JAKIE BEDZIECIE MIEC W TYM ROKU?
ZYWE?
SZTUCZNE?
ja jak coroku mam zywa – zreszta u tesciow i u mojej mamy tak samo –
najlepiej zeby byly pod sam sufit pieknie pachnialy etc.
staramy sie kupowac w legalnych miejscach z punktow gdzie sa specjalnie chodowane choinki na sprzedaz
ale wiem ze wiele pochodzi z nielegalnej wycinki… TAKIM MOWIMY NIET…
A JAK U WAS?
84 odpowiedzi na pytanie: CHOINKI …
ja bym chciala zywa,ale pewnie jak zawsze bedzie sztuczna…
u nas żywa
kupiona legalnie
u nas co roku żywa, duża, ogromna
a dlaczego?
chodzi o cene choinek czy o to ze wiele zachodu z przygotowaniem jej do stelarza?
kurde ja sobie nie wyobrazam swiat ze sztuczna choinka
chociaz co roku juz mowie ze kupimy sztuczna i bedzie swiety spokoj a co do czego przychodzi – zawsze jest tak samo
targamy z M zywa !!!
tylko żywa
Żywa, kupiona legalnie.
w tym roku chyba jednak sztuczna będzie, albo mała żywa w donicy (może uda sie przesadzić potem)…
Szkoda mi kasy na dużą do sufitu (ok 80zł), a w tym roku krucho z pieniędzmi.
u nas zawsze żywa, kupowana w ostatniej chwili w markecie;)
nieduża i zawsze ubiera ją mój małżonek raniutko w wigilię 🙂
taka nasza rodzinna tradycja 😉
moja ty podlasianko kofana
u nas sztuczna bo dziecko igły obgryza
Od dwóch lat kupujemy żywą-marzy mi się taka do samego sufitu-jednak ze względu na mały metraż będzie malutka.
U nas każdy zjada z choinki zjadliwe rzeczy do poziomu gałęzi, do których sięga:)
Najczęsciej jest tak, że jak ubierzemy wcześniej choinkę, to ją potem musimy dostrajać.
Mumcia Ty też z Podlasia????????
a u mnie od paru lat jest sztuczna, bo wkurzają mnie te sypiące się igły… w ogóle to nie przepadam za żywymi choinkami, tak już po prostu mam…
w tamtym roku było tak:
ale śliczna
jakie to drzewko? ma takie igły grube, gęste
preferuje żywe, ale mam sztuczną
zawsze sztuczna,
po swięta przy smietnikach lezą sterty uschniętych choinek z ktorych opad igliwie, wkurza mnie to.
oczywiscie zywa, w donicy, kupiona bedzie w obi.
a czy duza? zobaczymy,ale pewnie z 1,8 – 2 m maksymalnie, bo wieksza nam sie po prostu do auta nie zmiesci 🙂
no ba
sercem białostoczanka
a to świerk akurat
moja wynoszona jest zawsze w worku 😉 inaczej cała klatka byłaby zasypana igłami
Znasz odpowiedź na pytanie: CHOINKI …