Dziewczyny, jak Wasze maluchy się zachowują, kiedy starają się nabyć lub nabyły nowe umiejętności?
ZUpełnie nie wiem, co mam robić z moim awanturnikiem. Każde nabycie nowej umiejętności okupione jest złością i nerwami 🙂 A to mu zabawka z łapy wypadnie, a to nie da się do buzi włożyć. A od kiedy przewrócił się z pleców na brzuch nie wiem, jak nad nim zapanować. Obraca się w kółko, ale kiedy już leży na brzuszku strasznie się wkurza 🙂 Macha kończynami, jakby chciał pełzać i straszliwie się wścieka, że stoi w miejscu. Kiedy już jest cały czerwony, żal mi go i przekładam go na plecy, ale za sekundę historia się powtarza. Czy Wasze pociechy też tak to przeżywają?
Tao i Igor (17.12.2002)
3 odpowiedzi na pytanie: ciężkie jest życie małego brzdąca :)
Re: ciężkie jest życie małego brzdąca 🙂
Bardzo :-)) a najgorzej jest przy chwytaniu zabawek – wscieka sie okrutnie, az ja sie z niego smieje :-))) najlepiej zeby wszystko udawalo sie od razu (wcale mu sie nie dziwie 🙂
Marta i Kubuś ur. 27.11.02
Re: ciężkie jest życie małego brzdąca 🙂
ta………
niestety…..
pamietam jak ewus zaczal sie przewracac z brzucha na plecy….. Albo wstawac na nozkach….robila to nawet przez sen…i co dziwne…wkurzala tez sie przez sen….hmmmmm…..
teraz jest zlosc na odkurzacz ktory wylatuje z reki….. Na krzeslo ktore sie przewraca… Na dzieci ktore przeszkadzaja…..
ta……
niestety….
ciezkie jest zycie brzdaca…hmmmmm
AUTOR:SZALONA Z NIEWYSPANIA I OBŁĘDNIE WRZESZCZACEGO WRZASKU ZABKUJACEJ EWY ASIA
Re: ciężkie jest życie małego brzdąca 🙂
ciezkie jest zycie matki…… hmmmmmmmmmm
🙂
Pozdrowienia
smoki i Dawidek
(7 miesiecy i 1/4!)
Znasz odpowiedź na pytanie: ciężkie jest życie małego brzdąca :)