choroba lokomocyjna

Dziewczyny jak to jest z choroba lokomocyjną, w jakim wieku się może zacząć? zaraz u roczniaków czy dopiero potem? Może być tak że mój 4 latek dotąd nie miał problemów a teraz się zaczyna? czy tylko wymyśla bo fajnie co chwilę stawać na parkingach…

byliśmy na dwugodzinnej wyprawie i było kilka postojów, przed nami wyjazd nad morze = 9 godzin i jestem przerażona

18 odpowiedzi na pytanie: choroba lokomocyjna

  1. Zamieszczone przez kasiuniabu
    Dziewczyny jak to jest z choroba lokomocyjną, w jakim wieku się może zacząć? zaraz u roczniaków czy dopiero potem? Może być tak że mój 4 latek dotąd nie miał problemów a teraz się zaczyna? czy tylko wymyśla bo fajnie co chwilę stawać na parkingach…

    byliśmy na dwugodzinnej wyprawie i było kilka postojów, przed nami wyjazd nad morze = 9 godzin i jestem przerażona

    Może zmyśla a może rzeczywiście ma jakieś problemy
    Ja bym mu podała awiomarin, ew lokomotiv. I przygotowała na wszelki wypadek torebki lub jakieś wiaderko
    A nad morze spróbuj jechać na noc tak jak ja podróżuję ze swoją pociechą. Jest i chłodniej i mniejszy ruch, i nie ma co chwile wołania mamuś siku bo moja dama połowę drogi zwyczajnie przesypia. Powodzenia i miłego odpoczynku

    • Choroba lokomocyjna może miec różne źródła.
      Nie tylko błędnikowe, ale także nerwowe lub pasożytnicze.
      Na błędnikowe pomoże aviomarin (ale to od 6 lat), na nerwowe placebo (cukierek albo pastylka do ssania) powinno dać radę,
      na pasożytnicze pomoże odrobaczenie.

      • różnie to bywa…
        mój marcin nie ma choroby lokomocyjnej ale zdarza się,że w samochodzie boli go głowa i narzeka że mu niedobrze… ale tylko czasami.
        pilnuje żeby przed wyjazdem nie jadł i w trakcie też staram się mu nie dawać nic do jedzenia.
        druga rzecz,mało jeździmy,jak juz to niedaleko max 1-1,5 g drogi w jedną stronę i dłuższe trasy mogą go męczyć.
        przed wyjazdem kolonijnym wpisałam mu w kartę że miewa nudności w samochodzie -lepiej mu podać coś na drogę niż ma się stresowac i wymiotowac w drodze.

        • u przypadku moich dzieci choroba lokomocyjna ujawniła się po 1 roku życia. Wcześniej też nie lubili jeździć, ale nie wymiotowali.
          Podaję aviomarin, nie jedzą przed samym wyjazdem, tylko z godzinkę wcześniej, w trakcie podróży też nie jedzą.
          Ale mieliśmy takie przypadki, że aviomarin nie zadziałał:(

          • Miśka dopadło w wieku 4 lat…. Wymiotuje już po 15-20 minutach w samochodzie. Po lokomotivie wymiotuje jeszcze gorzej i na dodatek na różowo

            Pediatra przeliczył mu dawkę aviomarinu (na kilogramy masy). Zaczynaliśmy od 1/4 tabletki a teraz w wieku 7 lat bierze 1/2 tabletki (waży 29 kg).

            Problem zniknął od razu, a przy takiej małej dawce dziecko nie zasypia i nie jest otępiałe. Problemem było za to połkniętcie takiej gorzkiej ćwiartki tabletki przez czterolatka

            Kiedyś przez przypadek Michał dostał całą tabletkę i mimo że wg wieku już może tyle przyjąć, nie dało się go dobudzić po podróży.

            • Synek od kiedy skończył roczek ma straszną chorobę lokomocyjną,wyjazd samochodem na miasto kończył się wymiotowaniem, nie pomagał Lokomotiv ani inne syropy bez recepty, dopiero jak lekarka przepisała syrop na receptę,którego głównym działaniem jest uspokajanie,synek przesypiał całą drogę,ale przynajmniej działał.
              Wszyscy zawsze mówili,że choroba lokomocyjna przechodzi z wiekiem i już widzę to po moim prawie ośmioletnim synku,który teraz bierze Aviomarin,że na trasie do godziny jazdy jest w stanie przejechać bez tabletek.

              • Maciek zaczął mieć chorobę lokomocyjną mniej więcej 4 miesiące po ukończeniu 1 roku życia. Po konsultacji z lekarzem, dobraliśmy odpowiednią dawkę Aviomarinu. Odradził Lokomotiv, więc nawet nie próbowałam go stosować.

                Na szczęście problem na razie został zażegnany, po aviomarinie śpi sobie przez większość podróży, ale nie jeździliśmy jeszcze w dłuższe trasy niż 2 godziny.

                W te wakacje planujemy dłuższą podróż, więc zobaczymy co to będzie.

                • dzięki dziewczyny za Wasze doświadczenia
                  wspólnie z pediatrą ustaliłyśmy że podam właśnie aviomarin, zważając że jedziemy w piątkę, nie będę czekać aż zbudzi wszystkich 🙂

                  wyjeżdżamy wieczorkiem (ok 19) mam nadzieję że będziemy nad morzem ok 4 nad ranem i że jednak prześpi większość drogi

                  czy tak na prawdę to choroba lokomocyjna będę sprawdzała na krótszych drogach po powrocie z wakacji

                  • “Wszyscy zawsze mówili,że choroba lokomocyjna przechodzi z wiekiem ”

                    podobno:)
                    ja mam 30 lat i po 5 minutach jestem zielona,,nie ważne czy samochód czy pociąg autobus czy tramwaj!

                    • Zamieszczone przez millounia
                      ”Wszyscy zawsze mówili,że choroba lokomocyjna przechodzi z wiekiem ”

                      podobno:)
                      ja mam 30 lat i po 5 minutach jestem zielona,,nie ważne czy samochód czy pociąg autobus czy tramwaj!

                      Możemy jednie Tobie współczuć takich podróży, no i pewnie masz tabletki w akcji

                      • Zamieszczone przez ada410
                        Możemy jednie Tobie współczuć takich podróży, no i pewnie masz tabletki w akcji

                        i reklamówkę na wszelki wypadek. No i zawsze stoję obok drzwi ale kierowcy tak zeby patrzec przed siebie na drogę..

                        • Dołączyłam z Ania do grupy z problemami w drodze. Dużo z nią jeździmy, nawet bardzo, rok temu była w Bułgarii i nic, a ostatnio wyjazd 120 km i w połowie drogi wymioty- aż 2 razy. Nie jadła śniadania, tylko piła, więc na pewno to nie zatrucie.
                          Na powrót kupiłam Lokomotiv, choc jest od 3rż dałam małą łyżeczkę i był spokój.

                          Ja też mam chorobę lokomocyjną, ale odkąd pamiętam.
                          I mam do dziś…
                          Nie mogę jechać z tyłu w samochodzie, teraz z córką muszę, ale patrzę na drogę, mało co na nią, głowę na dół nie mogę dać, czytać nie mogę, pisać smsów też. Tylko jazda z przodu jest wybawieniem. A autobusem w dalsze drogi tez problem. W szkole jako opieka jeżdżę zawsze za kierowcą, a rodzice z tyłu pilnują. Kiedyś wracając ze studiów jak miałam miejsce z tyłu wysiadałam w połowie drogi i albo czekałam 2 h na kolejny, albo ktoś przyjeżdżał po mnie ( droga 120km).
                          Dobrze,że rodzina wie i mi pomaga ile może…bo wycieczki ze mną są tragiczne.

                          • no to ja na gorąco, bo wróciliśmy z nad morza
                            Kuba dostał 1/2 aviomarinu przed drogą i spał 6 godzin, po 6 godzinach i 3 minutach pyta mamo a daleko jeszcze??? dostał jeszcze raz 1/2 i budziliśmy go pod pensjonatem na miejscu. Z powrotem dostał 1/2 i spał do samego domu :-). Po tabletach nic mu nie było, nie był ospały, obudził się strasznie głodny.
                            Także jestem zadowolona i Kuba też.

                            • Cześć dziewczyny.
                              Widzę, że dawno nikt nie podejmował tematu choroby lokomocyjnej u dzieci a ja właśnie chciałam podpytać w tym temacie 🙂 Mój trzylatek ma ją po mnie. W tamtym roku jechaliśmy nad morze 10,5 godz. a wracaliśmy przez 11 godzin. To była porażka dla nas i dla niego. Podawałam mu co 1,5 godz. Lokomotiv w syropie. Rezultat był marny. Ja zawsze brałam Aviomarin i spałam po nim faktycznie jak zabita. Zastanawiam się czy w tym roku nie wypróbuję Aviomarinu, choć słyszałam, że można go podawać od 6 r.ż. Ale z tego co tu wyczytałam to podawałyście już wcześniej. Może i ja spróbuję… A te opaski co zakłada się dziecku na nadgarstek?? Próbowałyście??
                              Dużo słyszałam o zaklejaniu dziecku pępka, ale szczerze to wątpię w skuteczność. Mi jak byłam mała nie pomagało i teraz obawiam się przy synku zaryzykować. Po ubiegłorocznych “atrakcjach” chyba wolałabym jednak coś skuteczniejszego.

                              • mój dostaje aviomarin bo lokomitiv na niego nie działa…
                                nudnosci ma tylko w autokarze jak siedzi z tyłu-z przodu jest ok.w samochodzie jedynie boli go głowa.
                                nie wiem jak z wiekiem bo mój zaczął miewac nudnosci z 2 lata temu i nie miałam potrzeby podawania mu wczesniej niczego.

                                • moja zaczęła haftowanie w aucie gdzies koło 4-5 roku zycia…..
                                  dostawała aviomarin i lokomotiv…. wszystko działało

                                  plaster na pępek też działa
                                  im bardziej wypasiony samochód tym gorzej…..
                                  najlepiej jej się jeździ w starych zdezelowanych autach

                                  podstawowy warunek – nie może gapić się głową w dół na coś na kolanach (książka, tablet,psp itp)

                                  • Tak, tak właśnie wiem, że nie ma nic gorszego od czytania w trakcie jazdy.
                                    U nas Lokomotiv działał tylko przez 30-40 min. Potem albo kolejna dawka albo było żyganko 🙁

                                    • U mojego synka działają właśnie tabletki Aviomarin czy Lokomotiv. Wcześniej miał ogromne problemy z chorobą lokomocyjną, jeszcze dobrze nie zdążyliśmy wyjechać a już wymiotował. Także mogłoby tabletki daje mu je przed podróżą, co prawda prześpi całą podróż ale chociaż się nie męczy 🙂

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: choroba lokomocyjna

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general