chyba nie mam siły

przyszła dzisiaj cholera, tak wierzyłam że nie przyjdzie, to oznacza że musze zbadać prolaktynę bo mam dziwne brodawki, mężyk musi znowu zbadac plemniki i musimy podjąć decyzje o zabiegu usuwania żylaków, to oznacza dłuższą przerwę, nie wiem jak to wytrzymam, z drugiej strony nie mam siły co miesiąc przeżywać rozczarowania, chyba kupie sobie pieska:( i.te ciągłe pytania rodziny…..

6 odpowiedzi na pytanie: chyba nie mam siły

  1. Re: chyba nie mam siły

    Pieska nie kupuj tylko przygarnij bo takie sa wdzieczne i kochane (chyba, ze za symboliczna zlotowke :)). Zajmie to troche Twoje uczucia i sprawi, ze sie wyluzujesz a jak bedziesz miala dzidzie niebawem to z pieskiem bedzie sie lepiej chowac.
    Zabieg usuwanie zylakow jak najszybciej aby moc sie starac znowu.
    Skup sie na pieski i zylakch a reszta przyjdzie, zobaczysz!!!
    Trzymaj sie cieplutko
    Aga

    • Re: chyba nie mam siły

      Czymaj sie mocno !!! Jak to sie mówi ” niema tego złego co by na dobre nie wyszło ”
      Krótka przerwa może ci dobże zrobi, pozałatwiasz sobie inne sprawy
      Czymam za ciebie kciuki,
      głowa do góry.
      Duża buzia.

      Jeden roczek za nami + Aniołek(20.12.04)

      • Re: chyba nie mam siły

        z psem to nawet fajny pomysł – ja tak zrobiłam…

        głowa do góry – naprawde wszystko musi sie dobrze ułozyć:)


        bruni i Filipek -2latka!!!

        • Re: chyba nie mam siły

          Moja droga to co przechodzisz nazywalam u siebie kryzysem przed upływem 12 miesięcy starań Z twoich opisów w rankingu wiem że staracie się o maleństwo od lipca 2004 a więc wkrótce minie rok Wszędzie czytamy że owszem dużo par ma problemy ale większość po 7-9 miesiącach doczekuje się upragnionej ciąży O bezplodności mówimy zaś po 12 miesiącach starań bla bal bla..” Mam wrażenie że większość z nas po przeczytaniu takich informacji i kilku nieudanych próbach rozpoczyna wyścig z czasem “Obym się tylko zmieściła w tych 9 miesiącach” O rany zostało mi tylko 2, 3 miesiące Jeśli w tym miesiącu się nie uda to znaczy że pewnie jestem bezplodna i nie będę mieć dzieci itp itd… ” Sama panicznie bałam się tego przekroczenia roku starań ale kiedy wkońcu to sie stalo to przyjęłam to z zupełnym spokojem myśląc sobie no trudno widocznie jest jakiś problem i trzeba się z tym pogodzić Rok czasu to przecież nie koniec świata trzeba jednak zacząć ostro dzialać. Mam nadzieję że w Twoim przypadku ten okropny kryzys też wkrotce minie i nabierzesz nowych sił do walki i dystansu do porażek jakimi są nadchodzące @ To co mogę doradzić to:
          1 skoncentruj się na identyfikacji i rozwiązaniu problemów a nie ostatecznym wyniku jakim jest ciąża
          2 podziel się z najbliższą rozdziną tym że staracie się o dziecko
          Wiem że dopóki my nie zaczeliśmy mówić o tym otwarcie z rodzicami i rodzeństwem często powstawały sytuacje w których nasi najblizsi myśląc że nic nie działamy sprawiali nam ogromny ból podtekstami na temat dzieci Teraz zaś wiedząc o naszych kłopotach pomagają nam i wspierają duchowo i jest nam z tym dużo lżej

          A co do pieska to może i dobry pomysł choć na pewno nie zastąpi dziecka i nie zagłuszy całkowicie myśli z nim związanych

          pozdrawiam serdecznie i mocno trzymam kciuki abyś była dzielna

          • Re: chyba nie mam siły

            Zycze Ci duzo sily i wytrwalosci w dazeniu do upragnionego celu. Badz dzielna i nie poddawaj sie-tylko wtedy masz szanse na sukces(sobie tez tak to tlumacze:)
            Piesek to fajny pomysl(szkoda ze nie mam warunkow,bo tez bym sobie kupila).
            Z rodzina tez warto porozmawiac.
            Trzymaj sie i nie odpuszczaj!!!!! pozdrawiam serdecznie!!!

            • Re: chyba nie mam siły

              dzięki dziewczyny, z Wami lżej!!!

              Znasz odpowiedź na pytanie: chyba nie mam siły

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general