Jestem w 5 tyg, już od samego początku boli mnie podbrzusze, lekarz przepisał mi duphaston aż 3 razy dziennie! wszystko to dało się przeżyć do momentu kiedy zaczęłam krwawić i wylądowałam w szpitalu teraz nie mogę sie w ogóle ruszać. niby wszystko jest w porządku z dzidziusiem ale te bóle brzucha sa niedeowytrzymania.
prosze powiedzcie coś na ten temat, to jest moja pierwsza ciąża i nie wiem czy już mam sie zamartwiać co będzie z moim dzieckiem
tydzień temu przeprowadziliśmy sie do Wrocławia, nie znam tu nikogo(pochodze z Krakowa) Mam kochanego męża ale przyda mi sie wsparcie kazdej DOBREJ DUSZY
pozdrawiam
6 odpowiedzi na pytanie: ciąża zagrożona
Re: ciąża zagrożona
Przede wszystkim nie wolno Ci się denerwować. Musisz myśleć pozytywnie i mieć nadzieję. Ja byłam w podobnej sytuacji ale nie bolał mnie brzuch. Krawienia które się pojawiały, pierwsze w 6, drugie w 8 tygodniu i ciągłe plamienia dla mnie skończyły sie tragicznie ale w Twoim przypadku nie musi tak być. Może bierz tez nospę, działa rozkurczowo i może pomóc przy twoim bólu, no i nie zapominaj o kwasie foliowym.
Głowa do góry. Na tym forum znajdziesz wiele wspaniałych dziewczyn, które Cię wesprą. To kochane dziewczyny:) Jeśli masz pytania…śmiało pytaj, na pewno żadne nie zostanie bez odpowiedzi. Dużo odpoczywaj i nie martw się na zapas, nic to nie pomoże.
Pozdrawiam serdecznie.
Milena
+aniołek 17.09.2003
Re: ciąża zagrożona
Wszystko co możesz zrobić dla siebie i maluszka to bezwzględne stosowanie się do zaleceń lekarzy. Na Twój post odpowiedzą dziewczyny, którym udało się mimo ciąży zagrożonej jak i te, którym się nie udało…. Twoj przypadek nie zależy ani od jednych ani od drugich. Bądź dobrej myśli i o ile to tylko możliwe postaraj się nie denerwować. To dobrze, że lekarz przepisał Ci duphaston. Bardzo często pomaga on utrzymać ciążę. Jeszcze raz proszę oszczędzaj się i myśl pozytywnie to bardzo pomaga.
P. S. Nie jesteś sama bo znalazłaś to forum. Ja jestem z Opola:)
Ninka
[Zobacz stronę]
WY TEŻ MOŻECIE NA MNIE LICZYĆ
dzieki dziewczyny że odpisałyście! to forum jest wspaniałe, nie spodziewałam się aż tak wielu miłych słów pocieszenia.DZIĘKUJE WSZYSTKIM
bede tu na pewno często zaglądać i Wy również możecie na mnie liczyć, mam nadzije że bedziemy w kontakcie!
POZDRAWIAM
Re: ciąża zagrożona
Trzymam za was kciuki i życzę powodzenia. Ale dlaczego skoro masz bóle nie dostałaś no-spy. Ja na Twoim miejscu zapytałabym o nia lekarza i brała. mam już trochę doświadczenia i no-spa w żadnym razie nie zaszkodzi a może zmniejszyć bóle a tym samym Ty będziesz się lepiej czuła psychicznie. Szkoda tylko, że przed ciąża lekarz nie zlecił Ci badania hormonów, mogłabyś brać Duphaston już od połowy cyklu.
Głowa do góry, będzie dobrze
całuję serdecznie i czekam na wieści
Re: ciąża zagrożona
hej BABE…
Najważniejszy jest teraz spokój i dużo wiary… Na pewno Ci się uda.,,,,krwawienie to nie wyrok..wiadomo, że to strach ale nie zawsze plamienia kończą się źle…mam koleżankę,która krwawiła od 4 do 16 tygodnia a teraz jest już po terminie i czeka na dzidzię!!!
Tak będzie też u Ciebie,
Ściskam,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: ciąża zagrożona
Hej! Ja też miałam bóle brzucha na początku, jeszcze nie widać było ciązy, lekarz podejrzewał nawet wyrostek. Bóle przeszły a od 11 tyg. zaczęłam krwawić, najpierw leciutko raz na tydzień, potem coraz częściej i mocniej. Nie będę opisywać dokładnie ale były nawet skrzepy. Trwało to aż do 22 tygodnia ciąży!!! Byłam w wielkim stresie! Lekarze nie wiedzieli od czego to krwawienie ( zresztą nie dawali mi nadziei ) Wszystko skończyło się ok, mam 3-miesięczną córeczkę. Musisz być dobrej myśli, wszystko będzie ok! Aha, ja też brałam Duphaston i jeszcze No-spę. Pozdrawiam gorąco i trzymam kciuki! Będzie ok, zobaczysz! Pa pa pa
Bogusia
Znasz odpowiedź na pytanie: ciąża zagrożona