i popłaca słuchanie mądrych rad (mądrych – podkreślam :))
Z edukacją nocniczkową poczekałam do 18-go miesiąca (nie poddałam się nawoływaniu do sadzania na nocniku już 6-cio miesięczniaka czyli zwyczajnej TRESURY) i upewniwszy się, że Nati kuma o co chodzi kupiłam nocnik. Załapała właściwie od razu, że to jest to miejsce, do którego się robi siusiu (stał w wc tuż obok muszli i gdy Nati asystowała mi przy sikaniu – tłumaczyłam do czego służy nocnik), ale jakoś nie przejawiała chęci wprowadzenia wiedzy w czyn. Była zima, więc nic nie robiłam, ale jak tylko zrobiło się ciut cieplej – zaczęłam puszczać Nati po domu bez pampersa dopytując co jakiś czas czy nie chce siku. Gdy wołała TAK – sadzałam na nocniku. I tak się działo, że Nati robiła siku, ale… w chwilę po zejściu z nocnika, na podłogę. Teoretycznie nadal była “mocna” – sadzając swoje zabawki na nocniku i dopytując “Chcieś sisi??” Odpuściłam i postanowiłam czekać. I… stał się cud 🙂 W sobotę Nati sama (bez pampersa, gorąco było) zdjęła majtki, poszła do nocniczka i zrobiła siku!!! Siedziałam w innym pokoju, więc przydreptała do mnie z nocnikiem wraz zawartością i błyskiem triumfu w oczach 🙂 Oczywiście pochwaliłam ją!!!! I od tego razu – Nati siusia sama do nocniczka potwierdzając po raz kolejny to, że dziecko samo w swoim czasie dojdzie do wszystkiego
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
20 odpowiedzi na pytanie: Cierpliwość popłaca
Re: Cierpliwość popłaca
brawo!!!!!brawo dla natusi i dla ciebie za cierpliwość:-)
tez uwazam ze dziecko samo musi dojrzec do nocnika czy “kibelka” :-))
wyobrazam sobie twoja dume z natusi…bo ja tez to czułam….
napisz kasiu jak sobie w tej sytuacji radzi niania – czy potrafi odczytac intencje natusi – bo ja sie tak zastanawiam jak sobie babcie poradza z siusianiem kuby – z tym ze on nie siada na nocnik tylko na stojąco sika – wiec trzeba sposobu zeby sobie nózek czy ubrania nie posikał 🙂
Re: Cierpliwość popłaca
oj dumna byłam 🙂 a niania nie musi sobie radzić – poprosiłam tylko żeby nie zakładała Nati pampersa, a tylko majteczki. I Nati sama idzie do nocnika, zdejmuje majtki i siusia :)) u niani też! Przed chwilą, podczas oglądania bajki zeszła z sofy i poszła do nocnika! Ale się cieszę 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Cierpliwość popłaca
:-)))
to naprawde pieknie!!!!!
kuba mówi kiedy chce – ba jak sam próbuje to kreci pupa na stojąco i celuje na odległosć:-) wiec mówi jak chce:-)
ale mamy mądre dzieci:-)
Re: Cierpliwość popłaca
toż to facet!! jemu trudniej trafić :))
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Cierpliwość popłaca
Tresura to sadzanie na siłę niemowlaka na nocniku… To, co robisz to moim zdaniem świetny wstęp do edukacji 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Cierpliwość popłaca
🙂
Re: Cierpliwość popłaca
I jak widzę moja teoria edukacyjna triufuje!!! Nasz nocniczek dzielnie stoi przy kibelku w łazience i jak na razie siusiają tam lale, misie, telefony komórkowe, klucze i co popadnie robi “sisi” 🙂
Czekam i ja na olśnienie mojego Basiulca 🙂
Już z Lublina nadaje komanczera!!!
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: Cierpliwość popłaca
nie, Pola, nie o to mi chodzi – mam na myśli sadzanie na nocnik i czekanie aż się wysika, albo “łapanie” siuśków. Potem dziecko na zasadzie odruchu wie, że gdy siada na nocnik musi być siku (coś jak pies Pawłowa 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Z OSTATNIEJ CHWILI !
Nati zrobiła SAMA….. KUPĘ DO NOCNIKA!!!! Ale się cieszę!!!!
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Z OSTATNIEJ CHWILI !
tak:) to jej “pierwszy raz” 😉
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Z OSTATNIEJ CHWILI !
:-)))
super!!!!
Re: Z OSTATNIEJ CHWILI !
hehehe, mi się “pierwszy raz” kojarzy z czymś o wiele przyjemniejszym
brawo Natusia !!!
Re: Cierpliwość popłaca
Kasiu, a nie podesłałabys mi trochę cierpliwości???
mnie już brakuje :((
Re: Cierpliwość popłaca
oj u mnie też na wyczerpaniu…
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Cierpliwość popłaca
S u p e r ! To utwierdziło mnie tylko w przekonaniu, dobrze robie nie zmuszajac Sebunia do siadania na nocniku. Przyjdzie i czas na niego 🙂
Iwona i 15 m Sebastianek
Re: Cierpliwość popłaca
pewnie 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Cierpliwość popłaca
Wyściskaj ode mnie tą swoją Zdolniaszkę !!!
ZUCH NATUSIA !!!
Aga +
Dominika
5.grudzień 2001
najmilsze słowa :))
chwilowo nie “Mamusiu, kocham cię” hihihi tylko “Mamusiuuuuu! Siku (kupe) źlobiłam! Wytsij mi pupeee!!”
:))
Kaśka z Natusią (2 lata + 3 miesiące 🙂
Re: Cierpliwość popłaca
Gratulacje! 🙂
My jeszcze nocniczka nie mamy, ale popróbujemy latem, bo to najlepsza chyba pora, nie bedzie problemu z ubraniami, pocwiczymy na bezpiecznym terenie u babci moze… ale jak nie bedzie Mateuszkowego kumania, o co biega, nie bedzie sadzania na siłe, masz racje!
Choc ja myslalam, ze dziecko łatwiej odczuwa potrzebe zrobienia kupki… Mateusz tak siada do kupki, że nic tylko mu wtedy cos podstawic hihi
Re: Cierpliwość popłaca
Gratuluję!!!!!
Też jestem zdania, że nic na siłę i chociaż nocniczek mojemu synkowi już kupiłam to poczekam, aż będzie bardziej kumaty i wtedy zaczniemy nauki.
Znasz odpowiedź na pytanie: Cierpliwość popłaca