Witam moje drogie! Ja chyba zaczynam schizować, wczoraj pól nocy nie spałam, objawów ciąży żadnych, piersi bolały przez jakiś tydzień a teraz nic no moze trochę są powiększone. Ciąże obliczam na 5,6 tydzień. W czwartek idę pierwszy raz do lekarza, czy to możliwe żeby nic nie czuć, albo żeby piersi bolały a potem nic, do tego naczytałam się o objawach obumarłej ciąży i mam już dosyć. Ja chyba umrę do tego czwartku!!!
6 odpowiedzi na pytanie: chyba już przesadzam
Re: chyba już przesadzam
Chyba rzeczywiście przesadzasz- ciąża trwa 9 miesięcy a nie dni. Jeżeli każdy objaw/brak objawu tak będziesz przeżywać i wpadać w histerie to będzie najczarniejsze 9 miesięcy w Twoim życiu- a nie najpiękniejszych. Poza tym w danej chwili właśnie stres jest zagrożeniem dla płodu największym. A przecież nie masz żadnych powodów do zmartwienia. Nie masz krwawień, plamień, bóli- nic z tych rzeczy czyli wszystko jest OK.Każda z nas się boi i martwi czy z dzieckiem jest dobrze, ale czytanie o problemach, szukanie takiej tematyki, rozmyślanie na okrągło o tym wcale w radzeniu sobie z ta obawa nie pomaga, a tylko ją nakręca. Radze zacząć myśleć o czymś innym, wypić herbatke z melisy, wyjść do kina i przestać wsłuchiwać się w swój organizm, z którym notabene z pewnością wszystko jest dobrze.
Pozdrawiam
Re: chyba już przesadzam
Miki nie umieraj 🙂
Ja tez tak mialam. Jak przestaly mnie bolec piersi (okazalo sie, ze chwilowo) i zmniejszyly sie mdlosci to polecialam do lekarza, bo juz mialam czarna wizje martwej dzidzi. Z tym, ze u mnie to byl 10 tydzien…A za dwa dni znowu wszystko wrocilo do normy.
5,6 tydzien to dopiero poczatki i czesto dopiero teraz dziewczyny zaczynaj odczuwac jakiekolwiek objawy ciazy…
Cierpliwosci, wszystko bedzie dobrze 🙂 Czwartek juz za chwile 🙂
pozdrawiam cieplo
Alpaga
Re: chyba już przesadzam
Powinnaś się cieszyća nie smucić. Ja jestem w 7 tygodniu i też poza nabrzmiałymi i bolącymi piersiami nie mam żadnych objawów. Zero wymiotów, mdłości, nawet zachcianek. Na szczęscię !!! Jest dużo łatwiej i przyjemniej. Myślę pozytywnie – po prostu mój organizm czuje się jak w siudmym niebie i pewnie Twój też, więc się nie zadręczaj.
Monika
Re: chyba już przesadzam
Spoko, tak bywa, że piersi przestają boleć, potem znów bolą… Ja tak miałam w początkach ciąży, z tym, że u mnie to był znak, że….. jestem w tej ciąży, a nie że nie jestem :)) Bo dopóki mnie bolały, spodziewałam się spóźnionej miesiączki, jak przestały a miesiączki nadal nie było – zapaliła mi się w głowie lampka, że coś tu jest inaczej w organizmie 😉 Niedługo potem wyszło szydło z worka w postaci pięknej ciąży :))
Re: chyba już przesadzam
Kochana ja nie maiłam żadnych objawów ciaży oprócz braku miesiaczki. Troche podwyższona tempka 37,3 -5
I nic, ani mdłosci ani bólu głowy itp.
Dopiero jak zrobiłam test (dzień po dniu spodziewanej miesiaczki) to byłam pewna.
Spoko, wyluzuj każda ciaza jest inna nawet u tej samej osoby :o)))))))000
Jonatan (20.04.2005)
Re: chyba już przesadzam
ja od początku ciąży nie miałam żadnych objawów konkretnych typu wymioty nudnosci czy cos, jestem w 6 miesiacu a czuje sie rewelacyjnie i dzidzia tez, i tyle ze mi brzucholek rosnie, wiec chyba powinnas sie cieszyc a nie zamartfiac na zapas 🙂 pozdroweczka
zostanę mamusią w listopadzie 2005
Znasz odpowiedź na pytanie: chyba już przesadzam