“Przedstawicielka Expandera podaje przykład z życia. Ostatnio pewien bank podczas analizowania rachunku klientki przed podpisaniem umowy kredytowej nabrał podejrzeń, że ona jest w ciąży. Kobieta często robiła zakupy w sklepach z ubrankami i zabawkami dla małych dzieci. – Poproszono ją o napisanie oświadczenia, czy spodziewa się dziecka. Gdyby skłamała, to byłaby podstawa do zerwania umowy – mówi Siwek. Klientka przyznała, że jest w ciąży, a bank obliczył zdolność kredytową już dla trzech osób – dla niej, męża i nienarodzonego jeszcze dziecka.”
[Zobacz stronę]
A jak Wam się to podoba? 🙂
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ciąża jest brana pod uwagę przy udzielaniu kredytu
ja też – ósmy miesiąc ciąży z Kubusiem – i dochody podzielone na nas dwoje – żadnych pytań, wręcz Pan powiedział że na “troje” nie dostalibyśmy takiej kwoty i dobrze że jestem przed rozwiązaniem
gdyby nie to to nie mielibyśmy pewno dzisiaj naszego domu…..
a Bank jest Millenium – i do dziś zero pytań o stan rodziny a już nas jest 4 a nie dwoje – i co chwila propozycje o zwiększenie kredytu itp. itd
Ale przynajmniej było widać! A tutaj wyśledzono zwiększone zakupy w sklepach dziecięcych.
Wniosek – lepiej płacić gotówką 🙂
No to nie powiem, ja miałam szczęście, nie dość, że ze sporym brzuszkiem już załatwiałam kredyt, to jeszcze musiałam im przynieść moje RMUA, z których wyraźnie wynikało, że od pół roku na chorobowym siedzę w domu, i NIKT niczego się nie czepiał, zostałam wzięta pod uwagę z zarobkami, z drugiej strony ta moja głodowa pensja… przy mężowskiej wyglądała bardzo śmiesznie…, nawet w jednym banku powiedzieli mi, że nie wezmą jej pod uwagę bo jest bliska kwoty wolnej od zajęcia 😉
Jak podpisywaliśmy umowę, to bank zastrzegał sobie prawo do weryfikacji naszych zarobków raz w roku na podstawie PIT, mówiono nam to głośno i oficjalnie, nawet w przypadku regularnego spłacania kredytu, jak dotąd, a minęły już 4 lata nikt nas nie sprawdził…
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciąża jest brana pod uwagę przy udzielaniu kredytu