nikt jeszcze nie prosil, bo jeszcze nie chodzi 🙂 zreszta on – na szczescie chyba – nie lubi obcych – i z piskiem “mamiiiiii” ucieka do mnie.
ale moja babcia kocha takie teksty i jak tylko spotka jakies dziecko to pyta “chodz ze mna ! pojdziesz?”. ile razy moglam tyle razy strzelalam wyklad o glupocie tego tekstu…..
reasumujac: niektorzy (jak moja babcia) nie maja zlych intencji, niemniej jednak takie cos to wyjatkowo glupi tekst i niekomu niepotrzebny. pozdrawiam !
maja i
Adaś (19.05.2004)
Re: chodź ze mną…!
Ja tez kilka razy słyszałam takie teksty na szczęście Gabi bardzo się wstydzi może też trochę boi się i zaraz szybko biegnie w moją stronę od razu prsoi żebym wzięła go na ręce albo chowa się za mnie. Ale to narazie tak jest nie wiadomo jak będzie później.
Re: chodź ze mną…!
Zdarzają się, i wkurzam się tak samo jak Ty.
A Małej tłumaczę, ze nie wolno iść z obcymi i ich zaczepiać.
lunea i Weronika (24.09.03)
Re: chodź ze mną…!
za to Malgosia wszystkich sie boi i za nic w swiecie by nie poszla. Jest tez diablo uparta i nieraz mam z nia problemy na chodniku, bo np znalazla sobie fajne schodki do sklepu i nie chce stamtad isc. Wtedy taka osoba chcaca ja zabrac bardzo by mi sie przydala, bo ona wtedy lapie mnie za reke i grzecznie maszeruje 🙂
Jane, Malgosia&Martinka
Re: chodź ze mną…!
mnie też to denerwuje a najbardziej jak Alka płacze albo jest zła na coś i wtedy najczęściej starsi ludzie podchodzą i tak mówią, a Alka wtedy dosaje szału.
ANIA 29 I ALKA 2,5
Re: chodź ze mną…!
moje dziecko na szczęście się boi i nie podchodzi do obcych osób, tylko ucieka do mnie. Ja go natomiast nie zachęcam aby szedł do kogoś tylko przyciskam do mocniej do siebie, żeby czuł, że to niebezpieczne.
Niedawno była taka sytuacja, że mały bawił się kamykiem, a jakiś obcy facet wyciągnął do niego rękę i powiedział “dasz mi kamyczka?”. Bartuś na to zamachnął się i zdzielił go w łapę z całej siły 🙂
Ania i Bartuś 12.05.2004
Re: chodź ze mną…!
Ja też kilka takich sytuacji miałam, ale śmieje się z tego, a moja córcia chętnie idzie, czasem nawet rączkę da. Ale tylko kawałek, bo potem jednak wraca do mamy.
Ja nie tłumaczę jeszcze, nie widzę sensu. Nikt jej samej nigdzie nie puszcza, zawsze chodzi z rodzicami lub dziadkami.
Starsi ludzie nie robią tego złośliwie, oni po prostu żyją w innej epoce, ciągle bez przemocy, zboczeńców i oszustów, jest to z ich stony przejaw życzliwości, chęć porozmawiania z napotkaną mamą i dzieckiem. Nie widzę w tym nic złego.
Chyba żadna z nas jescze bardzo długo swojego dziecka nie wyśle na dwór samego.
Graynka i Uleńka 1.08.2003
Re: chodź ze mną…!
Nas to co chwilę spotyka Ja się śmieję, Nina na ogół daje rączkę i idzie kawałek ale jak widzi że ja stoję to zawraca. Na ogół robia tak starsze panie, które tak jak napisała grażyna_z żyją po prostu w innej epoce i dla nich jest to po prostu sposób na porozmawianie chwilę z mamą dziecka, taki żart. Tłumaczenie że z obcymi nigdzie się nie idzie zaczniemy chyba jak Nina zacznie sama wychodzić na dwór.
Monika & Nina (21 m-cy)
Re: chodź ze mną…!
Oli raczej nie idzie, bo się wstydzi, ale za to jak zawołał go straszy Pan, że da mu cukierka to poszedł chętnie i cukierka przyjął. Tez tego obawiam się strasznie… Ale u nas to chyba jeszcze za wscześnie, chociaż tłumaczę, że nie wolno. Ale każdemu kolejnemu takiemu Panu naprawdę zwrócę uwagę bo poprzednio tak mnie zatkało, że nie powiedziałam nic..
Asia i
Re: chodź ze mną…!
Kami tez jest ufna to mnie denerwuje ale dopuki nie moge jej jeszcze tego wytłumaczyć to mam wzmocnione baczenie na nią…..
Re: chodź ze mną…!
Jak ja nie lubię takich sytuacji. Sąsiad łapie za rączkę, Łucja jakoś się zagapiła, idzie z nim, dopiero ja z tyłu “Łucja? Nie boisz się?”, ona wtedy się orientuje, że coś jest nie tak i zaczyna płakać. “I co pani narobiła?!”
Z całą pewnością wolę, żeby moje dziecko było nieufne wobec obcych.
Kinga i Łucja
Re: chodź ze mną…!
O Tak! Najgorsze jest to, że moja Dominisia idzie z każdym, który jej da ręką. Brrrrr
Marta&Domi
Re: chodź ze mną…!
a dziś jakiś starszy pan coś mówił do Dorianka oddalonego ode mnie o kilkanaście metrów i chciał zrobić cześć, a DoDo myk truchtem do mnie przybiegł i schował się i trzymając mnie za nogi zrobił czesć
odbieram to jako nadzieję że jednak nie jest aż tak ufny i wyluzowany jak jestem oddalona troszkę
15 m
Znasz odpowiedź na pytanie: chodź ze mną…!