Witam. Jeszcze nie udzielałam się na tym forum, ale wszystkie z Was się kiedyś starałyści o ciąże. W ciąży jeszcze nie jestem (chyba). Staram się od kilku miesięcy, ale przez kilka cykli przez mojego “fajnego” lekarza który źle zalecił podawanie duphaston (zbyt wcześnie) nawet nie dochodziło do [Zobacz stronę]. Po 4 miesiącach brania leku odstawiłam go i zmieniłam ginekologa. W tym cyklu dopiero zauważyłam od 28 do 32 dc śluz płodny i mój nowy lekarz potwierdził że wtedy faktycznie była owulka. Był oczywiście sexik w tych dniach a teraz czekam na jego owoc. Mam pytanie czy któraś z Pań zaszła w ciąże przy tak późnej owulacji i tak długich cyklach????
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ciąża z bardzo późnej owulacjii (która z Pań tak miała)
sysunia gratuluję przyszłej mamusi….. 🙂
dzięki wszystkim za słowa otuchy. To byłby chyba najszczęśliwszy dzień w moim życiu gdyby się okazało że to ciąża. Troszkę się boję bo w poprzednim cyklu jeden test też wyszedł pozytywnie ale ta druga krecha była wyraźniejsza niż na tym teraz a na drugi dzień 2 kolejne testy były negatywne. Nie wiem czy to było samoistne poronienie czy test był jakiś wadliwy. No cóż jak jestem w ciąży to tydzień czasu tego nie zmieni i za tydzień go powtórzę o ile @ wcześniej nie przyjdzie.
Pozdrowienia dla wszystkich oczekujących na fasolkę
ja przy pierwszej ciązy na tescie miałam ładną drugą kreseczke i niestety poroniłam,przy tej ciązy kreska była niemal niewidoczna a jednak Kubuś jest z namiżyczę wspaniałej ciązy
ja widze dwie kreseczki 🙂
niestety mój czarny scenariusz potwierdził się – dostałam @. Nici z mojego bobaska. Tak to jest właśnie z tymi moimi testami. No trudno nie pozostaje mi nic innego jak tylko zakasać rękawy i dalej działamy z mężem. Tylko teraz jeszcze musimy zrobić parę badań (hormony, nasienie). Ale i tak trzymajcie kciuki. A ja wracam do forum dla “starających się”
przykro mi i trzymam mocno kciuki
Bardzo mi przykro – myslalam ze kreski dziś zgrubieją 🙁
tak, miałam…
wczesniej 3 lata bezowocnie staralismy sie o dziecko.
wystarczyl monitoring owu i mamy dziecko z 1 cyklu:)
nie chce mi się szukać w papierach, ale to był 22-24dc.
mąż niech zrobi nasienie.
Ty zrób podstawowe badania z krwi hormonalne…
i poproś gina o skierowanie na monitoring owu…
Sama jeszcze nie mogę w to uwierzyć. Odpisuję na własny wątek dotyczący późnej owulacji. Wcześniej pisałam że owulację miałam ok 32 dc (bez monitoringu-tylko śluz płodny) To słuchajcie tego: w cyklu następnym (troszkę to trwało) przeszłam samą siebie. Owulację miałam w 50 dc (śluz + tempka).
Żeby tego było mało to był właśnie ten szczęśliwy cykl bo w 66 dc okazało się że na teście zobaczyłam wymarzone 2 tłuściutkie kreseczki. Jutro pędzę do gina żeby potwierdził. Jak widać chyba wszystko jest możliwe a organizm ludzki to jedna wielka zagadka. Mam nadzieję że moje szczęście będzie trwać całe 9 miesięcy a potem to już tyklo szczęście z bobaska. W sumie starałam się od maja 2010 i to był mój 9 cykl starań.
Pozdrawiam wszystkich……………….
…………..
Sysunia co jest??
o co chodzi z tymi kropkami? Coś się stało?
nic się nie stało tylko sprawdzałam czy suwaczek mi działa bo go dodałam i tak wpisałam kropki na próbę. Spokojnie narazie jestem po pierwszej wizycie u gina pęchężyk ciążowy śliczny, dostałam pierwsze zlecenia podstawowych badań i jest ok. Narazie prócz “opuchniętych piersi nie mam żadnych objawów.
kurcze już bym chciała być w II trymestrze żeby minąć ten teoretycznie najbardziej narażony na kąplikacje okres/
A jak to było z pierwszymi objawami u ciebie?
Na przyszłość możesz wszystko testować tutaj :
moje pierwsze objawy – trochę piersi mi się zaokragliły i nie miałam @… i to wszystko
Potem byłam trochę śpiąca – najlepiej mi było jak leżałam przed tv
Pare pojedynczych dni pobolał brzuch, i miałam w 5 tyg, dwa dni delikatnych plamień.
Gdzieś ok 7 tyg. jak weszłam do sklepu to “poczułam” wszystkie rodzaje wędlin na stoisku mięsnym
I mniej więcej wtedy też przez tydzień rano się czułam jakbym miała kaca – było mi słabo i trochę niedobrze – wiesz jak rano po imprezie wstajesz i wiesz że jak nie zjesz to mozesz wymiotować
A potem przeszło
I teraz już tylko brzuszek rośnie
to dobrze bo mnie troszkę uspokoiłaś. Czasami to wydaje mi się że nie powinno się czytać za dużo tych wszystkich forum bo każdy pisze co innego np: nie ma objawów to źle (za mało progesteronów), są objawy też źle. Człowiek wychodzi z tego skałowany i się nie potrzebnie nakręca i zastanawia czy aby wszystko jest ok i z niecierpliwością czeka na kolejną wizytę u gina żeby padły słowa :”WSZYSTKO W PORZĄDKU”. Przeciaż w końcu ciąża to coą normalnego naturalnego i raczej nie można zakładać że od razu coś będzie nie tak jak powinno. Trzeba myśleć pozytywnie.
Pamiętam ten okres, musze przyznać że jest trochę nerwowy – bo ciągle czekasz, bo niby wszystko może się wydarzyć.
Ale po usg gen już tak się uspokoiłam i poczułam że wszystko na pewno bedzie dobrze:)
A teraz ani się obejrzałam i już 17 tydz.
Tak więc odpoczywaj jak tylko będziesz miała mozliwość, rób tylko to na co masz ochotę i się nie przemęczaj. Wszystko na pewno będzie dobrze
A juz niedługo będziesz się martwić, ale tym jaki kolor wózka wybrać
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciąża z bardzo późnej owulacjii (która z Pań tak miała)