chrzest-a ślub kościelny

1. telimena Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez ahimsa
   Czyli, że co? ze znała ksiedza pedofila, który poszedł za kraty?
   O jakim doświadczeniu mówisz?;)

   Bo jak poczytasz prasę- to raczej sprawy mają inny kierunek. Książa są po prostu przenoszeni a inne parafie. Nie dot, to tylko naszego kraju- znane skandale pedofilskie w KK przez lata pokazywały taką właśnie praktykę!

   Może teraz coś się zmieni w końcu!

   To jest rozwiązanie jakie mogą (nie wiem czy stosują) zastosować władze koscielne czyli np biskup. Nijak to sie ma do tego że pedofilia jest przestępstwem – czyli po zgłoszeniu na policje przestępstwo jest ścigane niezależnie od miejsca zamieszkania oskarżonego i jego zawodu.

   Ukrywać może chcieć instytucja (w ramach “zasady” lekarz kryje lekarza przy błedach w sztuce, policjant pomaga koledze po fachu w przypadku kłopotów z prędkością, nauczyciele stają za soba murem w kontaktach z roszczeniowym rodzicem itp…) ale interesu prokuratury czy policji w ukryciu faktu pedofilii jakoś w tym nie widze…

   Odpowiedz
2. kiara Dodane ponad rok temu,

   Dziewczyny, a czy rozwodnik mający drugą żonę moze zostac ojcem chrzestnym?
   Młodszy brat męża chciał, aby mój R. był chrzestnym Jego synka, ale niestety jest to niemożliwe ze wzgledu na datę chrzcin.
   Starszy brat męża jest rozwodnikiem, czy on moze zostać chrzestnym?

   Odpowiedz
3. telimena Dodane ponad rok temu,

   U nas w parafii nie 🙁

   Nasz proboszcz dopuszcza rozwodników do funkcji chrzestnego pod warunkiem że nie pozostają w nowym zwiazku tylko są sami.

   Odpowiedz
4. rybcia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez telimena
   U nas w parafii nie 🙁

   Nasz proboszcz dopuszcza rozwodników do funkcji chrzestnego pod warunkiem że nie pozostają w nowym zwiazku tylko są sami.

   U nas identycznie.

   Odpowiedz
5. irena Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kiara
   Dziewczyny, a czy rozwodnik mający drugą żonę moze zostac ojcem chrzestnym?
   Młodszy brat męża chciał, aby mój R. był chrzestnym Jego synka, ale niestety jest to niemożliwe ze wzgledu na datę chrzcin.
   Starszy brat męża jest rozwodnikiem, czy on moze zostać chrzestnym?

   W takiej sytuacji u nas sie robi tak. Chrzestnym jest osoba,ktora w dniu chrztu nie moze uczestniczyc w sakramecie, a w imieniu tej osoby trzyma dziecko do chrztu ktos z bliskich.
   Czyli moze w imieniu Twojego R jego starszy brat moglby go w tym dniu zastapic.

   Odpowiedz
6. asik Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kiara
   Dziewczyny, a czy rozwodnik mający drugą żonę moze zostac ojcem chrzestnym?
   Młodszy brat męża chciał, aby mój R. był chrzestnym Jego synka, ale niestety jest to niemożliwe ze wzgledu na datę chrzcin.
   Starszy brat męża jest rozwodnikiem, czy on moze zostać chrzestnym?

   Pewnie wszystko zależy od księdza i zwyczajów panujących w danej parafii
   K. był chrzestnym bez problemów, mimo, że jest po rozwodzie.
   A poza tym teraz nie musi być 2 chrzestnych
   może być 1 chrzestny i 1 świadek chrztu
   i ten świadek właśnie może być po rozwodzie

   Odpowiedz
7. asik Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez irena
   W takiej sytuacji u nas sie robi tak. Chrzestnym jest osoba,ktora w dniu chrztu nie moze uczestniczyc w sakramecie, a w imieniu tej osoby trzyma dziecko do chrztu ktos z bliskich.
   Czyli moze w imieniu Twojego R jego starszy brat moglby go w tym dniu zastapic.

   Przecież dziecko do chrztu podają (i trzymają) rodzice a nie chrzestni

   Odpowiedz
8. telimena Dodane ponad rok temu,

   Asik. ale z tego co kojarze (wybacz jeśli coś pomyliłam) to Twój K. to Twój niemąż czyli jest po rozwodzie ale nie ma nowej zony 😉 U nas w takiej sytuacji tez nie ma kłopotu – wiem że to hipokryzja ale tak właśnie jest 😉

   Odpowiedz
9. asik Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez telimena
   Asik. ale z tego co kojarze (wybacz jeśli coś pomyliłam) to Twój K. to Twój niemąż czyli jest po rozwodzie ale nie ma nowej zony 😉 U nas w takiej sytuacji tez nie ma kłopotu – wiem że to hipokryzja ale tak właśnie jest 😉

   nie ma nowej żony, ale żyje w nieformalnym związku, bez ślubu – to chyba jeszcze gorzej 😉

   Odpowiedz
10. telimena Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Asik.
    nie ma nowej żony, ale żyje w nieformalnym związku, bez ślubu – to chyba jeszcze gorzej 😉

    A widzisz – wg KK nie gorzej – nie ma na papierze ze żonaty to znaczy że chrzestnym być może 😀

    Odpowiedz
11. irena Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Asik.
    Przecież dziecko do chrztu podają (i trzymają) rodzice a nie chrzestni

    Zle sie wyrazilam powinno byc “trzymaja”:).Rodzice trzymaja,a chrzestni im towarzysza. I wlasnie w zastepstwie jednego z chrzestnych jest “swiadek”,dziecko dalej “na papierze”ma dwoje chrzestnych. W ten sposob moj siostrzeniec ma ojca chrzestnego z Polski,a w kosciele zastepowal go przyjaciel rodziny.

    Odpowiedz
12. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez irena
    Zle sie wyrazilam powinno byc “trzymaja”:).Rodzice trzymaja,a chrzestni im towarzysza. I wlasnie w zastepstwie jednego z chrzestnych jest “swiadek”,dziecko dalej “na papierze”ma dwoje chrzestnych. W ten sposob moj siostrzeniec ma ojca chrzestnego z Polski,a w kosciele zastepowal go przyjaciel rodziny.

    Mój K. był chrzestnym, a właściwie takim świadkiem chrztu
    zarówno na “papierze” jak i uczestniczył w mszy, stał przy rodzicach
    Czyli można powiedzieć że pełni funkcję normalnego chrzestnego

    Odpowiedz
13. irena Dodane ponad rok temu,

    Moj siostrzeniec ma chrzestna,chrzestnego plus jeszcze swiadka,ktory zastepowal chrzestnego podczas chrztu.
    Zaczyna sie robic maslo maslane;)

    Odpowiedz
14. kiara Dodane ponad rok temu,

    Dzwoniłam do teściowej.
    Brat męża będzie chrzestnym.
    Ksiądz powiedział, że tak nie powinno być, ale drodze wyjątku, jako, że szwagier regularnie chodzi do Kościoła i chrzści swoje dzieci, dał pozwolenie:)

    Odpowiedz
15. telimena Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez kiara
    Dzwoniłam do teściowej.
    Brat męża będzie chrzestnym.
    Ksiądz powiedział, że tak nie powinno być, ale drodze wyjątku, jako, że szwagier regularnie chodzi do Kościoła i chrzści swoje dzieci, dał pozwolenie:)

    To super – ciesze sie ze trafił na fajnego księdza 🙂

    Odpowiedz
16. chilli Dodane ponad rok temu,

    wot laskawca

    Odpowiedz
17. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez irena
    Moj siostrzeniec ma chrzestna,chrzestnego plus jeszcze swiadka,ktory zastepowal chrzestnego podczas chrztu.
    Zaczyna sie robic maslo maslane;)

    😀

    Odpowiedz
18. ahimsa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez telimena
    To jest rozwiązanie jakie mogą (nie wiem czy stosują) zastosować władze koscielne czyli np biskup. Nijak to sie ma do tego że pedofilia jest przestępstwem – czyli po zgłoszeniu na policje przestępstwo jest ścigane niezależnie od miejsca zamieszkania oskarżonego i jego zawodu.

    Ukrywać może chcieć instytucja (w ramach “zasady” lekarz kryje lekarza przy błedach w sztuce, policjant pomaga koledze po fachu w przypadku kłopotów z prędkością, nauczyciele stają za soba murem w kontaktach z roszczeniowym rodzicem itp…) ale interesu prokuratury czy policji w ukryciu faktu pedofilii jakoś w tym nie widze…

    Tak akurat pod Twym postem…. Nawiązując po prostu do tematu

    Jak mają sie ci co ukarani być powinni-i czy siedzą w pudle!

    Odpowiedz
19. telimena Dodane ponad rok temu,

    Ash przeczytałam ale to nie zmienia tego co jest w moim poście – gdyby któraś z pokrzywdzonych osób zgłosiła sprawe do prokuratury – poszedłby siedzieć… A tak to spaceruje po mieście…
    Zwróć uwagę na to co jest zaznaczone w artykule – wszyscy wypowiadają się incognito, nikt nie miał odwagi iść i zgłosić przestępstwa. Klerycy których molestował to dorosłe chłopy – dlaczego nie poszli na policje?

    Cytat z artykułu:
    Do dziś żaden sąd nie wypowiedział się o jego winie lub niewinności. Nie powstał żaden ruch pokrzywdzonych i ich rodzin. Nikt nie domagał się ujawnienia prawdy, kary dla duchownego i odszkodowań dla ofiar. Żaden z kleryków nie złożył pozwu, nie wystąpił w mediach. Kościół cofnął Paetzowi uprawnienia biskupie, ale do dzisiaj nie wypowiedział się na temat jego winy.

    Można na to spojrzeć tak: człowiek jest niewinny a wszystko to plotki “chodzące po mieście”.

    W ten sposó umiejetnie rozsiewając plotkę mozna zniszczyć kazdego – nie twierdze ze tu tak było ale sam mechanizm mi się nie podoba…

    A to że kosciół zamiata pod dywan – jak w każdej profesji – solidarność zawodowa.
    Tak samo jest u lekarzy, prawników, nauczycieli… itp.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4
• 5
• 6
• 7
• 8
• 9

Znasz odpowiedź na pytanie: chrzest-a ślub kościelny