Muszę wam powiedzieć że bez tego starania się czuję trochę jak na wakacjach żadnych stresów żadnego obsesyjnego myślenia o dzidzi o tempkach, śluziku itp. Ostatnio jadę samochodem i mnie trochę zemdliło (chyba z głodu) i sama do siebie się uśmiechnełam że gdybym się starała to już bym to brała za objaw ciąży. Zrobiłam sobie taki mały eksperyment i wiecie co !……… jak tak zaczełam się “wpatrywać” w mój organizm to dużo tych objawów jestem w stanie znaleźć czym dłużej ich szukam tym więcej ich mam. MÓWIĘ WAM TRZEBA WYLUZOWAĆ!!!!!!!!!!!!!! Jak na wakacjach mówię wam !
Pozdrawiam i trzymam kciuki
achen
[Zobacz stronę]
2 odpowiedzi na pytanie: Ciekawostka dot.objawów
Re: Ciekawostka dot.objawów
Niejaka Kicia nam tu tez spiewala, ze zawiesza starania a naraz wiadomosc, ze jest w ciazy:)Hi,hi.”urlopowiczka”A moze jednak:)
Re: Ciekawostka dot.objawów
Tak to juz jest z nami Babami…
Pozdrowionka
Ania
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciekawostka dot.objawów