chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

Zastanawiam się nad kupnem takowego, ale nie wiem, czy warto juz teraz go kupić czy moze jeszcze za wcześnie?
Który jest najciekawszy?

Juleczka (Puchatek) 12.12.04

22 odpowiedzi na pytanie: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

  1. Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

    Prywatne, nienarzucane innym moje zdanie – kiedy dziecko juz dobrze chodzi, umie stawiac poprawnie stope i nie ma zagrozenia, ze bedzie przez to chodzic na palcach (tak, jak sie odpycha).
    Mateusz chodzil majac 10 miesiecy, jezdzik dostal na roczek, przez pierwsze miesiace posiadania w zasadzie niewiele sie nim interesowal, szalenstwo zaczelo sie kilka miesiecy pozniej.

    A najciekawszy jest pewnie ten z Puchatkiem 😉 widzialam taki bodajze w Smyku i oslupialam 😉
    My mamy prosty, samochodowy, “niefirmowy”.

    Mati (2,5 roku)

    • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

      hej porky

      puchatek coraz ładniejszy

      ale do rzeczy

      gabek miał FP ten jezdzik słoneczko z piłkami i wyjący melodyjki

      mąż zablokował lekko kółka, bo gnało toto jak szalone wiec zaczeło być znośnie, znaczy zaczeła nawet za tym nadążać.

      kupilismy go z jednego powodu- o naiwności ano gabek od 10 miecha zaczął chodzic za łapki, ale to tak intensywnie, ze myslelismy ze chociaz chodzik jezdzik nas w tym troche wyreczy no cóz- łatwo sie domyslec, ze sie grubo pomylilismy gabiszon preferował jedynie raczki rodziców

      jezdzik słuzył- po zlozeniu- do wozenia dziecka po domu i zbieraniu maskotek i innych pierdolasków ze wszystkich zakątków

      jako ze dziecie wolalo nasze łapki do chodzenia i samo polazło na własne nogi 3 dni przed roczkiem i od tej pory nie chce usiasc na tyłku chodzik został sprzedany argumentem do sprzedazy sprzetu były również akrobacje gabka na jezdziku przyprawiające otoczenie o zawał serca i bezpłatny karnet w klinice leczenia nerwic

      na marginesie- jezdzic sama jezdzikiem- ale innym- takim samochodem- umie owszem- i juz nie trzeba jej wozic- zapyla sama tym autem po chacie, niejednokrotnie czule witajac sie ze scianą lub glebą- ale dzielna jest ale umie to dopiero teraz, a za 3 dni skonczy 16 miechów.

      wlasnie dzis stwierdzilismy z mezem, ze chodzik FP nie nadaje sie do nauki chodzenia- on jest fajny dla dziecka chodzącego juz, a z kolei jezdzik jest jezdzikiem, ale dobre pare miechów pozniej..

      moim zdaniem macie jeszcze czas dziewczyny

      ps. z cuda pt. Fisher Price gabek i tak najbardziej kochał PIŁKI, gdyby nie cena- ok 200 pln- byłabym nawet z tego zadowolona ale jedna piłka po 100 zł, to lekka przesada

      pozdróweczki

      Dyskretnie i z wdziękiem

      prawie 16 mscy

      • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

        Antek dostal tak kolo 10-tego mies. Jak juz pewnie stal na nozkach. Mielismy(i mamy) hipopotama fisher price(z klockami do “zjadania” podczas pchania, taki co to pozniej mozna przerobic na hipopotama jezdzacego do odpychania sie nogami). Ale nie jestem pewna czy jest fajny, bo u Antka jako chodzik pchacz na rownych prawach bylo pianinko fisher price’a;-)

        elik i antek 20 mies

        • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

          Myślę, że wcześniej niż na roczek nie ma sensu kupować. Nie pamiętam jakiej firmy był nasz, ale nic znanego. Służył długo. Dziś wydaje mi się, że fajne są też takie z wysokim oparciem, wtedy dziecko właśnie nie tylko jeździ, ale idzie z tyłu, pchając ten jeździk.

          • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

            Wszystko zalezy od tego jak dziecko stawia stópki, jak trzyma równowagę. Mam sąsiadkę której 7-mczna córka juz raczkuje z prędkościa światła. Pięknie sama staje w łózeczku i jest bardzo “elastyczna” i silna. Do tej pory żadnych chodzików, tylko samodzielne raczkowanie. A moja 8-mczna chrzesnica raczkować nie potrafi ale w chodziku zasuwa po całym domu. Jest zdecydowanie bardziej leniwa 😉
            Pchacz to wg. mnie jeszcze za wczesnie.

            • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

              na chodzik to troche za pozno. Neurolog niuni powiedzial mi, ze dziecu od 9 miesiaca nie powinny chodzic w chodzikach,tylko uczyc sie stapac same np.przy meblach lub z pomoca rodzicow.

              • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                Witam,
                Co do chodzika to najnowsze badania wykazaly, aby jednak go dzieciom niekupowac, gdyz obciaza on kregoslup i nadwyreza stawy.Kiedy dziecko ma zaczac chodzic samo bedzie gotowe, a nie nalezy tego przyspieszac. Co prawda szkoda, bo jednak jakby niebylo jest to spore ulatwienie dla rodzicow, wsadza sie dziecko i jest na spora chwile spokuj, no ale po przeczytaniu kilku takich artykulow(nie jednego), ja zrezygnowalam z chodzika!
                A co do tzw “pachacza” to ponoc jak najbardziej jest on wskazany!

                Pozdrawiam
                Weronika

                • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                  S dostał samochodzik-pchacz, jak miał 10 miesięcy. Nie chciał go pchać, wolał siedząc odpychać się nogami. Jak zaczął chodzić też nie interesowało go ganianie za nim.
                  Odkrył go dopiero w tamtym miesiącu i zaczęło się szaleństwo
                  Myślę, że możecie spokojnie poczekać z tym zakupem do roczku

                  Ania + Szymek (lipiec 2004)

                  • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                    Jeździki mamy dwa, jeden Maciek dostał mając miesięcy 10. Był z rączką dla rodzica do pchania i służył nam w celu wożenia Maćka…dość szybko się popsuł (połamał przy upadku ze schodów).
                    Drugi z kolei Maciek dostał na roczek i jest to najzwyklejszy jeździk pchacz pod słońcem… A spisuje się rewelacyjnie.
                    Na początku Maciek pchał go przed sobą teraz na nim jeździ odpychając się nóżkami…
                    Jedna z ulubieńszych Maciejkowych zabawek…

                    Beata i Maciek (11.02.2004)

                    • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                      Kacper używa chodzik jeździk odkąd zaczął porządnie raczkować czyli ok 9 miesiąca życia. Na początku pchał go chodząc na kolanach, potem pchał ucząc się chodzić a teraz to robi z nim cuda Ma ten grający fisher price’a. Nie polecam jest przereklamowany (za szybko jeździ dziecko kt uczy się chodzić nie nadąża za nim, nie skręca kółm niewygodny do pchania), teraz kupiłabym coś zwykłego ważne żeby z tyłu miało taki zadupnik do pchania, żeby się dziecku dobrze to trzymało. Dobrze jak ma skrętne koła – przydadzą się poźniej podczas jazdy na takowym sprzęcie.

                      [Zobacz stronę]

                      Coś takiego mi się podoba, jest trochę chłopowe ale ma wszystko co trzeba

                      TickerFactory.com/ezt/d/1;20721;104/st/20060522/dt/6/k/f4f7/preg.png/images/obrazek.gif[/img]

                      Kacper 6.6.4

                      • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                        Olinek dostal na swieta (troche przed roczkiem) chodzik – pchacz Disney. Wybral sobie sam w Selgrosie, kupilam na allegro. Bardziej interesowac zaczal go troche po roczku i jest jego miloscia do dzisiaj. Nawet nie nadaje sie do oddania/sprzedania kiedys w przyszlosci taki jest “ujezdzony” i zapiaskowany. Ale nie swiadczy to o zlej jakosci a o ostrym uzytkowaniu.

                        • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                          pchacz jak juz dobrze utrzymuje sie na nogach a jeszcze nie chodzi….

                          • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                            nie wiem co to jezdzik? takie autko do odpychania sie nozkami? jesli tak to takie dostala Jagoda na roczek od babci, zwykle nie firmowe… bawi sie tym do dzis, jezdzi tym autem ciagle 🙂 a chodziki odradzam….

                            • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                              Emilka dostała na swoje pierwsze urodzinki taki zwykly prosty samochodzik (z Auchana) – nie bylismy pewni czy sie jej spodoba. W razie czego miało byc nie zal go wyrzucac A tu wielka milosc – co prawda wylamala szybko “swiatła” ale jezdzi nim nadal albo wozi lalki. Jak juz sie zdecydujesz na zakup to zwroc uwage na wysokosc – ten auchanowy jest dosyc niski – Emilka bez klopotu mogla nim smigac niemal od poczatku. Ale widzialam i takie na ktore nawet teraz dosyc ciezko jej sie wsiada.
                              Wydaje mi sie ze maluch powinien zaczac najpierw sam chodzic. Chodziki zupelnie mi sie nie podobaja – zrazilam sie po przykladzie sasiadki siostry mojego meza i jej problemow po takim chodziku.
                              pozdrawiam

                              Ula – mama Emilki (22 m.)

                              • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                                mogę odradzic takie cos :
                                [Zobacz stronę]
                                marcin dostał takie cudo na roczek i -ku memu zdziwieniu -niewypał totalny.bajerów i funkcji w pierony ale wszystko jakies takie niedopracowane-moim zdaniem NIE POLECAM !!!
                                dziecko najeźdza sobie na nózki bo koła wystaja poza plastikowa karoserie -w żaden sposób nie może sie odpychac nózkami.
                                nacielismy sie bardzo -na pierwszy rzut oka wydawało mi sie to super.całe szczęście że udało nam się to sprzedac bo do najtańszycjh nie należało.
                                już od kilku osób usłyszałam że takie najtańsze marketowe autka z klaksonem za 30-40 zł sa dla maluchów największa frajda -a jak sie połamie albo znudzi to nie szkoda wyrzucić bo tanie było…
                                te wszystkie z FP czy playskool sa przereklamowane-płaci się za firme a jakosc hmmmm taka sobie.

                                • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                                  Ja bardzo polecam – ale wiem z nie wszystki dzieci się nimi fascynują – nasza Ania była bardzo zaiteresowana – mamy (pożyczonego) Hipopotama Fisher Prica i bardzo go polecam bo jest przede wszystkim stabilny (nie przewraca się).
                                  Myślę że dobre jest takie pchadełko dla dziecka które chodzi już przy meblach.
                                  Ania mimo że już chodzi drugi miesiąc a nawet biega to nadal lubi sobie popchać 🙂

                                  Agata i Ania (7.09.2004)

                                  • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                                    Anetka, w jaki sposób twój mąż zablokował kółka w tym jeździdle? Mamy takie samo i Wiktorka prawie sobie zęby powybija, bo to strasznie szybkie jest :).
                                    Narazie to my małą wozimy, a ona i tak woli stawać na to w czasie jazdy. Mała raczkuje od 7 m-ca, dość pewnie stoi na nóżkach, ale przy tym słoneczku FP jednak traci równowagę. Zdarzało się też, że się z nim przewróciła i ją przygniotło. Nie zostawiam małej samej gdy się bawi tym jeździdełkiem (przynajmniej narazie).

                                    Wiktoria ( 29.12.2004r.)

                                    • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                                      Na roczek chicco z pianinkiem – w uzyciu do tej pory

                                      Toeris, Ala (14.09.03) i

                                      • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                                        Iwonko- banalnie wręcz całkowicie rozkręcił przedni mechanizm- zdjął obudowę znaczy sie i w sprzęt typu kółka włozył nic innego, jak kawałek wykałaczki i już

                                        po tym eksperymencie z lekką blokadą kół gabek nawet raczył kilka razy pochodzić przy tym

                                        ps. Ola- mam na imie ale nie szkodzi

                                        Dyskretnie i z wdziękiem

                                        prawie 16 mscy

                                        • Re: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                                          Iwonko- banalnie wręcz całkowicie rozkręcił przedni mechanizm- zdjął obudowę znaczy sie i w sprzęt typu kółka włozył nic innego, jak kawałek wykałaczki i już

                                          po tym eksperymencie z lekką blokadą kół gabek nawet raczył kilka razy pochodzić przy tym

                                          ps. Ola- mam na imie ale nie szkodzi

                                          Dyskretnie i z wdziękiem

                                          prawie 16 mscy

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: chodzik- jeździk- pchacz- JAKI I KIEDY?

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo