w niedziele 15 grudnia chrzcilismy maję
chrzest byl podczas mszy, nasza córeczka byla wspaniała ani razu nie pisnęła, nie jęknęła, nawet organy i chóralne spiewy nie wytrąciły jej z błogiego spokoju
wyraźnie kokietowała ksiedza, wpatrzona w niego jak w obraz, hi hi, sam moment chrztu, czyli polanie główki woda bardzo jej sie podobal, a na koniec kiedy dostalismy specjalne błohgosławieństwo zaczęła na głos sie śmiać,
tak więc mój szkrab z autentyczna radoscia wkroczyl w szeregi dzieci bozych ! bylo naprawde super, choć troche sie bałam, a nieporzebnie…..
pozdrawiam was gorąco !
magda
5 odpowiedzi na pytanie: chrzciny mai
Re: chrzciny mai
super….;-))))
pamietam jak chrzcilismy Ewe…wszystkie dzieci wyly..(mozeto bylo Dawidki hi hi)a moja z blogim usmiechem na twarzy..sapala….
witamy Maje wsrod dzieci Bozych 😉
MAMA ZABKUJACEJ PRAWIE ROCZNEJ EWUNI
Re: chrzciny mai
No to wygoniono “dziabełka”… teraz Majeczka powinna być gzrzeczniutka…, że ho,ho….:-))))
Mój Piotruś też przespał całą Mszę 🙂
Pozdrawiam ciepło!
Pa!
🙂
Re: chrzciny mai
No widzisz, to fajnie, a tak się bałaś hi hi.
Buziaczki,
Asia i Julia (4 miesiące)
Re: chrzciny mai
no pewnie że była grzeczna – toż to duża panna 9kg
najwyższy czas słuchać mamusi
Tołdi mamusia księciunia Ignasia 16.09.2002
Re: chrzciny mai
Karol jak Go chrzciliśmy też był super spokojny……..pomimo tego, że wtedy miał okres darcia…
Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek
Znasz odpowiedź na pytanie: chrzciny mai