Ciężaróweczki z Rzeszowa i okolic

ciężarówki i mamuśki łączmy się 🙂

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Ciężaróweczki z Rzeszowa i okolic

  1. dziewuszki straciłam maleństwo… właśnie wróciłam z Centrum Zdrowia Matki Polki.:( wczoraj w nocy miałam zabieg, ponieważ wieczorem zaczęłam krwawić. Cięzkie chwile. Ale juz jestem w domku.

    • Ania ania23 mocno
      Wiem jak Ci ciężko, sama straciłam moje fasolki, jedną w maju, a drugą
      w listopadzie tego roku:(.

      • Zamieszczone przez Ania ania23
        dziewuszki straciłam maleństwo… właśnie wróciłam z Centrum Zdrowia Matki Polki.:( wczoraj w nocy miałam zabieg, ponieważ wieczorem zaczęłam krwawić. Cięzkie chwile. Ale juz jestem w domku.

        bardzo mi przykro

        • Zamieszczone przez private
          Ania ania23 mocno
          Wiem jak Ci ciężko, sama straciłam moje fasolki, jedną w maju, a drugą
          w listopadzie tego roku:(.

          Powiedz mi kochana, czy masz zdiagnozowaną przyczynę tych poronień? Bo mi lekarz powiedział, że jedno może się przytrafić ale ze po drugim rozpoczyna się wnikliwą diagnostykę. Ale i tak jestem już pokierowana na całą masę badań i testów….

          • Zamieszczone przez Ania ania23
            dziewuszki straciłam maleństwo… właśnie wróciłam z Centrum Zdrowia Matki Polki.:( wczoraj w nocy miałam zabieg, ponieważ wieczorem zaczęłam krwawić. Cięzkie chwile. Ale juz jestem w domku.

            ojej wiek jak ci jest teraz ciężko…ja tez w tym roku poroniłam (luty), a co było tego przyczyną…. Nigdy sie nie dowiem…
            przykro mi….
            teraz odczekaj trochę i spróbuj dalej… mi lekarz kazał odczekac 6 miesiecy ale to ze ja szybko dostałam miesiączkę i psychicznie sie jakoś lepiej czułam zaczęłam po 1,5 miesiąca…

            • gosik22 tak, jest to bardzo przykre,ale jestem dobrej myśli. Odczekamy 3 miesiące i do dzieła…:) może wyskoczymy gdzieś na kilka dni, może do Egiptu, z którego zrezygnowaliśmy ze względu na ciążę… nigdy nie zapomnę o stracie maleństwa, ale może z czasem będzie lżej… bardzo cieszę się, że trafiłam do CZMP, takiej życzliwej i fachowej opieki medycznej nie miałam nigdy, wytłumaczyli wszystko, wsparli i kazali się za dwa, trzy miesiące starać dalej i być dobrej myśli:) zalecono mi żeby w kolejnej ciąży od momentu pozytywnego testu leżakować i od razu brać Duphaston i tak do końca 3go miesiąca. Wierzę, że szybko się uda:)

              • Zamieszczone przez Ania ania23
                Powiedz mi kochana, czy masz zdiagnozowaną przyczynę tych poronień? Bo mi lekarz powiedział, że jedno może się przytrafić ale ze po drugim rozpoczyna się wnikliwą diagnostykę. Ale i tak jestem już pokierowana na całą masę badań i testów….

                jesli moglabym ci cos doradzic to nie czekaj tych 3 miesiecy tylko staraj sie od razu jesli jestes gotowa przepraszam gotowi i chcecie poniewaz twoj organizm jest juz… jak to napisac… nastawiony na zmany i mozesz szybciej zajsc w druga ciaze
                a jesli chodzi o moje natomiast poronienia to od lekarza nic sie nie dowiedzialam a mianowice ze przyczyny moga byc rozne np. stary plemnik ( z kilku dni tygodni) lub moj jajnik byl za stary (tzn za dlugo go mialam) nie wiem czy dobrze ci wytlumaczylam… natomiast bylam jeszcze u innej pani gin i z moich wynikow badan i wypisu ze szpitala stwierdzila uszkodzone lozysko przyczyna wirus, choroba a jak miala przyjsc @ to zazwyczaj dopadala mnie choroba i stad poronienie. bo choroba czepila sie tego najslabszego i bezbronnego zarodka.

                • B]syla27 wiesz ja też nie chcę czekać… tylko zapomniałam spytać się lekarza w Centrum kiedy możemy zacząć się przytulać z mężusiem, i kiedy starać ponownie. Zapytam o to mojego gin za dwa tyg. Dużo osób pisze na necie, że z tym odczekaniem pół roku, to chodzi o sferę psychiczną, gdyż na ogół organizm się “pozbiera” szybko i za 4 tyg nie będzie już śladu.
                  A co miałaś napisane w wyniku badań histopatologicznych? Ja się obawiam,że mój maluszek został zaatakowany przez infekcję właśnie gardła i pochwy(grzybek) 🙁 ale to ma własnie pokazać to badanie histopatologiczne. bo maluszek zatrzymał się na etapie 5 tyg, w 7 miałam zabieg, a dwa tyg wcześniej infekcję, wiec by sie zgadzalo

                  • Zamieszczone przez Ania ania23
                    gosik22 tak, jest to bardzo przykre,ale jestem dobrej myśli. Odczekamy 3 miesiące i do dzieła…:) może wyskoczymy gdzieś na kilka dni, może do Egiptu, z którego zrezygnowaliśmy ze względu na ciążę… nigdy nie zapomnę o stracie maleństwa, ale może z czasem będzie lżej… bardzo cieszę się, że trafiłam do CZMP, takiej życzliwej i fachowej opieki medycznej nie miałam nigdy, wytłumaczyli wszystko, wsparli i kazali się za dwa, trzy miesiące starać dalej i być dobrej myśli:) zalecono mi żeby w kolejnej ciąży od momentu pozytywnego testu leżakować i od razu brać Duphaston i tak do końca 3go miesiąca. Wierzę, że szybko się uda:)

                    Cieszę się że tak pozytywnie myślisz…ja będę zaciskała mocno kciuki by wam sie udało…
                    próbowałam zaraz po pierwszej @ i udało się. gdy tylko dowiedziałam się o ciąży brałam duphaston do 12 tygodnia…tak więc bądź dobrej myśli

                    • gosik a Ty miałaś zabieg? czy samoistne?

                      • Zamieszczone przez Ania ania23
                        gosik a Ty miałaś zabieg? czy samoistne?

                        hmm to było tak że strasznie lała mi się krew i skrzepy więc pojechałam do szpitala, wiedziałam że własnie poroniłam i tam zrobili mi zabieg, czyli oczyszczenie…

                        • dziewczyny wczoraj miałam okropny dzień… Nie miałam siły nawet przy laptopie usiąść. Strasznie bolała mnie miednica, kroczę i do tego brzuszek jak na okres. Popołudniu skurcze i bóle krzyża oraz ból głowy…maskara jeszcze nie bolało mnie tak wszystko naraz;(
                          co do wizyty okazało się że mam szyjkę skróconą, malutkie rozwarcie a mały naciska główką…w ciągu 2 tygodni przytyłam jeszcze 2 kg i zastanawiam się czy to maleństwo przybrało na wadze czy ja i na dodatek dostała skierowanie do neurologa po porodzie mam sie zgłosić, bo podejrzewa kamienice nerkową tylko ze mnie nerki nie bolą, to może jakieś polipy a po porodzie mam isć bo teraz nie zdążyli by mi tego wyleczyć tym bardziej że tam się czeka nawet miesiąc do przjęcia…

                          • gosik kochana:) boli bo dzidź już się pomalutku ciśnie na świat:) będziesz go tulić i tulić i tulić i zapomnisz o wszystkich bólach:):)trzymam kciukasy za Wasze zdrówko 🙂

                            • Zamieszczone przez gosik22
                              hmm to było tak że strasznie lała mi się krew i skrzepy więc pojechałam do szpitala, wiedziałam że właśnieP poroniłam i tam zrobili mi zabieg, czyli oczyszczenie…

                              Ja miałam dokładnie tak samo i jeszcze dodatkowo miałam silne bóle podbrzusza jak przy @ tyle, że nasilały się i słabły. Jak jechałam do szpitala to też już wiedziałam,że jest po wszystkim.
                              Ale jet jedna pozytywna rzecz w całej tej historii – już nie muszę szukać lekarza w Rzeszowie:), bo nawet jakby udało mi się szybko zajść to i tak mąż już wróci do porodu. Tutaj mam wspaniałego lekarza, który mi bardzo pomógł przejść to wszystko, no i niedaleko Instytut CZMP z cudownym personelem:)

                              • Zamieszczone przez Ania ania23
                                gosik kochana:) boli bo dzidź już się pomalutku ciśnie na świat:) będziesz go tulić i tulić i tulić i zapomnisz o wszystkich bólach:):)trzymam kciukasy za Wasze zdrówko 🙂

                                Mam nadzieję że już za nie długo;)

                                • Zamieszczone przez Ania ania23
                                  Ja miałam dokładnie tak samo i jeszcze dodatkowo miałam silne bóle podbrzusza jak przy @ tyle, że nasilały się i słabły. Jak jechałam do szpitala to też już wiedziałam,że jest po wszystkim.
                                  Ale jet jedna pozytywna rzecz w całej tej historii – już nie muszę szukać lekarza w Rzeszowie:), bo nawet jakby udało mi się szybko zajść to i tak mąż już wróci do porodu. Tutaj mam wspaniałego lekarza, który mi bardzo pomógł przejść to wszystko, no i niedaleko Instytut CZMP z cudownym personelem:)

                                  bóle jak na @ tez miałam właśnie…ciesze się że tak pozytywnie myślisz…jestem pewna że fizycznie i psychicznie za niedługo będziecie się starali o dzidzie;)duzo tutaj robi psychika kobiety także do @ i można działać:) i bardzo dobrze że znalazłas dobrego lekarza, do którego warto chodzić:)

                                  • Zamieszczone przez gosik22
                                    bóle jak na @ tez miałam właśnie…ciesze się że tak pozytywnie myślisz…jestem pewna że fizycznie i psychicznie za niedługo będziecie się starali o dzidzie;)duzo tutaj robi psychika kobiety także do @ i można działać:) i bardzo dobrze że znalazłas dobrego lekarza, do którego warto chodzić:)

                                    sama jestem zaskoczona, nigdy bym nie przypuszczała, że tak się szybko pozbieram i będę w stanie pozytywnie myśleć. 🙂

                                    • Zamieszczone przez Ania ania23
                                      sama jestem zaskoczona, nigdy bym nie przypuszczała, że tak się szybko pozbieram i będę w stanie pozytywnie myśleć. 🙂

                                      i tak ma być..teraz tylko poczekać aż się skończy pierwsza @ i do dzieła:)mi lekarze kazali jakieś 6miesiesy czekać… i tak ich nie posłuchałam i z tego powodu się cieszę;)

                                      • właśnie rożnie mówią ci lekarze, w Centrum lekarz prowadzący ( dr hab nauk medycznych) mówił, że mam się nie zniechęcać, zrobić badania i podjąć działania, na pytanie kiedy, się uśmiechnął tylko. Taka sympatyczna pielęgniarka, która pracuje już szmat czasu na ginekologii operacyjnej, mówiła, że w tak wczesnym stadium ciąży szybko się wszystko regeneruje i mówiła, że jak tylko psychicznie stanę na nogi możemy działać. Jednak rozmawiam też z innymi lekarzami, i dziewczynami z sali, i miały przeróżne zalecenia. Chyba się dostosuję do tego co mi za dwa tyg powie mój gin, jest młody, ma tytuł dr więc chyba cosik będzie wiedział:)

                                        • Zamieszczone przez Ania ania23
                                          właśnie rożnie mówią ci lekarze, w Centrum lekarz prowadzący ( dr hab nauk medycznych) mówił, że mam się nie zniechęcać, zrobić badania i podjąć działania, na pytanie kiedy, się uśmiechnął tylko. Taka sympatyczna pielęgniarka, która pracuje już szmat czasu na ginekologii operacyjnej, mówiła, że w tak wczesnym stadium ciąży szybko się wszystko regeneruje i mówiła, że jak tylko psychicznie stanę na nogi możemy działać. Jednak rozmawiam też z innymi lekarzami, i dziewczynami z sali, i miały przeróżne zalecenia. Chyba się dostosuję do tego co mi za dwa tyg powie mój gin, jest młody, ma tytuł dr więc chyba cosik będzie wiedział:)

                                          Na pewno bym nie czekała długo.. nie 6miesięcy czy 3….skoro lekarz mówił ci zeby zrobic badania i podjąć działania to bym nie czekała długo… moja rada zacznij po pierwszym @…jeszcze organizm przyswojony do ciązy i szybciej się zachodzi, nam się udało za pierwszą próbą… Aż trudno było nam uwierzyć bo wcześniej było trudniej…mąż był nawet pewien że się nie udało tak szybko….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ciężaróweczki z Rzeszowa i okolic

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general