Witam, wiem że jeszcze wcześnie na ten temat, ale kobietki szykuje się do kupienia choinki i ozdób świątecznych, choinkowych i szczerze utkwiłam jak nic… nie wiem na jaki kolorek się zdecydować, czy dwa połączyć…może mi polecicie jak teraz jest modnie, jakie kolory itd, może pochwalcie się swoimi choinkami:D fotki mile widziane:D Licze na Waszą inwencję:)
Pozdrawiam
Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Choinka, ozdoby…pomózcie….
dziewczyny, a czy któras sama suszyła pomarańcze?
jak???
Aga świetny pomysł z piórkami… niepomyśałam tomusi syper wyglądać
A my wigilie spedzamy sami. MOj maz pracuje w wigilie do 12 w nocy wiec wigilia to tylko jedzenie na sile ze spacym dzieckiem i tyle. NIe to co wigilia jak zyl moj tata w moim domu. Ale coz jak moj maz pracuje to nie ma innego wyjscia.
Ja osobiście nie,ale koleżanka suszy. Tnie w plasterki i suszy na kaloryferze.
Pozdrawiam!
można tak i cytrynę
ja suszyłam na kaloryferze i pryskalam brokatem w spraju
aniołki odgapialam od jednego ze sklepu a i tak każdy był inny.pewnie w necie znajdziesz bo zdjęć nie mam a na razie “śpią ” w garażu ;). Wyjdą na święta
Łezka mi się kręci jak pomyślę o choince z dzieciństwa- te ręcznie robione ozdoby i łańcuchy i te komunistyczne śliczne bombki. A kiedyś jak nas będzie stać to namowie męża na choinkę z ręcznie malowanymi bombkami.
Kremowo-złoto-naturalne ozdoby. Takie mi się podobają. I Ptyśce na szczęście też
Ze złotymi kokardkami.
Co roku dokupujemy coś staroświeckiego albo ładnego naturalnego (drewno, wiklina, szmatki).
Choinka ma być taka, że Ptyśce oczy błyszczały przy ubieraniu – dużo różnych pierdółeczek, rzadko powtarzające się ozdóbki.
Pewnie jeszcze całe lata będziemy zbierać ozdoby, ale i tak co roku jest lepiej 😉
patrzyłam w necie, to już wyższa szkoła jazdy :S
ale napaliłam się na takie coś, i będę cudować, może choć jeden mi się na tyle uda, że będzie go można powiesić na choince 🙂
Tutaj, jest dużo ciekawych ozdób (szydełkowe też), również do zrobbienia z dziećmi:
Hihi ale nazwa stronki niezła:)
JA ZAKUPIŁAM SOBIE TUTAJ TROCHE BOMBECZEK. SĄ NAPRAWDE SUPER!!!!
u nas inna ”tradycja” (a może przesąd? ;)) – co roku dokupujemy bombkę o jakiemś tam dziwnym kształcie – kubus puchatek, samochody, mikołaje;
już w wola parku stoisko widziałam – muszę się z dzieciem wybrać
można też nabić goździkami i położyć na kaloryferze
robiłam ale wole nie kłasc na kaloryfer ba za szybko zdycha
Znasz odpowiedź na pytanie: Choinka, ozdoby…pomózcie….