Chorwacja

1. jaewa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Tak, w 2010 ale potem ciut:) fota w podpisie z Porecu jest:)

   A my we wrześniu 2010- na lanternie i bivillage (ten drugi nam bardziej podpasował).
   Matko, płakać mi się chce jak czytam ten wątek, bo w tym roku wakacje musimy odpuścić 🙁

   Odpowiedz
2. ahimsa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kurczak
   Tak ogólnie: chorwackie w porównaniu z włoskimi są zdecydowanie mniej “wypasione”.
   Raczej nie ma basenów (przynajmniej my nie trafiliśmy) za to są… KOTY 🙂

   A co znaczy “wypasione”?;) bo w CRO byliśmy na takim campie gdzie było kilka basenów- w tym specjalny dla dzieci ze zjeżdżalniami, wyspą piratów, opiekunką do dyspozycji, fajnym 3 pok. domkiem z klimą i tarasem;)

   Było też kilka zejść na plaże należące do campu, chyba 2 supermarkety na terenie plus stoisko ze świeżymi rybami, małe targowisko z owocami i sprzętem do pływania. No i było cicho! co dla mnie ważne bardzo.

   Wieczorem jakieś tam potańcówki nad wodą się odbywały ale moja część campu była oddalona.
   Generalnie z takich wypasionych to na Istrii jest ich kilka na południu zdaje się tylko Zaton.

   Odpowiedz
3. nusiak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kurczak
   Tak ogólnie: chorwackie w porównaniu z włoskimi są zdecydowanie mniej “wypasione”.
   Raczej nie ma basenów (przynajmniej my nie trafiliśmy) za to są… KOTY 🙂

   na naszym były 3
   plus 3 place zabaw

   Odpowiedz
4. nusiak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez KasiaKl
   możesz podrzucić linka to tego Lanterna?

   wpisz lanterne w google i zaraz Ci sie pojawi kilka 🙂

   edytuje – tutaj masz nieco informacji

   sa filmy, zdjecia

   basen dla dzieciakow sklada sie jakby z trzech czesci ( rozna głebokośc wody i bajery )
   generalnie ja nie schodziłam z leżaka a moje dziecko z basenu :):):)

   Odpowiedz
5. yoko Dodane ponad rok temu,

   krecik, marina fajniejsza od lanterny, się skup, bo… who knows!
   ja tu zapie.przam jak gupia !!

   Odpowiedz
6. nusiak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez bruni
   krecik, marina fajniejsza od lanterny, się skup, bo… who knows!
   ja tu zapie.przam jak gupia !!

   Odpowiedz
7. qr-chuck Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   A co znaczy “wypasione”?;) bo w CRO byliśmy na takim campie gdzie było kilka basenów- w tym specjalny dla dzieci ze zjeżdżalniami, wyspą piratów, opiekunką do dyspozycji, fajnym 3 pok. domkiem z klimą i tarasem;)

   Było też kilka zejść na plaże należące do campu, chyba 2 supermarkety na terenie plus stoisko ze świeżymi rybami, małe targowisko z owocami i sprzętem do pływania. No i było cicho! co dla mnie ważne bardzo.

   Wieczorem jakieś tam potańcówki nad wodą się odbywały ale moja część campu była oddalona.
   Generalnie z takich wypasionych to na Istrii jest ich kilka na południu zdaje się tylko Zaton.

   Tak w skrócie: my podróżujemy w ten sopsób, że pakujemy się do samochodu, jedziemy na miejsce, zajeżdżamy na pierwszy kemping jaki nam “podejdzie” i jak są miejsca to zostajemy…

   W ten sposób podróżując po Chorwacji na 4 kampingi na których byliśmy baseny nie było na żadnym. Na żadnym też nie było placu zabaw.
   W ten sposób podróżując po Włoszech na 4 kampingi na których bylismy basenu nie było na jednym. Place zabaw były na każdym.
   Tak mi statystycznie wyszło, że jak komuś zależy na basenie, placu zabaw itd… (nam niekoniecznie, nie spędzamy dużo czasu na kampingu) to łatwiej to “trafić” na taki we Włoszech. I tyle.

   BDW: ceny wbrew pozorom były niemal porównywalne.

   Odpowiedz
8. aborka Dodane ponad rok temu,

   i mysle ze te włoskie na serio bardziej wypasione :). ja byłam rok temu w park albatros. tu nie chodzi o to czy był basen ale jaki – taki super płytki, wyłozony miekka matą w której dzieci nawet malutkie mogly sie taplać bez ryzyka zrobienia sobie krzywdy, poslizgnięcia czy uderzenia o twardy brzeg. ideał. do tego oczywiscie były tez basen olimbojski dla rodziców

   Odpowiedz
9. nusiak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kurczak
   Tak w skrócie: my podróżujemy w ten sopsób, że pakujemy się do samochodu, jedziemy na miejsce, zajeżdżamy na pierwszy kemping jaki nam “podejdzie” i jak są miejsca to zostajemy…

   W ten sposób podróżując po Chorwacji na 4 kampingi na których byliśmy baseny nie było na żadnym. Na żadnym też nie było placu zabaw.
   W ten sposób podróżując po Włoszech na 4 kampingi na których bylismy basenu nie było na jednym. Place zabaw były na każdym.
   Tak mi statystycznie wyszło, że jak komuś zależy na basenie, placu zabaw itd… (nam niekoniecznie, nie spędzamy dużo czasu na kampingu) to łatwiej to “trafić” na taki we Włoszech. I tyle.

   BDW: ceny wbrew pozorom były niemal porównywalne.

   dla nas camp stanowi też bazę wypadową, np w tym roku istrię zaliczyliśmy całą
   wypoczynek dla mnie to zwiedzanie + leżenie brzuchem do góry

   Odpowiedz
10. yoko Dodane ponad rok temu,

    u nas camp to tez baza wypadowa – na plaże, basen i do knajpy.

    Odpowiedz
11. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez krecik_75
    dla nas camp stanowi też bazę wypadową, np w tym roku istrię zaliczyliśmy całą
    wypoczynek dla mnie to zwiedzanie + leżenie brzuchem do góry

    Dla nas też:) Co Wam się podobało najbardziej?:) mi jednak najbliższy Porec! aha-i trafiliśmy na Medulin na zarąbiste fale do surfowania! tam było fajnie…. A miasteczka to wszystkie urokliwe:)

    Kurczak- podróżując taką metodą-to faktycznie wypasionych campów w CRO nie ma- jak pisałam są na Istrii i Zaton. Ale też z tą wiedzą zaplanowałam tak a nie inaczej wakacje;)
    Teraz myślę nad Hiszpanią…to jest jednak cudny kraj!

    Odpowiedz
12. nusiak Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ahimsa
    Dla nas też:) Co Wam się podobało najbardziej?:) mi jednak najbliższy Porec! aha-i trafiliśmy na Medulin na zarąbiste fale do surfowania! tam było fajnie…. A miasteczka to wszystkie urokliwe:)

    Kurczak- podróżując taką metodą-to faktycznie wypasionych campów w CRO nie ma- jak pisałam są na Istrii i Zaton. Ale też z tą wiedzą zaplanowałam tak a nie inaczej wakacje;)
    Teraz myślę nad Hiszpanią…to jest jednak cudny kraj!

    Porec, Pula, Novigrad, Plitvice, wypad do Wenecji i rózne małe mieścinki, piękne i urocze, ale z nazwami których nie pamiętam.
    w hiszpanii już byłam, więc na razie nie planuję tam wracać
    na ten czas Włochy a co będzie potem – zobaczymy 🙂

    Odpowiedz
13. jaewa Dodane ponad rok temu,

    Ja się zakochałam w Rovinj, ale oczywiście Porec to nr 1 jeśli chodzi o lody 🙂

    Odpowiedz
14. stopka1 Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez ahimsa
    A co znaczy “wypasione”?;) bo w CRO byliśmy na takim campie gdzie było kilka basenów- w tym specjalny dla dzieci ze zjeżdżalniami, wyspą piratów, opiekunką do dyspozycji, fajnym 3 pok. domkiem z klimą i tarasem;)

    Było też kilka zejść na plaże należące do campu, chyba 2 supermarkety na terenie plus stoisko ze świeżymi rybami, małe targowisko z owocami i sprzętem do pływania. No i było cicho! co dla mnie ważne bardzo.

    Wieczorem jakieś tam potańcówki nad wodą się odbywały ale moja część campu była oddalona.
    Generalnie z takich wypasionych to na Istrii jest ich kilka na południu zdaje się tylko Zaton.

    możesz podac namiary no i jeżeli mozna zapytac cena

    Odpowiedz
15. paszulka Dodane ponad rok temu,

    Odświeżam wątek.
    Szukam domków bungalow w Chorwacji leżących bezpośrednio nad morzem.
    Kiedyś w takich byłam… na wyspie Brać, w miejscowości Supetar chyba… ale za diabła nie umiem ich wyszukać w necie teraz…. dawno to było, więc i pamięć zawodzi.
    Chętna jestem na wszelakie linki… słowa klucz to dla mnie bungalow, blisko plaży, schludnie, atrakcje dla dzieci (będzie małe 6 miesięczne i 4rolatka, moja roczna i 5cioletnia)…. imprezek w okolicy nie potrzebujemy…. no i nie musi być tłumnie…. lubimy tzw zadupia… choć to pewnie mało realne jeśli domek ma być przy plaży. 😉

    Z góry dziękuję. 🙂

    Odpowiedz
16. karrma Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez paszulka
    Odświeżam wątek.
    Szukam domków bungalow w Chorwacji leżących bezpośrednio nad morzem.
    Kiedyś w takich byłam… na wyspie Brać, w miejscowości Supetar chyba… ale za diabła nie umiem ich wyszukać w necie teraz…. dawno to było, więc i pamięć zawodzi.
    Chętna jestem na wszelakie linki… słowa klucz to dla mnie bungalow, blisko plaży, schludnie, atrakcje dla dzieci (będzie małe 6 miesięczne i 4rolatka, moja roczna i 5cioletnia)…. imprezek w okolicy nie potrzebujemy…. no i nie musi być tłumnie…. lubimy tzw zadupia… choć to pewnie mało realne jeśli domek ma być przy plaży. 😉

    Z góry dziękuję. 🙂

    Może spróbuj poszukac na adria24.pl tam jest troche noclegów, chociaż nie wiem czy jest taka kategoria bungalow, ale na pewno można znależć coś blisko plaży i w komfortowych warunkach, ale za cenę przystępną a nie z innej planety. 🙂

    Odpowiedz
17. ivoonna Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez paszulka
    Odświeżam wątek.
    Szukam domków bungalow w Chorwacji leżących bezpośrednio nad morzem.
    Kiedyś w takich byłam… na wyspie Brać, w miejscowości Supetar chyba… ale za diabła nie umiem ich wyszukać w necie teraz…. dawno to było, więc i pamięć zawodzi.
    Chętna jestem na wszelakie linki… słowa klucz to dla mnie bungalow, blisko plaży, schludnie, atrakcje dla dzieci (będzie małe 6 miesięczne i 4rolatka, moja roczna i 5cioletnia)…. imprezek w okolicy nie potrzebujemy…. no i nie musi być tłumnie…. lubimy tzw zadupia… choć to pewnie mało realne jeśli domek ma być przy plaży. 😉

    Z góry dziękuję. 🙂

    zadupie to akurat ten przyczółek co ja byłam wlasnie na wyspie Brac; dawałam już link do opisu z moimi fotkami wyżej

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: Chorwacja