Przeżyłam dzisiaj koszmar.:( Czy wśród was są jacyś cukrzycy i moga mnie wesprzeć dobrym słowem. Boję się strasznie.
Olaf nie zjadł dzisiaj śniadania, okłamał mnie że zjadł, a ja nie dopilnowałam, a on oddał śniadanie kotu. Dostał zastrzyk i po 50 minutach przyszedł do mnie i nie umiał zbudować logicznie zdania, ze chce coś zjeść. Potem powiedział, ze chce mu się siku i próbował zrobić siku do kosza na śmieci. COś mnie tknęło, patrzę na niego- CUKIER. Chciałam mu podac słodką herbate ale nie umiał juz jej przełknąć i cały się oblał. Zaczął mi sie przelewac przez ręce, krzyczał, zrobił się mokry, blady, zimny. Badam mu cukier i zrobiło mi sie słabo. Wynik 19!!!! Musiałam go cucić bo odlatywał. Zrobiłam mu zastrzyk z glukagonu. Boże w tym wszystkim nawet nei wiem dokładnie ile mu tego podałam. Pamiętałam, ze mam podac pół ampułki, ale prawie tego nei zmierzyłam. Nawet mu nie zdezynfekowałam, tylko postawiłam na ziemi i wbiłam igłę. Po 7-10 minutach cukier mu wzrósł do 39, po pół godziny miał już 148. Cały dzień mu mierzyłam, wieczorem nie dałam mu już zastrzyku. Cała się trzęsę… nie mogę się uspokoić. WIem, ze powinnam była pojechac do szpitala, ale czekałam na ten cukier, jak on sie będzie trzymał i gdyby sie powtórzyło chciałam wtedy pojechać, bo wiedziałam, ze cukier spadł mu przez to śniadanie i zastrzyk prawie na czczo. Ale i tak wiem, ze w szpitalu podaliby mu glukoze dożylnie pewnie i puścili do domu. Jednak ja nie jestem spokojna, boje sie o jego mózg… o to czy coś sie więcej nie stało przez to.
Czy ktoś z was miał podobne doświadczenia, poradźcie coś…
Czy uważacie, ze powinnam z nim iść do neurologa na badanie EEG, czy w przyszłości tylko bardziej dbać o posiłki?
I czy reakcje drgawkowe po glukagonie sa normalne? Miał dwa czy trzy razy drgawki 30-60 minut po glukagonie. Potem ustąpiły i cukry były cały dzień w normie.
Strasznie się z tym czuję, ze doprowadziłam do takiej hipoglikemii wiedząc przecież, ze powinnam ją kontrolować… Boje się o niego… jak teraz śpi, czy mu się nic nie stanie. Strasznie się boję. 🙁
8 odpowiedzi na pytanie: Ciężka hipoglikemia
Gabi tule mocno!
Nie znam sie totalnie!Ale wierze, ze wszystko bedzie dobrze i jest dobrze!!!!!!!!!!!
dzielna z Ciebie kobieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
straszne co piszesz, ja dla spokoju zrobiłabym EEG, ni o wytłumaczyła jeszcze raz, bo na pewno nie raz wałkowałaś o jedzeniu śniadania
Nie jestem dzielna tylko głupia. dałam w sobie uśpić czujność…
… wiedziałam czym to grozi a jednak dałam uśpić. Nie popełnie tego blędu drugi raz, ale też wybaczyć będzie mi sobie bardzo trudno.
A wszystko przez to, ze nawet z tym co nam tu dano, chciałabym żyć normalnie i nie myśleć o cukrach całymi dniami, a tego mi robić nie wolno. I glupia jestem a nie dzielna. 🙁
ALe dziękuję za zrozumienie 🙁
jestes dzielna i to bardzo!
pamietam Twoj blog, czytam Cie na forum, jestes wspaniala matka ale i czlowiekiem, kazdy popelnia bledy, kazdy gdzies moze nawalic!
Robisz wszystko dla swoich dzieci!nie zadreczaj sie tym co sie stalo, idz do przodu!wiesz, ze wiecej tego nie zrobisz,ale nie daj sie tez zapetlic tym poczuciem pilnowania!!!!!!!!!
Gabi podziwiam i mam do Ciebie ogromny szacunek!
Nie jestes glupia!!!!!!!!!!!!nawet tak nie mysl!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
przytulam mocno, bo tylko tyle moge zrobic!
Współczuję tego wszystkiego. Jesteś bardzo dzielna i zachowałaś zimną krew, chociaż pewno nogi miałaś z waty i Ty sama sądzisz, że zawalilaś. Twoje pytania są zbyt “poważne” żebyśmy mogły radzić coś przez internet(moim zdaniem). Dla spokoju poszłabym do lekarza i zrobiła to EEG. A lekarz nie mówił co w takim przypadku zrobić, nie możesz do niego zdzonić zapytać o poradę? Mój tata ma cukrzycę i wiem, że do jego lekarza czeka się po 4 miesiące i nie ma możliwości telefonicznych konsultacji, ale u Ciebie może jest inaczej- dlatego pytam.
powodzenia i napradę jesteś dzielna.
Chyba nie umiem pomóc, ale ściskam serdecznie.
P. ma łagodną hipoglikemię, muszę pilnować jej posiłków i nie ma z tym większych problemów póki co.
Ale jako że kiedyś miała napady drgawkowe, to zapytałąm lekarza o drgawki i mówił, że przy hipoglikemii moga sie pojawić,
ale żeby wtedy pojawić się u lekarza.
Poszłabym do neurologa i zrobiła EEG dla własnego spokoju.
Moja miała 2 napady drgawkowe, z czego jeden dość długi i długo nie mogłam jej dobudzić potem, ale nie ma po tym żadnych śladów trwałych.
Nie obwiniaj się tak, każdy chce choć trochę pożyć normalnie,
każdy chce czasem odpocząć od ciągłego napięcia i sprawowania kontroli.
To zupełnie normalne, a ty nie jesteś robotem.
Całusy i trzymam kciuki 🙂
PS: Dzieciaki potrafią. Moja ostatnio w ciągu 5 godzin zjadła 43 gumy do żucia i wszystkie połknęła A ma 7 lat i jest naprawdę rozsądnym, mądrym dzieciakiem. Matko, jak sie przeraziłam, tyle chemii w żółądku
Głupoty wpisane są w dorastanie niestety.
Sciskam 🙂
przytulam z całych sił
O rany! Biedactwo… i ty i on. Na pewno nic się nie stało, nie martw się. To nie trwało długo, szybko zareagowałaś.
Mój synek urodził się z hipoglikemią. Cukier miał 35.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciężka hipoglikemia