Od trzech dni walczymy z gornymi zebami;-( po zakupieniu Calgel-u i globulek myslalam, ze jakos to przetrwamy niestety tej nocy od 1 do 3 nosilam Zosie placzaca z bolu na rekach ;-( moglabym Ja tak do rana nosic zeby tylko nie ten placz;-( Juz nie wiedzialam co mam robic podalam czopek Viburcol potem jedyna opcja ktora przyszla mi do glowy do Panadol w syropku. Zasnela mi na rekach ale i tak dwa razy poplakiwala przez sen. A teraz grzecznie siedzi i bawi sie zabawakami. Dlaczego wlasnie w nocy placze a w czasie dnia nie??? I jeszcze czy znacie kobietki moze cos mocniejszego jakis moze czopek typowo przeciwbolowy zeby w razie akcji placzu w nocy mogla Jej pomoc??? Acha, na razie w czasie tych trzech dni podalam Zosi trzy dawki Panadolu moje pytanko czy w razie placzacych akcji moge podac dziecku spokojnie panadol czy raczej nie???(na ulotce napisane jest ze w razie bolu dziasel podawac)Sama juz nie wiem chce tylko zeby juz Ja nie bolalo ;-( pozdrawiam
ZOSIA 27.03.2005
9 odpowiedzi na pytanie: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
W nocy boli bardziej, bo dziaselka nie sa uzywane. W dzien gryzie, je, wklada paluszki do buzi wiec sama sobie masuje dziaselka, a w nocy niestety nie.
Polecam smarowanie dziasel Dentinoxem i/lub Bobodentem. Bobodent ma dodatkowo wlasciwosci przeciwzapalne.
Przeciwbolowych lekow nie mozna podawac stale, wiec Viburcol to dobry pomysl. A jesli jest naprawde zle to mozesz spokojnie podac Panadol (w czopku lub syropku).
Sa jeszcze takie granulki homeopatyczne Dagomedu na bolesne zabkowanie. Tylko uwazaj, bo moga wywolywac reakcje alergiczne, jesli dziecko ma do tego sklonnosci.
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
Kochana, moze zle zrozumialam, podajesz Zosi panadol w syropku, tak? A probowalas panadolu w czopkach? Moze jest skuteczniejszy?
W najgorszych momentach (cztery zeby szly na raz, trzy wyszly jednego dnia, wszystko ciagnelo sie przez ponad miesiac), dawalam Adasiowi panadol w czopku (125mg, caly czopek, ale mial wtedy 8 miesiecy) przed snem i potrafil po nim przespac 6 godzin.
Calgel przynosi tylko chwilowa ulge, niestety. W wielkiej desperacji skorzystalam z porady mojego sasiada, starego dziadka, ktory sam wychowywala swoje dzieci i… (teraz pewnie spadna na mnie gromy od innych matek) przed snem albo w momentach najgorszego bolu nawijalam sobie na palec gaze i masowalam dziasla roztworem domowego (pol na pol z zimna woda), bialego wina. Troszke pomagalo.
Moge Cie pocieszyc, ze wkoncu kiedys wyjda, ale swiectnie Cie rozumiem.
Trzymajcie sie!
Magda i Adas 12.12.04
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
Taka mała dawka tak rozcieńczonego wina na pewno dziecku nie zaszkodzi – prędzej zaszkodzi rodzicom, bo z pozostałą zawartością butelki cos trzeba zrobić
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
No niestety, my też to przerabialiśmy, dobry miesiąc – jak nie dłużej;-( W nocy najłatwiej było podać małej właśnie panadol w syropie – tak też robiliśmy, było widać, że wyraźnie jej pomaga.
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
…bede probowac wszelkich mozliwych sposobow zeby tylko pomogly. wlasnie wyslalam mezowi smsa zeby kupil panadol w czopku moze pomoze ;-(dzieki za rady
ZOSIA 27.03.2005
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
U nas Viburcol nie pomagal w ogole, wiec dalam sobie z nim calkiem spokoj. To lek homeopatyczny, wiec u niektorych moze nie dzialac. Nie podawalam czopkow ani niczego na noc profilaktycznie, zeby nie faszerowac chemia niepotrzebnie(zwlaszcza, ze bez konsultacji z lekarzem nie powinno sie podawac ciagle leku przeciwbolowego dluzej niz 3 dni).
Jak widzialam juz wieczorem, ze dziecko marudzi i wklada wszystko do paszczy, to dawalam przed samym spaniem czopka (najwieksza dopuszczalna dla wieku dawke paracetamolu).
Przy myciu zebow na szczoteczke dawalam zel na bolesne zabkowanie a w nocy jak Antos sie budzil i plakal dawalam Ibufen albo Panadol w syropie. Czopki w nocy sie nie sprawdzily, bo maly sie wybudzal juz totalnie i bo nie chcialam wykonywac zadnych dodatkowych czynnosci oprocz tych niezbednie koniecznych. Jakos przy syropie sprawniej nam to szlo, a przy czopku, wiadomo – rozbieranie pizamy, pieluchy, swiatlo itd – Antek tylko niepotrzebnie sie denerwowal.
Z masowaniem dziasel roztworem wina(czy innego alkoholu) raczej bym nie ryzykowala – u malego dziecka system nerwowy jest jeszcze nie rozwiniety i alkohol dziala jak trucizna (wiem, ze to stare “domowe” sposoby, ale dosc ryzykowne). Juz predzej dalabym profilaktycznie przed zasnieciem czopka z paracetamolu
elik i antek 22 mies
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
ja przy zebach wole cos na bazie ibuprofenu (nurofen, ibufen) bo zawsze to jeszcze ddziałanie przeciwapalne. NIestety tylko w syropku jest.
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
U nas było dokładnie to co u Was – regularne, okropne nocne wycie i pomagało to co napisałam – tzn nie dodałam, że Virbucol też był – czopek zaraz po kąpieli, do tego syropek, kolejna syrena byla akurat po takim czasie, że już można było znowu podać syropek, w międzyczasie popłakiwanie, noszenie na rękach… i tak do rana, w dzień dziecko żywe, radosne – ale pocieszę Cię, że minęlo, trzeba przeżyć.
Re: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(
U nas jest w tej chwili to samo, czyli tragedia.
Ja przy takim bólu podaję eferalgan w czopkach – pomaga.
Kaśka
Łukasz(2l.11m-cy),Karolina(8 m-cy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciezka noc(ząbki)prosze o podpowiedz ;-(