Chrześniaki i prezenty…..

Swego czasu było sporo, ale o prezentach komunijnych.
A ja mam pytanie z innej beczki: co mogłoby być fajnym prezentem dla chrześnicy z okazji 18 urodzin?
W zupełnej rozterce jestem….Ratunku….

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Chrześniaki i prezenty…..

  1. Zamieszczone przez millounia

    a ile kasy?
    słyszałam, ze na 18-stki daje się po 500 pln…:(

    Jak mnie noszą teksty tyle się daje na chrzest, tyle na komunie tyle na 18….
    Kupuję to co chcę i za tyle ile chce na daną okazję przeznaczyć i guzik mnie obchodzi ile dają inni i co gorsza kto za ile prezentu oczekuje(bo ponoć też się zdarza) wrrr

    W tym roku siostra ma będzie 18-tkę świętować – kupuję jej aparat fotograficzny – wiem, że taki prezent ją ucieszy

    • Jak slysze teksty ile sie daje na to ile na to to przypomina mi sie moj slub.
      Poszlismy do ksiedza i pytamy sie ile za ta msze sie nalezy, a on mowi ze “co łaska, ale przewaznie daja 500 zl”
      Dalismy 100zl;)
      Nie stac nas wtedy bylo na taki wydatek…

      ps. na slub ksiadz spoznil sie pol godziny…hmm do dzis zastanawiam sie czy to byl przypadek czy nie…

      A co do prezentow z okazji chrztu, urodzin itp. to nie patrze w ogole na to “ile daja”. Daje przewaznie rozsadne kwoty lub prezenty za rozsadne wg mnie kwoty:)

      • Zamieszczone przez Meva
        Jak slysze teksty ile sie daje na to ile na to to przypomina mi sie moj slub.
        Poszlismy do ksiedza i pytamy sie ile za ta msze sie nalezy, a on mowi ze “co łaska, ale przewaznie daja 500 zl”
        Dalismy 100zl;)
        Nie stac nas wtedy bylo na taki wydatek…

        ps. na slub ksiadz spoznil sie pol godziny…hmm do dzis zastanawiam sie czy to byl przypadek czy nie…

        Mieliśmy na swoim ślubie dokładnie taką samą sytuację.
        Pamiętam ostrzeżenie mojej mamy, gdy powiedzieliśmy, że nie damy za ślub 700zł, że kościelny nie zapali wszystkich świateł w kościele!
        Trudno, daliśmy 200 i jesteśmy szczęśliwym małżeństwem ;-)))

        • Zamieszczone przez millounia
          Mojemu chrześniakowi na urodziny daję zawsze 200 pln.
          A 18 czeka mnie na 3 lata.
          Pewnie dam kase i jako pamiątke zegarek…
          a ile kasy?
          słyszałam, ze na 18-stki daje się po 500 pln…:(

          Przerażasz mnie.
          Za 2 lata dam chrześniakowi bony do jakiegoś fajnego sklepu odzieżowego i tyle.

          • Zamieszczone przez Gosia
            Przerażasz mnie.
            Za 2 lata dam chrześniakowi bony do jakiegoś fajnego sklepu odzieżowego i tyle.

            Dlaczego przerażam?
            Daje tyle bo wiem, że potrzebuje. To rozsądny chłopak.Wychowuje go babcia z dziadkiem i nie przelewa im się w domu.

            • Zamieszczone przez millounia
              Dlaczego przerażam?
              Daje tyle bo wiem, że potrzebuje. To rozsądny chłopak.Wychowuje go babcia z dziadkiem i nie przelewa im się w domu.

              Co do 18 -stki nie napisłam ze dam 500 pln. Bo nie wiem co dam.

              Przy każdej okazji czy to Komunii czy 18 urodzin, wesel itd. dobija mnie gdy słyszę “ile to się nie daje”. Trudno się potem dziwić oczekiwaniom solenizanta. Przyznaję, że osobiście czułabym się zażenowana, gdybym na 18 dostała od kogoś 500 zł albo i więcej, bo pewnie więcej “też się daje”.

              Mój starszak w przyszłym roku idzie do I Komunii. Uważam, że w tym dniu co innego powinno go cieszyć niż 500 zł w kopercie od chrzestnych czy dziadków. Uczulam go na to już dziś.

              • Zamieszczone przez Gosia
                Przy każdej okazji czy to Komunii czy 18 urodzin, wesel itd. dobija mnie gdy słyszę “ile to się nie daje”. Trudno się potem dziwić oczekiwaniom solenizanta. Przyznaję, że osobiście czułabym się zażenowana, gdybym na 18 dostała od kogoś 500 zł albo i więcej, bo pewnie więcej “też się daje”.

                Napisałam,że słyszałam ,że sie daje.
                Ale to nie jest wyznacznikiem tego, że ja tyle dam. Bo kase na pewno dostanie i zegarek..chciałabym ,żeby miał pamiątke.
                Ale wiem ,że pieniądze też mu są potrzebne..
                p:s.
                Dajemy mu tyle bo wiem.ze nie przepali tego,nie przepije ,ani nie porozwala nie wiadomo na co. SZ.ma pasje.Kocha rowery i wszystko co z nimi związane..Zawsze jak mu coś dam…to przyjezdza i pokazuje.. A to ,że wymienił sobie pedały… A to kupił sobie buty do roweru wyczynowego..
                Dlaczego mam nie pomagać w reazlizowaniu jego pasji..skoro mnie na to stać i skoro nikt inny nie jest w stanie mu tego dać?

                • Zamieszczone przez millounia
                  Napisałam,że słyszałam ,że sie daje.
                  Ale to nie jest wyznacznikiem tego, że ja tyle dam. Bo kase na pewno dostanie i zegarek..chciałabym ,żeby miał pamiątke.
                  Ale wiem ,że pieniądze też mu są potrzebne..
                  p:s.
                  Dajemy mu tyle bo wiem.ze nie przepali tego,nie przepije ,ani nie porozwala nie wiadomo na co. SZ.ma pasje.Kocha rowery i wszystko co z nimi związane..Zawsze jak mu coś dam…to przyjezdza i pokazuje.. A to ,że wymienił sobie pedały… A to kupił sobie buty do roweru wyczynowego..
                  Dlaczego mam nie pomagać w reazlizowaniu jego pasji..skoro mnie na to stać i skoro nikt inny nie jest w stanie mu tego dać?

                  Dla mnie to nie jest kwestia czy mnie stać czy nie? Chodzi raczej o poglądy 😉
                  Uważam, że 18latek to bądź co bądź dorosły człowiek i skoro ma takie kosztowne hobby, to może sobie sam na to zarobić. Może też sobie zaoszczędzić na droższą rzecz. Nie trzeba od razu sponsorować czyichś zachcianek.
                  Ale to ja. Ciebie stać, więc dajesz. Przecież nikt ci tego nie zabroni – prawda?

                  • Zamieszczone przez Gosia
                    Dla mnie to nie jest kwestia czy mnie stać czy nie? Chodzi raczej o poglądy 😉
                    Uważam, że 18latek to bądź co bądź dorosły człowiek i skoro ma takie kosztowne hobby, to może sobie sam na to zarobić. Może też sobie zaoszczędzić na droższą rzecz. Nie trzeba od razu sponsorować czyichś zachcianek.
                    Ale to ja. Ciebie stać, więc dajesz. Przecież nikt ci tego nie zabroni – prawda?

                    Prawda:)

                    • Zamieszczone przez Meva

                      Poszlismy do ksiedza i pytamy sie ile za ta msze sie nalezy, a on mowi ze “co łaska, ale przewaznie daja 500 zl”

                      He he.
                      Niedawno przyszła zaprosić nas na ślub siostra męża. Opowiadali, że byli zbulwersowani, że ksiądz im powiedział że płaci się co łaska, ale przeważnie dają 700zł. I była mocno obużona takim zachowaniem, a nawiasem mówiąc stać ją na to, bo zarabia więcej niż ja pomimo, że dużo młodsza (taki zawód, taka kasa).

                      A w zaproszeniu czytam cyt: ”będziemy wdzięczni za prezent mieszczący się w kopercie oraz butelkę wina zamiast kwiatów”.
                      No brawo, jak dla mnie to ten sam poziom co ksiądz.

                      Rozumiem, że młodzi mieszkają już ze sobą trochę to dużo mają. Ale myślałam, że jednak nie wszystko i miałam plany się rzucić kasą (nawet naszym nieco kosztem), ale chciałam kupić koniecznie rzecz uzgodnioną wcześniej z młodymi (nawet model i kolor wybrany przez nich, ja wybiorę tylko sklep w którym dokonam zakupu), ale chcą kasę, buuuuu.
                      I tak nie będą pamiętali od kogo i ile, więc musiałabym dać skrajnie dużo lub skrajnie mało żeby zostać zapamiętaną. Ach chyba dam symboliczną kwotę, po co trudzić.

                      Spotkaliście się z takimi zaproszeniami, to już standard a ja jestem już starej daty skoro to mnie zniesmacza? i zniechęca do dawania cokolwiek

                      • Zamieszczone przez viccy

                        Spotkaliście się z takimi zaproszeniami, to już standard a ja jestem już starej daty skoro to mnie zniesmacza? i zniechęca do dawania cokolwiek

                        Spotkałam się – był taki niby-dowcipny wierszyk, żeby nie dawać prezentów tylko “świnkę” nakarmić. (“najbardziej nas ucieszycie jak naszą świnkę nakarmicie” – czy coś w tym stylu)
                        Kuzyn skomentował: to co mam worek ziemniaków im dać?
                        Też nas to zniechęciło i też starej daty jesteśmy…

                        • Zamieszczone przez kurczak

                          Kuzyn skomentował: to co mam worek ziemniaków im dać?

                          hi hi Powinni dostać ten worek ziemniaków.
                          Ale mieliby miny!
                          I z pewnością ten prezent byłby zapamiętany NA ZAWSZE.

                          • Zamieszczone przez viccy
                            He he.
                            Niedawno przyszła zaprosić nas na ślub siostra męża. Opowiadali, że byli zbulwersowani, że ksiądz im powiedział że płaci się co łaska, ale przeważnie dają 700zł. I była mocno obużona takim zachowaniem, a nawiasem mówiąc stać ją na to, bo zarabia więcej niż ja pomimo, że dużo młodsza (taki zawód, taka kasa).

                            A w zaproszeniu czytam cyt: ”będziemy wdzięczni za prezent mieszczący się w kopercie oraz butelkę wina zamiast kwiatów”.
                            No brawo, jak dla mnie to ten sam poziom co ksiądz.

                            Rozumiem, że młodzi mieszkają już ze sobą trochę to dużo mają. Ale myślałam, że jednak nie wszystko i miałam plany się rzucić kasą (nawet naszym nieco kosztem), ale chciałam kupić koniecznie rzecz uzgodnioną wcześniej z młodymi (nawet model i kolor wybrany przez nich, ja wybiorę tylko sklep w którym dokonam zakupu), ale chcą kasę, buuuuu.
                            I tak nie będą pamiętali od kogo i ile, więc musiałabym dać skrajnie dużo lub skrajnie mało żeby zostać zapamiętaną. Ach chyba dam symboliczną kwotę, po co trudzić.

                            Spotkaliście się z takimi zaproszeniami, to już standard a ja jestem już starej daty skoro to mnie zniesmacza? i zniechęca do dawania cokolwiek

                            Ja tez sie z tym spotkalam: cos tam cos tam…”prezent ze znakiem wodnym”:(

                            • Znalazlam to zaproszenie:

                              “Prezenty są ślubu miłym dodatkiem,
                              ale nie zawsze trafnym wydatkiem.
                              Sponsorów szukamy naszego mieszkania,
                              więc problem prezentów jest do rozwiązania.
                              Mile widzianym i bardzo gustownym
                              będzie bilecik ze znakiem wodnym.”

                              • Zamieszczone przez viccy

                                A w zaproszeniu czytam cyt: ”będziemy wdzięczni za prezent mieszczący się w kopercie oraz butelkę wina zamiast kwiatów”.
                                No brawo, jak dla mnie to ten sam poziom co ksiądz.

                                ….
                                Spotkaliście się z takimi zaproszeniami, to już standard a ja jestem już starej daty skoro to mnie zniesmacza? i zniechęca do dawania cokolwiek

                                Zamieszczone przez Meva
                                Znalazlam to zaproszenie:

                                “Prezenty są ślubu miłym dodatkiem,
                                ale nie zawsze trafnym wydatkiem.
                                Sponsorów szukamy naszego mieszkania,
                                więc problem prezentów jest do rozwiązania.
                                Mile widzianym i bardzo gustownym
                                będzie bilecik ze znakiem wodnym.”

                                nie spotkałam się jeszczę z prośbą o gotówkę

                                ale zamiast kwiatów – prośba o wino, karmę dla zwierząt lub artykuły papierncze (kredki itp.) – z deklaracją przekazania ich do schroniska lub domu dziecka, to już tak

                                • Zamieszczone przez EwkaM
                                  nie spotkałam się jeszczę z prośbą o gotówkę

                                  ale zamiast kwiatów – prośba o wino, karmę dla zwierząt lub artykuły papierncze (kredki itp.) – z deklaracją przekazania ich do schroniska lub domu dziecka, to już tak

                                  ja jeszcze się spotkałam z kuponami lotto

                                  a co do prezentu na 18-stkę to przyszła mi do głowy sesja zdjęciowa u fotografa, będzie pamiątka w postaci fajnych zdjęć
                                  ewentualnie karnet do kosmetyczki lub spa, perfumy – ale tu ciężko trafić w gust
                                  lub opłacenie jakiegoś kursu np językowego czy komputerowego

                                  • Zamieszczone przez kasia.
                                    ja jeszcze się spotkałam z kuponami lotto

                                    a co do prezentu na 18-stkę to przyszła mi do głowy sesja zdjęciowa u fotografa, będzie pamiątka w postaci fajnych zdjęć
                                    ewentualnie karnet do kosmetyczki lub spa, perfumy – ale tu ciężko trafić w gust
                                    lub opłacenie jakiegoś kursu np językowego czy komputerowego

                                    Kiedyś mama kupiła u mnie portret – wlasnie dla córy na 18-tkę – taki podkręcony trochę – domalowałam jej anielskie skrzydła – ślicznie to wyszło a dziewczyna była naprawdę zadowolona 🙂

                                    • moja siostra miała taki wierszyk:
                                      Aby ulżyć wam udrękę, co za paczką dac w prezencie
                                      Mloda Para podpowiada i zarazem pieknie prosi, zamiast kwiatow i prezentow,
                                      by w koperte wlożyc grosik.
                                      Tyle ile kazdy może za co z góry
                                      Szczęsć wam Boże!

                                      Jeśli koniecznie z prezentem przyjśc chcecie,
                                      spójrzcie na liste- przeciez mozecie. 😉

                                      miała liste prezentów załaczoną do zaprozenia….
                                      i myślę że to dobre rozwiązanie kto chce da kase a kto woli kupi prezent z listy czyli to co sie młodym przyda i co sie nie będzie pałętało w szafie…..

                                      • Zamieszczone przez kate24

                                        miała liste prezentów załaczoną do zaprozenia….
                                        i myślę że to dobre rozwiązanie kto chce da kase a kto woli kupi prezent z listy czyli to co sie młodym przyda i co sie nie będzie pałętało w szafie…..

                                        No właśnie, ja jestem za prezentem i pewnie byłby droższy i koniecznie wybrany przez nich, bo chciałam żeby młodzi CIESZYLI nim się ( a ja to u nich widząc również nawet jesli to nie byłoby w moim guście), a nie tylko mieli i używali i to przez długi czas.

                                        A że mieszkamy dość blisko siebie więc wystarczy, żeby sobie coś upatrzyli w sklepie i wyciągnęli mnie na pokazaniem paluszkiem konkretnie tą rzecz (albo jeszcze prościej oni są “internetowi” tak samo jak i ja więc co za problem linka podesłać…..? ) i wtedy pewnie bym się szarpnęła i nawet na 1,5 mooooże nawet 2tys., a tak to w kasie to najwyżej na połowę tego mogą liczyć pomimo że to najbliższa rodzina / sama mam caaaaaałą listę potrzeb i brak sponsora, hihiihihih /.

                                        Chciałam im to zaproponować, ale jak przeczytałam zaproszenie to prawie zleciałam z krzesełka z tej “bezpośredności” (powinnam chyba inne określenie użyć, ale już nie chcę być dosadna) i obawiam się, że to było widać.

                                        • jeżeli to dziewczyna to na pewno ucieszy się z biżuterii, albo jakiś dobrych perfum, bo wiadomo, że sama sobie tego nie kupi. wcześniej mozna wybadać co się podoba a co nie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Chrześniaki i prezenty…..

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general