Witam, wiem że jeszcze wcześnie na ten temat, ale kobietki szykuje się do kupienia choinki i ozdób świątecznych, choinkowych i szczerze utkwiłam jak nic… nie wiem na jaki kolorek się zdecydować, czy dwa połączyć…może mi polecicie jak teraz jest modnie, jakie kolory itd, może pochwalcie się swoimi choinkami:D fotki mile widziane:D Licze na Waszą inwencję:)
Pozdrawiam
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Choinka, ozdoby…pomózcie….
Nasza choinka jak co roku od kilku lat jest taka sama kolorowa
i co roku mnie zachwyca 🙂
o właśnie i ja mam takie nietłukące 🙂 ale u mnie nie dzieć tłukł tylko ja sama 😀
Ciesze się myślą, ze w tym roku wyżyję się trochę robiąc stroiki świąteczne 😀
-zobowiązałam się zrobić 12 na stoliki w klasie Patricii i to już na 1.12 jupi!
a jak czytam ten wątek, to aż mnie ciągnie do piwnicy po kartony z ozdobami świątecznymi….
srebrno niebieska
Artek ubiera sobie małą choinkę i jest co roku inna. W zeszłym powiesił na niej własnorecznie zrobione ozdoby.
wielka, srebrno-niebieska………
byla do zeszlego roku – kiedy to ze wzgledu na Wojciecha, musielismy zadowolic sie mala, wysoko postawiona
u starszaka w pokoju, przystrajalismy okno czerwonymi lampkami + mnostwo roznych, kolorowych, drewnianych figurek – w tym roku, chyba dostanie po raz pierwszy swoja mala choineczke
sie podpisze, z mala zmiana z Wiktorka na Wojtusia
u nas taka wersja byla juz w zeszlym roku!
w tym roku, moja mama stwierdzila, ze to chyba nie wystarczy – moze pomyslelibyscie dzieci o zamontowaniu jej (choinki) jakos pod sufitem – wtedy moze przetrwa cale swieta
w sumie, jak sie dluzej nad tym zastanowic, to moze to nie jest taki glupi pomysl
Właśnie zajarzyłam że nie mam gdzie ustawić choinkiszlag by to trafił:(:(
A tak wogóle to mam pytanie,co wasi rodzice i teściowe sądzą np.o tym że wigilie chcecie spędzić razem?mam na myśli,tata,mama i bobasek…bez jeżdżenia w Wigilie po teściach i rodzicach??Jak ja powiedziałam teściom że wigilie chcemy spędzić w gronie rodzinnym to jakbym bykowi pokazała czerwoną płachtę…
My samy robimy Wigilię a potem w jeden dzień do jednych rodziców a w drugi do drugich
I Wilk syty i Owca cala
No tylko jak oni usłyszeli że wigilie chcemy robić sami to się wściekli że wigilie mój powinien spędzić w gronie rodzinnym tj z nimi… A ja wole robić wigilie sama w domu…
w zeszłym roku to w wigilie jechaliśmy na 16-17 tą do nich a potem na noc do mojej mamy:( no i przez to ja całą wigilie chodziłam wkurzona i zmęczona przez to zwiedzanie gliwic miałam już dosyc,dla mnie to nie było w tym zadnej przyjemności…
Dla mnie wigilia tylko w naszym małym gronie nie ma swojego uroku. Kocham wigilie z dziadkami, rodzicami i rodzeństwem….
U mnie w domu mini wigilie robilismy sobie dzień wcześniej;) po ubraniu choinki siadaliśmy do stołu w salonie i jedliśmy chocby tylko rybkę;)
a wigilie na zmianę raz u jednych, raz u drugich dziadków. w naszej małej rodzince podobnie…Raz robilam u siebie. Jak miałam nowy dom… Ale i poczatek ciazy więc raczej robili wszyscy a u nas poprostu było.
Robiliśmy dwa razy sami Wigilie- było smutno tak w czwórkę, ale wszyscy pojechali w góry a my musieliśmy do pracy, za drugim razem, nie pamiętam czemu sami byliśmy. Ja lubię w dużym gronie rodzinnym spędzać święta- no i mnie roboty 😉
Ja właśnie wolę z moją rodzinką,nawet jeśli tylko we dwoje… Nie pasuje mi jeżdżenie w wigilie po gliwicach…
My z moim mężem zeszłą Wigilię spędzieliśmy sami z maluszkiem (było dopiero co po porodzie i nie mialam ochoty nigdzie jeżdzić) i było naprawde cudownie. W tym roku prawdopodobnie pojedziemy do moich rodzicow do Anglii ale jeśli nie to może zawitamy u Teściowej. W każdym razie u nas nie ma jakiegoś obrażania że Wigilie się spędzi nie tak jak rodzicom po myśli. Współczuję Ci AGUSIA3478. Ważne żeby ją spędzić mile, a zawsze póżniej w Pierwszy czy Drugi Dzień Swiąt można poodwiedzać rodzinke. Jeśli chcecie obydwoje spędzić razem wigilie w gronie Waszej Trójeczki to ja bym nie patrzała wogóle na Teściów czy kogo innego.
Zazdroszcze:)ja byłam wtedy 3miesiące przed porodem:(:(
mamy 2 Wigilie jednego dnia
obie późnym popołudniem
nie podoba mi się to, ale reakcje na nasz sprzeciw są podobne do tych, z którymi Ty się spotkałaś
i tak latamy od 5 lat
polecam od początku (czyli od kiedy jest maluch w domu) postawić na swoim, bo nie jest to wygodne latać z dzieckiem po całym mieście
aż człowiek czeka kiedy już ten dzień się skończy
i wtedy naprawdę chce się Wigilii w swoim malutkim gronie
Współczuje podobnej sytuacji a może pogadajcie z rodzinka,może sie uda,poględzą a potem przejdzie co?u nas też powiedziałam że tą wigilie spedzimy razem,najpierw głupie dogadywania a potem cisza… No teraz to mamy wojne z nimi ale to inna bajka:)
co roku inaczej -w zeszłym roku była zł.oto pomarańczowa….-wiklinowe gwazdki.kulki i dzwonki pomalowane na złoto i pomaranczowe piórka
druga choinka to w wielkim wazonie złote poskręcane gałezie wierzby a na nich białe piórka i białe szydełkowe(sama robiłam )aniołki
a jak robiłaś aniołki? bardzo mnie to ciekawi, jak masz możesz wstawić zdjęcie?
Znasz odpowiedź na pytanie: Choinka, ozdoby…pomózcie….