ciekawość mnie zżera – dot. torebek

wiem wiem, zrobić ankiete powinnam, ale wolę zapytać tak
Jak czesto kupujecie torebkę?
jaką kwotę na to przeznaczacie?
czy to ważny element waszej “kobiecości”?

pytam bo jakas dziwna jestem. nigdy nie przywiązywalam szczególnej wagi do posiadanych torebek, kupowalam cokolwiek na targu, zawsze praktycznie, czarno lub brązowo, zawsze mialam tylko 1 aktualnie uzywaną sztukę. Nową kupowalam gdy stara nadawala sie do kosza.

Chyba sie przełamuję. Jesienią kupilam sobie torebkę za całe 120 zł (szaleństwo jak dla mnie), no i znow poczulam potrzebę posiadania czegoś nowego, stosownego do pory roku. I wrócilam z piękną nową torebką, nie odwazylam sie jednak ani na żółtą ani na zieloną które chyba są obecnie modne.
Humor mam lepszy i jakas bardziej przygotowana do lata się czuję.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ciekawość mnie zżera – dot. torebek

  1. Aniu nie martw się:)ja mam podobnie:). Nie przywiązuję zbyt dużej wagi torebce to ona ma mi służyc,a nie ja jej;)

    • Zamieszczone przez kotuś
      Nie przywiązuję zbyt dużej wagi torebce to ona ma mi służyc,a nie ja jej;)

      I ważne jest żeby służyła dobrze 🙂

      • Zamieszczone przez kruszyna
        wiem wiem, zrobić ankiete powinnam, ale wolę zapytać tak
        Jak czesto kupujecie torebkę?
        jaką kwotę na to przeznaczacie?
        czy to ważny element waszej “kobiecości”?

        pytam bo jakas dziwna jestem. nigdy nie przywiązywalam szczególnej wagi do posiadanych torebek, kupowalam cokolwiek na targu, zawsze praktycznie, czarno lub brązowo, zawsze mialam tylko 1 aktualnie uzywaną sztukę. Nową kupowalam gdy stara nadawala sie do kosza.

        Chyba sie przełamuję. Jesienią kupilam sobie torebkę za całe 120 zł (szaleństwo jak dla mnie), no i znow poczulam potrzebę posiadania czegoś nowego, stosownego do pory roku. I wrócilam z piękną nową torebką, nie odwazylam sie jednak ani na żółtą ani na zieloną które chyba są obecnie modne.
        Humor mam lepszy i jakas bardziej przygotowana do lata się czuję.

        Kocham torebki. Nie kupuje ich wiele, ale jak już sobie kupię, to taką, żebym ją kochała nawet po roku 😉
        Ostatnio widziałam żółtą właśnie, jak byłam u siostry w Sokółce, wyciągnęłam po nią łapkę, ale cena mnie skutecznie pohamowała 😀

        • mam 17 torebek,oddalam ostatno 7…szwagierce… Normalne?szykuje sie do nastepnych zakupow,jak mi tylko cos wpadnie w oko

          • Zamieszczone przez nato
            mam 17 torebek,oddalam ostatno 7…szwagierce… Normalne?szykuje sie do nastepnych zakupow,jak mi tylko cos wpadnie w oko

            Och Ty 😀 Też bym chciała mieć tyle, w tym 2 te piękne, modne ostatnio – żółtą i zieloną, tej samej firmy, co moja:)

            • Ja kupiłam ostatnio dwie, bo mi się szaleńczo spodobały…jedna fioletowa z zamszu, druga ceglata ze skóry. Torebki kupuję raz na kwartał, raz na pół roku. Raczej kiedy mi coś wpadnie w oko… Najbardziej przyciąga mój wzrok kolor. Nie mam żadnej czarnej torebki, wszystkie są kolorowe.

              • mam n-ilość torebek…
                najtansza za 39 zł, najdrozsza – 900zł.
                kupuje ze wzgledu na mode, wygode, chandrę, buty…
                🙂
                pozwalam sobie na taki zakup raz na ok rok, pół roku. z reguły zażyczam sobie na urodziny i gwiazdkę:)
                nie noszę wciąż tej samej, wciąz zmieniam w zależnosci od ubioru:)

                • Zamieszczone przez kotagus
                  Mam dwie podstawowe, skórzane, jedna brązowa, druga czarna. Kilka okazyjnych, do odpowiednich butów 😉 W sumie takich porządnych z pięć plus dwie-trzy tzw. letnie, cienkie szmatki. Bo jakoś do letniej zwiewnej sukienki jakoś mi nie pasuje taka klasyczna, skórzana torba. Torby kupuję dość rzadko. Kupuję i po prostu je mam. Cena max. 150zł.
                  Gabaryt taki średni, tzn. A4 już nie wchodzi, zapas pieluch i butelek też na szczęście wchodzić nie musi. Ale i tak w torbie noszę wszystko, absolutnie wszystko 😉
                  NIENAWIDZĘ przekładania tego całego mojego bajzlu z torebki do torebki. Jak chodzę “na brązowo” czyt. z brązową torbą i chcę się ubrać “na czarno” to się z pięć razy zastanowię czy aby na pewno muszę, bo… trzeba zawartość torby przełożyć…

                  Torby są powodem frustracji mojego męża, on naprawdę nie rozumie dlaczego torba jest taka ważna dla kobiet 😉 I wkurza go jedna szuflada w szafie pełna moich torebek 🙂

                  Mam dokładnie tak samo 🙂 Tylko ja latem nosze “normalne” (nie-szmaciane) torebki – po prostu mniejsze.

                  • mam kilka. te droższe zazwyczaj darowane, czarna elegancka od męża, praktyczny wielki zamszowy wór od teściuffki, jest liliowa, czerwona, kilka plecionych worków na lato.
                    zażyczam sobie na jakąś okazję, gdy darczynca dręczy, a ja nie mam lepszego pomysłu, sama kupuję gdy mnie jakaś zauroczy wyjątkowo, albo mam palącą potrzebę 😀

                    • W ostatnim roku kupiłam chyba trzy. Jednak jest to bardzo nieregularne. Jak mi się coś spodoba to kupuję ( oczywiście jak mam kasę). Wokół ostatniej trochę chodziłam, jednak wreszcie ją mam. Co do kwoty to koło 100 zł.

                      • Zamieszczone przez kruszyna
                        wiem wiem, zrobić ankiete powinnam, ale wolę zapytać tak
                        Jak czesto kupujecie torebkę?
                        jaką kwotę na to przeznaczacie?
                        czy to ważny element waszej “kobiecości”?

                        pytam bo jakas dziwna jestem. nigdy nie przywiązywalam szczególnej wagi do posiadanych torebek, kupowalam cokolwiek na targu, zawsze praktycznie, czarno lub brązowo, zawsze mialam tylko 1 aktualnie uzywaną sztukę. Nową kupowalam gdy stara nadawala sie do kosza.

                        Chyba sie przełamuję. Jesienią kupilam sobie torebkę za całe 120 zł (szaleństwo jak dla mnie), no i znow poczulam potrzebę posiadania czegoś nowego, stosownego do pory roku. I wrócilam z piękną nową torebką, nie odwazylam sie jednak ani na żółtą ani na zieloną które chyba są obecnie modne.
                        Humor mam lepszy i jakas bardziej przygotowana do lata się czuję.

                        Ja mam różne torebki. Od tanich np z H&M po drogie markowe, które kosztują od 700zł. Jak nie mam pieniędzy kupuję tańsze, ale kiedy tylko je mam inwestuję w droższe, bo są na lata. Wybieram wtedy uniwersalne wzory, żeby do wszystkiego pasowały. Mam też kilka fajnych toreb ze średniej półki (Zara, Mexx, Benetton za 200-300zł). Myślę, że byłabym skłonna wydać na torbę nawet 1500zł, ale musiałabym mieć dużo zleceń w krótkim czasie i upatrzoną bardzo piękną torbę 🙂 na przykład taką:

                        • Wiesz co Aniu-do niedawna torebka nie była ważnym elementem mojego stroju ale na szczęście to się zaczęło zmieniać.Zawsze kupowałam torebki czarne lub brązowe i nosiłam aż mi się nie porwały-największą kwotę jaką dałam za torbę to było 150 zł. Teraz mam zamiar poszaleć i kupić coś naprawdę extra:)
                          pozdrowionka

                          Znasz odpowiedź na pytanie: ciekawość mnie zżera – dot. torebek

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general