chore dziecko – zdołowana mama

No i mamy pierwszą chorobę. A zaczęło sie tak niewinnie – lekkie pokasływanie, brak apetytu, pojawiły sie afty. poszliśmy do lekarza (byłam przekonana że mnie wyśmieje, ze przesadzam), a tu ostre zapalenie gardła :((( antybiotyk (za 35 zł) i sterta syropów.
Dzisiaj rano gdy Mikołaj wstał – cała buzia w aftach i znów do lekarza i co – wczorajsza diagnoza błędna – dzisiejsza – zapalenie jamy ustnej – nowy antybiotyk (25 zł) i cała buzia w fiolecie. Po Mikołaju na szczęście choroby nie widać poza wymalowaną buzią.
A ja: mam ogromnego moralnego kaca, ze to przeze mnie – bo przecież zapalenie jamy ustnej bierze sie z brudu, a przeciez mu wszystko wyparzam, sterylizuje tyle że Mikołaj coi dorwie to bierze do buzi. Teraz co bierze do buzi to najpierw 5 razy myje i wyparzam
A poza tym sesja na karku i dół totalny, jutro zaliczenie a ja dopiero zaczynam – czeka mnie upojna noc ach
Boże spraw aby mi sie tak chciało jak mi sie nie chce

Tak sie tylko chciałam wyżalić

Kaska i Mikołaj 18.09

10 odpowiedzi na pytanie: chore dziecko – zdołowana mama

  1. Re: chore dziecko – zdołowana mama

    No co ty Kaśka, jaka twoja wina, zdarza się głowa do góry, jutro będzie lepiej, buziaczki :))

    Pamietam ja Zuzia dostała pleśniawek też sobie wyrzucałam że to przeze mnie.
    Trzymam kciki za szybki powrót do zdrowia, za zaliczenie, za sesję :))

    Izka i Zuzanka (12.V.2002)

    • Re: chore dziecko – zdołowana mama

      Wracaj szybko do zdrowia Mikołajku!!!!!!!!!!
      ATy droga mamo nie przejmuj się az tak i nie wmawiaj sobie, że ta choroba to z Twojej winy. Przecież nie sposób jest tak wyczyścic świat dookoła nas aby nie było żadnych zarazków.
      Udanych egzaminów!!!!!!!!!!!!!!!!!
      !!!!!!!!!

      • Re: chore dziecko – zdołowana mama

        Ja nie wyparzam i Wiktorowi- odpukać nic się nie dzieje. Pozdrawiam
        Ola i Wiktorek 22.09.03

        • Re: chore dziecko – zdołowana mama

          bład – zapalenie z nadmiernej czystosci. jak dziecko ma sie nauczyc bronic przed bakteriami jak nie ma z nimi styku, jego jama ustna musi sie skolonizowac przez bakterie a jak wszystko gotujesz to te zwykle wytłuczesz a takie wredne zostaną (przetrwalniki). moja kolezanka tez tak miała i jak przestała tak sterylizowac to przeszly afty. i naprawde nie stodujcie tyle antybiotyków jak dziecko jest zrdowe!!!!!!!
          lekarze dostaja kase za recepty a dziecko traci odpornosc. na swiecie antybiotyk sie stosuje jak inne metody zawiada np aphtin za 2pln

          • Re: chore dziecko – zdołowana mama

            Kochana, nie wmawiaj sobie, że to Twoja wina. Tylko wkurzający są Ci lekarze, którzy diagnozy postawić nie potrafią!!! Nie znoszę tego!! Ty wydajesz kasę, jeździsz i na przestrzeni 2 dni zmienia się choroba… Uh……. A egzaminami się nie martw, dasz radę. Najważniejszy jest Mikołaj (swoją drogą prześliczny i imię cudne). W razie czego zdasz w innym terminie. Ale na pewno uda się! Główka do góry!!

            Kredka i Emilka (21.07.03 r.)

            • Re: chore dziecko – zdołowana mama

              nie myj wszystkiego po 5 razy, bo jak się zaczęło, to nie skończy….
              dziecko musi mieć kontakt z bakteriami. oczywiście w granicach normy i zdrowego rozsądku mamy:-)

              • Re: chore dziecko – zdołowana mama

                to zmykaj z forum i do nauki. A Mikołajowi minie, widać, że silny z niego facet.

                zdrówka

                • Re: chore dziecko – zdołowana mama

                  Tak to niestety jest z lekarzami,potwierdzam że przychodza do lekarzy przedstawiciele firm farmaceutycznych i podaja liste leków,w zamian za wypisywanie tych specyfików lekarz ma np. Nowe biurko lub wczasy dla siebie i rodziny i wiele atrakcyjnych niespodzianek kosztem nas i naszych dzieci.

                  Życzymy zdrówka Mikołajkowi.

                  Marzena z Julią 28.07.03

                  • Re: chore dziecko – zdołowana mama

                    Biedne dziecko i biedna mama

                    ,

                    • Re: chore dziecko – zdołowana mama

                      no cos ty!!!!!!!!!
                      ja niczego nie parze i rzadko kiedy myje a jak umyje to i tak filip zaraz cos brudnego do buzi bierze
                      a co do nauki….
                      coz…..
                      teraz co innego mamy na głowie
                      moj filip tez chory


                      Ala i Filipek
                      ur 29.07.2003

                      Znasz odpowiedź na pytanie: chore dziecko – zdołowana mama

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general