Niestety dwukrotnie dopadła mnie ciąża obumarła i konieczny był zabieg łyżeczkowanie, który ostatni miałam robiony 11 stycznia 2007. Całe szczęście, że między tymi ciążąmi obumarłymu w 2002 urodziłam synka. Chcemy mieć drugie dziecko, a tu historia się powtórzyła. Od czasu zabiegu nie byłam u ginekologa,mam jakąś niecheć. Chce porobić jakies badania by dowiedziec sie czemu znów tak się stało, bo jesli po raz trzeci by tak było to pasuje, za bardzo psychicznie mnie to wykańcza. My kobiety mamy ciężki los.
7 odpowiedzi na pytanie: Ciąża obumarła po raz drugi
Re: Ciąża obumarła po raz drugi
Jesteśmy w podobnej sytuacji. W 2004 roku urodziłam zdrowego synka. We wrześniu 2006 miałam zabieg ciąża obumarła – zatrzymała się na 6 tyg. dowiedziałam się w 12.
Teraz 20 marca ta sama historia tylko tym razem zatrzymało się na 8 tyg. Nie miałam żadnych bóli brzucha, plamień, krwawień, nic nie wskazywało, że dzieje się coś złego, dopiero na usg się okazało. Od początku lekarz dał mi leki na podtrzymanie. Duphaston i kaprogest. Przy drugiej duphaston i heparynę. Mimo leków, oszczędzania się, nie pomogło.
Chodzę do bardzo dobrego lekarza, ale i on nie rozumie co mogło się stać. Żadnych upławów, bakterii, krwawień, infekcji, w budowie też wszystko w porządku. Jedynie co zasugerował, to że musiałby chyba się temu przyjrzeć jakiś genetyk, bo być może problem jest w płci. Tzn. że np. dziewczynki obumierają. Koniecznie chce to sprawdzić.
Przed synkiem miałam jeszcze jedno poronienie, ale to było ewidentne. Dostałam krwotoku, zrobił się jakiś krwiak i ciąża poszła. Tym razem jest zupełnie inaczej.
Dobrze, że mam synka, bo bez niego bym zgłupiała.
Nie wiem czy jeszcze się zdecyduje na kolejną ciąże, nie chciałabym żeby Mateusz był jedynakiem, ale nie chce też jeszcze raz przez to wszystko przechodzić. Na dzień dzisiejszy zrobie sobie dłuższy odpoczynek.
Życie jest takie niesprawiedliwe…
Edited by Olinja on 2007/03/24 13:49.
Re: Ciąża obumarła po raz drugi
Współczuje Ci Sylwio, chyba rzeczywiście zrób sobie dłuższą przerwe. Najgorsze są dla mnie dolegliwości psychiczne np.smutek, poczucie bezradności, złość nawet poczucie winy choc wiem,że robiłam wszystko zeby było dobrze. Czas goi rany, także tez zamierzam sobie odpuscic na co najmniej pół roku, albo i więcej.W tym czasie chce porobić sobie badania. I mam do Ciebie pytanie, jakie Ty badania robiłaś. Chcuałabym to wiedzieć bo chce się wybrać w koncu (bo o zabiegu nie byłam) do swojego ginekologa, a nie chce dać sobie wcisnąć kitu, że nie trzeba badań. Bo jak tak to zmienie lekarza. Ja planuje jeszcze 1 próbę i na tym koniec, dlatego chce zrobic przedtem wszystkie możliwe badania. Teściowa po 2-im zabiegu powiedziała mi, że jej mama co drugie dziecko rodziła i po paru minutach umierało. Może to być jakas przplatanka,ale z kolei w moim przypatku ciąża obumiera b.wcześnie. Ja za pierwszym razem też nie miałam żadnych objawów, za to za drugim krwawienie i bół brzucha. Kto tego nie przeżył, to nie ma zielonego pojęcia jak psychicznie cierpimy. Ale trzeba mieć nadzieje. Życzę Ci żeby za kolejnym razem wszystko było super i dużo usmiechu a sprzyja ku temu pogoda i słoneczko. Pozdrawiam!!!
Re: Ciąża obumarła po raz drugi
Nawet wczoraj wypisałam sobie wszystkie badanie jakie robiłam z datami, więc nie ma problemu żeby je wymienić. No więc tak:
cytomegalia,
przeciwciała kardiolipinowe
toxoplazmoze (robiłam 3 razy, ostatni raz 13,03.07)
wymaz z kanału szyjki macicy
mycoplazma
ureoplazma
chlamydia
badanie bakteriologiczne
prolaktyna
progesteron
estradiol
VDRL
HBS ANTYGEN
OB
wydzielina z pochwy
no i te które robi się w ciąży
przeciwciała odpornościowe
przeciwciała anty HCV
HBS
Toxplazmoza
Jedynych których jeszcze nie robiłam, to badanie genetyczne i na przeciwciała tarczycy, które zamierzam priorytetowo zrobić. Po dwóch poronieniach masz prawo otrzymać od swojego lekarza skierowanie na badania genetyczne refudnowane przez NFZ więc bezpłatnie. Prywatnie to dość duży koszt ok 500 zł od osoby.
Jeżeli w Twojej rodzinie były przypadki utraty ciąży, tym bardziej powinnaś wykonać badania genetyczne.
W mojej rodzinie ani w rodzinie mojego męża nie było wcześniej poronień czy chorób genetycznych, dlatego wcześniej nie myślałam o tym. Nie wiem, być może w nas jest coś nie tak, chcę to sprawdzić.
Obiecałam sobie, że znajdę przyczynę obumarcia moich ciąż.
Edited by Olinja on 2007/04/01 20:25.
Re: Ciąża obumarła po raz drugi
Przeraziła mnie troche ilość badań jakie przeszłaś. Mam nadzieję, że wiekszość można wykonać na kase chorych. Niedługo muszę się wybrać do mojego ginekologa i to bedzie dla niego sprawdzian, bo jeśli sam nie powie o tym, że teraz koniecznie trzeba porobić różne badania, to rezygnuje z niego. Z kolei poszukać dobrego lekarza jest niełatwo, każdy chwali swego jak mu pomoże. Mam nadzieje, że nie bedę musiała szukać.
Całe szczęście, że mamy swoje pociechy, bo na pewno wiele małżeństw jest w gorszej sytuacji.
Trzymaj się
Wiola(:
Re: Ciąża obumarła po raz drugi
Wiolu a skąd Ty jesteś?
Edited by Olinja on 2007/04/01 20:25.
Re: Ciąża obumarła po raz drugi
Jestem ze Strzelna, tj.woj.Kujawsko-Pomorskie. A Ty? Właśnie umówiłam się na poniedziałek do swego ginekologa na wizyte, chce być do niej przygotowana jeśli chodzi o badania, które powinnam zrobić żeby nie wcisnął mi kitu. Czy większość tych badań można wykonać na kase?
HEJ!
Wiola(:
Re: Ciąża obumarła po raz drugi
Ja z okolic Katowic. Ja niestety robiłam wszystkie prywatnie. I z tego co się orientuje, to jeżeli chodzisz do lekarza prywatnie nie ma możliwości zrobienia ich na kasę.
Koszt jednego badania średnio to ok 20-25 zł.
Edited by Olinja on 2007/04/01 20:25.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciąża obumarła po raz drugi