chorobliwa zazdrość partnera

Program TV poszukuje osób które są ofiarami zazdrości swoich mężów, partnerów. Jeśli masz wrażenie, że twój mąż lub partner bezpodstawnie robi ci wyrzuty o to że go zdradzasz idąc na rutynową wizytę do lekarza, odezwij się do nas na [email][email protected][/email] zostawiając swój numer telefonu, co przyśpieszy kontakt z naszej strony.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: chorobliwa zazdrość partnera

  1. Annaxa, fajny art., poczytaj sobie 🙂 :

    Jeżeli Wasza zazdrość jest naprawdę, a nie taka z przymrużeniem oka, to w/g psychologów, nie jest za fajnie 😉

    Bo prawdziwa zazdrość wynika z :
    niskiej samooceny
    uzależnienia własnej samooceny od tego, co myśli o nas partner
    przekonania z dzieciństwa, że na miłość trzeba zasłużyć

    I co mnie jeszcze uderzyło w artykule, uczuciu zazdrości towarzyszą bardzo negatywne emocje, gniew, smutek, niezadowolenie, dyskomfort psychiczny, poczucie niższej wartości.
    Ale Ty piszesz, że kiedy widzisz jak mąż oczami strzela na Twój widok rozmawiającej z facetem – śmiejesz się w duchu więc ta zazdrość to chyba taka….. 😉

    • Zamieszczone przez telimena
      Eee moje koleżanki lubia jak M jest w domu zawsze cosik dobrego z barku wyciągnie (a jak ja proponuje to niepijące ) ale jak plotkujemy o d…maryni to nie siedzi i nie słucha np opowieści o szczegółach porodu 😀

      chyba zaden facet tego nie trawi:)…

      • Zamieszczone przez beamama
        Annaxa, fajny art., poczytaj sobie 🙂 :

        Jeżeli Wasza zazdrość jest naprawdę, a nie taka z przymrużeniem oka, to w/g psychologów, nie jest za fajnie 😉

        Bo prawdziwa zazdrość wynika z :
        niskiej samooceny
        uzależnienia własnej samooceny od tego, co myśli o nas partner
        przekonania z dzieciństwa, że na miłość trzeba zasłużyć

        I co mnie jeszcze uderzyło w artykule, uczuciu zazdrości towarzyszą bardzo negatywne emocje, gniew, smutek, niezadowolenie, dyskomfort psychiczny, poczucie niższej wartości.
        Ale Ty piszesz, że kiedy widzisz jak mąż oczami strzela na Twój widok rozmawiającej z facetem – śmiejesz się w duchu więc ta zazdrość to chyba taka….. 😉

        dziekuje ci za ten artykol…co do mojego smiechu,to chyba nie jest to tak, ze smieje sie z niego,bo przeciez doskonale znam to uczucie…chyba zle to okreslilam,ja sie ciesze ze on tak patrzy…smutne to co napisalas…oczywiscie nie mam zalu,czasem prawda bardzo,bardzo boli… Ale to nie temat na forum,tak mi sie zdaje…dziekuje wam wszystkim, ze ze mna porozmawialyscie.

        • Zamieszczone przez majowamama
          dziwactwo, jak dziwactwo…
          w moim odczuciu zazdrość to ni mniej ni więcej, tylko oznaka braku zaufania do partnera…

          A widzisz, a w moim odczuciu nie:)
          Całkowity brak zazdrości, dla mnie jest czymś co świadczyć może o braku wzajemnej zależności
          I pewnie żadna z nas nie ma monopolu na prawdę

          Dla mnie każdy ma jakąś granicę, kiedy staje się zazdrosny o partnera
          Dla jednych jest to spojrzenie lub żart z płcią przeciwną, dla innych dyskretne flirtowanie, ale jeszcze innych jawne podrywanie

          Pytanie czy ta nasza granica nie jest toksyczna dla partnera

          • Zamieszczone przez majowamama
            nie, no pewno, masz prawo
            ja bym się udusiła…
            no inaczej powiem, nie wyszłąbym za mąż za faceta który wybierałby mi fason majtek, ja jestem odrębną jednostką, on ma mnie szanowac i mi ufac i to mi daje większą satysfakcję niz patrzenie tylko na mnie i tanczenie tylko ze mną
            chcę, żeby cały swiat był dla mnie dostępny, chcę poznawac nowych ludzi, rozmawiac z nimi, czuc się swobodnie
            nie pozwolę się ograniczac, nie jestem muzułmanką szczęśliwie 😉

            długo trwacie juz w tym układzie?

            to masz zupelnie inaczej niz ja…ja nie chce byc wolna,chce czuc sie… Nie chyba juz nie moge gadac,nie potrafie tego opisac…smutno mi sie zrobilo,ale uwiezcie jestem szczesliwa,jest mi dobrze i nic bym nie chciala zmienic… Nic

            • hmm
              Wszystko zależy od człowieka…
              Każdy ma prawo do własnego zdania na każdy temat,każdy przecież też może postępować jak uważa za słuszne i nie musi się zmieniać bo ktoś twierdzi,że to dziwactwo.
              Ja stringi nosze,bo lepiej tyłek w nich wygląda dekolt-różnie, zależy co ubieram,chociaż większość bluzek mam bez głębokiego dekoltu 😉 a niech się inni patrzą,jeśli ktoś spojrzy i pomyśli…to chyba mój facet powinien być zadowolony,że ktoś mu tej d….zazdrości
              Ale by się nie uśmiechać do kolegów…
              Rok temu razem wyjeżdżaliśmy na wakacje ze znajomymi (ja,mój,jego kolega i jego dziewczyna) nawet poszłam z jego kolegą na piwko,a reszta została i pilnowała dziecka,nic w tym złego nikt nie widział.Facetówi ufam i mam nadzieję,że on również mi ufa,chociaż i tak pyta “gdzie byłaś i z kim”

              annaxa przypomina mi to jednego faceta którego znałam,kiedyś kręcił do mnie,ale nie chciałam wiązać się z takim człowiekiem,każdy ma inny charakter,ja wiedziałam że się nie podporządkuje 🙂 dla niego wyjście jego dziewczyny z kimś innym było czymś dziwnym,bo jak to on powiedział “przecież razem możemy gdzieś wyjść” on miał być najważniejszy dla niej…mnie to przerażało

              • Zamieszczone przez ciapa
                A widzisz, a w moim odczuciu nie:)
                Całkowity brak zazdrości, dla mnie jest czymś co świadczyć może o braku wzajemnej zależności
                I pewnie żadna z nas nie ma monopolu na prawdę

                Dla mnie każdy ma jakąś granicę, kiedy staje się zazdrosny o partnera
                Dla jednych jest to spojrzenie lub żart z płcią przeciwną, dla innych dyskretne flirtowanie, ale jeszcze innych jawne podrywanie

                Pytanie czy ta nasza granica nie jest toksyczna dla partnera

                u mnie dokładnie tak jak napisałam
                kiedy przestałabym ufac, zrobiłabym się pewnie zazdrosna

                w kazdym razie tak bylo w moim poprzednim związku

                ten daje mi ogromny komfort
                kiedyś nie przypuszczałabym, że mozna tak właśnie życ…

                • Zamieszczone przez annaxa
                  oczywiscie szanuje twoje zdanie… A ja nie chce mojego meza pokazywac nikomu,chce zeby byl tylko moj i patrzyl tylko na mnie, zabawial tylko mnie,tanczyl tylko ze mna itd

                  ale czy to wszystko nie spowoduje że związek nie będzie trwały?
                  nie twierdze,że trzeba się bawić i wychodzić gdzieś tylko ze znajomymi… Ale by móc hmm aż mi brakuje słów chodzi o to czy szybko się to nie znudzi…?

                  • ja zgadzam sie zdecydowanie z ciapa,nie wyobrazam sobie zwiazku bez zazdrosci,nie czulabym sie kochana…ciesze sie, ze znalazlam wlasnie takiego faceta,jestesmy ze soba od 1999r.moze krotko,moze dlugo… Najwazniejsze, ze jest nam razem dobrze,nigdy nie myslelismy o rozstaniu,spelniamy swoje marzenia…przy nim czuje sie najwazniejsza na swiecie i nikt mi do szczescia jest niepotrzebny…pewnie mialabym klopoty gdy bysmy sie rozstali,bo mogloby sie okazac, ze jestem sama jak palec(oczywiscie mamy dzieci,wiec niezupelnie sama)ale o tym nie mysle, zyje chwila i sie nia ciesze… Nie biore pod uwage, zycia bez niego

                    • Zamieszczone przez salsa-salsa
                      ale czy to wszystko nie spowoduje że związek nie będzie trwały?
                      nie twierdze,że trzeba się bawić i wychodzić gdzieś tylko ze znajomymi… Ale by móc hmm aż mi brakuje słów chodzi o to czy szybko się to nie znudzi…?

                      To raz,
                      dwa – kontkakt z drugim człowiekiem wzbogaca 🙂 i rozwija 🙂 z mężczyznami też 🙂

                      • Zamieszczone przez salsa-salsa
                        ale czy to wszystko nie spowoduje że związek nie będzie trwały?
                        nie twierdze,że trzeba się bawić i wychodzić gdzieś tylko ze znajomymi… Ale by móc hmm aż mi brakuje słów chodzi o to czy szybko się to nie znudzi…?

                        tak jak pisalam,jestesmy razem od 1999r i narazie nam sie nie nudzi,jest mi zle gdy go nie ma…moze sie do mnie nie odzywac,byle by byl

                        • Zamieszczone przez annaxa
                          ja zgadzam sie zdecydowanie z ciapa,nie wyobrazam sobie zwiazku bez zazdrosci,nie czulabym sie kochana…ciesze sie, ze znalazlam wlasnie takiego faceta,jestesmy ze soba od 1999r.moze krotko,moze dlugo… Najwazniejsze, ze jest nam razem dobrze,nigdy nie myslelismy o rozstaniu,spelniamy swoje marzenia…przy nim czuje sie najwazniejsza na swiecie i nikt mi do szczescia jest niepotrzebny…pewnie mialabym klopoty gdy bysmy sie rozstali,bo mogloby sie okazac, ze jestem sama jak palec(oczywiscie mamy dzieci,wiec niezupelnie sama)ale o tym nie mysle, zyje chwila i sie nia ciesze… Nie biore pod uwage, zycia bez niego

                          Ale my chyba wszystkie jesteśmy zazdrosne, tylko granice mamy inne
                          Ty jesteś zazdrosna o najzwyklejszą rozmowę, ja byłabym dopiero… No nie wiem…..o przytulanie w tańcu innej?

                          • niesamowite jest to co piszesz
                            życzę Ci, żeby ten stan trwał tak długo, jak długo będziecie oboje czerpac z tego radość 🙂

                            • Zamieszczone przez beamama
                              To raz,
                              dwa – kontkakt z drugim człowiekiem wzbogaca 🙂 i rozwija 🙂 z mężczyznami też 🙂

                              ja nie bardzo wiem,poco mialabym rozmawiac z facetami,a z ludzmi mam kontakt,przeciez nie jestem zamknieta na klucz w domu,lubie rozmawiac z ludzmi i rozmawiam

                              • Zamieszczone przez annaxa
                                ja zgadzam sie zdecydowanie z ciapa,nie wyobrazam sobie zwiazku bez zazdrosci,nie czulabym sie kochana…ciesze sie, ze znalazlam wlasnie takiego faceta,jestesmy ze soba od 1999r.moze krotko,moze dlugo… Najwazniejsze, ze jest nam razem dobrze,nigdy nie myslelismy o rozstaniu,spelniamy swoje marzenia…przy nim czuje sie najwazniejsza na swiecie i nikt mi do szczescia jest niepotrzebny…pewnie mialabym klopoty gdy bysmy sie rozstali,bo mogloby sie okazac, ze jestem sama jak palec(oczywiscie mamy dzieci,wiec niezupelnie sama)ale o tym nie mysle, zyje chwila i sie nia ciesze… Nie biore pod uwage, zycia bez niego

                                Przemyśl sobie to na spokojnie… To że ktoś jest zaborczy nie oznacza że kocha, a zazdrość o której piszesz i jej postać, ogrom jaki występuje u Was to juz nie lekka zazdrość – zdrowa dla związku ale zaborczość, która może Was zaprowadzić w zupełnie inne miejsce niż chcecie trafić. Ale tak jak juz wcześniej pisałam to moje odczucia i Ty możesz i masz prawo mieć inne bez poczucia że coś należałoby zmienić…

                                • Zamieszczone przez majowamama
                                  niesamowite jest to co piszesz
                                  życzę Ci, żeby ten stan trwał tak długo, jak długo będziecie oboje czerpac z tego radość 🙂

                                  dziekuje,ja tez sobie tego zycze i oczywiscie kazdemu czlowiekowi, zycze duzo,duzo szczescia

                                  • Zamieszczone przez telimena
                                    Przemyśl sobie to na spokojnie… To że ktoś jest zaborczy nie oznacza że kocha, a zazdrość o której piszesz i jej postać, ogrom jaki występuje u Was to juz nie lekka zazdrość – zdrowa dla związku ale zaborczość, która może Was zaprowadzić w zupełnie inne miejsce niż chcecie trafić. Ale tak jak juz wcześniej pisałam to moje odczucia i Ty możesz i masz prawo mieć inne bez poczucia że coś należałoby zmienić…

                                    …wiem,teraz napisze cos glupiego,ale zaryzykuje… Ale co zmienic?i po co?jesli bys ty mi powiedziala,lubie lody,a ja bym ci powiedziala, zmien to…rozumiesz co chce ci powiedziec?ja nie rozumiem po co mam cos zmieniac i dlaczego?

                                    • Zamieszczone przez annaxa
                                      ja nie bardzo wiem,poco mialabym rozmawiac z facetami,a z ludzmi mam kontakt,przeciez nie jestem zamknieta na klucz w domu,lubie rozmawiac z ludzmi i rozmawiam

                                      Przepraszam….
                                      lubisz rozmawiać z ludźmi… ale przecież mężczyźni to też ludzie;-)

                                      • Zamieszczone przez mamia
                                        Przepraszam….
                                        lubisz rozmawiać z ludźmi… ale przecież mężczyźni to też ludzie;-)

                                        no dobra, dobra, juz nie przesadzaj

                                        😉

                                        • ja bym się czuła ograniczona i to bardzo gdyby mój facet zabronił mi wychodzić,gdyby nie chciał żebym rozmawiała z innymi facetami czy żebym nie nosiłą mini…,dodam że nie szaleję po dyskotekach,bo już się wybawiłam,czasami gdzieś wyskocze w gronie znajomych ale to czasaaaaami,częściej idę wieczorem poplotkować do kumpeli gdy już syn śpi,bo nie chce mi się nigdzie łazić,bo moja dżdżownica odbiera mi cała nergię w ciągu dnia i pomimo tego jakby mi czegoś zabronił to by mi to nie odpowiadało,można mieć do siebie zaufanie i na tym powinien opierać się związek.
                                          Gdybym ja mojemu zabroniła gadać z kobietami i tym podobnych spraw to nie wiem czy by nie pomyślał,że jestem stuknięta-nie urażając nikogo,stwierdzam co by mój pomyślał 😉 i nie wiem czy przypadkiem nie miałby dość takiego ograniczenia pomimo,że też częściej jest w domu niż gdzieś wychodzi…

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: chorobliwa zazdrość partnera

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general