Moja babcia jest bardzo chora, dostala zoltaczki mechanicznej, po tygodniu w koncu okreslili czemu sie tak stalo, ma prawdopodobnie raka watroby. Maja jej wycinac pecherzyk zolciowy, bo zolc sie wylewa do jamy brzucha. Tylko, ze to droga do nikad. Bo jak nie beda ruszali to ma babcia 2 albo 3 tygodnie zycia. Jak zrobia operacje to moze sie juz nie obudzic z narkozy. Operacje planuja jak najszybciej. Istnieje tez mozliwosc, ze nie ma tam juz co ratowac, ze tylko bedzie jej zadany niepotrzebny bol. Boje sie nadchodzacych dni, nie wiem jak spojrze babci w oczy jutro…
Tyle cierpienia wokolo…
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Ciężko mi…
przykro mi
dla babci [*]
Bardzo mi przykro
Tydzień temu zmarła moja kochana ciocia – chorowała bardzo wiele lat na płuca, a zmarła z powodu chorej wątroby. Lekarze też na koniec rozkładali tylko ręce, bo chora wątroba często szybko ludzi “zabiera” – niestety.
Ja pożegnałam babcię 2 tygodnie temu, było to straszne przeżycie dla wszystkich pomimo jej lat.
Przed śmiercią babcia kazała mi coś zapamiętać, pewnie powiedziała to każdemu:
Mnie już nie będzie, ale pamiętajcie wspólne chwile i to co było między nami dobre..
I będę ją kochać do końca życia… jej gołąbki i rosół.. jej poczucie humoru jak i złe chwile.. Czasem mi się śni, zwłaszcza gdy mam “stresa”, pomaga mi w tych snach, ale to już inna sprawa, może za bardzo to przeżyłam..
Teraz druga babcia, od mamy, z którą bliżej jestem i byłam ” na wykończeniu “.
Babcia nie równa się z żadną inną osobą, mimo ich wad za nimi będziemy płakać najbardziej.. i wspominać..
A kto robił kluski na mleku czy inne potrawy które zapamiętamy do końca życia.. Babusia kochana..
Zobaczysz ją w snach nie jeden raz..
🙁 bardzo mi przykro
ale teraz babia już nie cierpi teraz jej lepiej. Patrzyć teraz sobie będzie z góry na wnuki, prawnuczęta i cieszyć się będzie Waszymi radościami.
przykro mi… ale tu masz rację – Ona już nie cierpi…
[*][*][*]
Bardzo mi przykro 🙁
Dla babci [‘][‘][‘]
BIB przytulam mocno
[*] dla babuni
🙁
tak mi przykro, trzymaj się mocno choć teraz to na pewno nie łatwe…..
[* ]
Dziekuje dziewczyny za dobre slowo, weszlam wczoraj do jej pokoju i sie usmiechnelam, bo juz zawsze bedzie mieszkac z nami, w naszych sercach…
I co dziwne nie czuje jakiegos niepokoju jaki odczuwalam po smierci dziadka, moze dlatego, ze bylam z nia w tych najgorszych momentach i przy smierci, Nie mam poczucia, ze czegos zaniedbalam. Mimo wielu burzliwych chwil to i tak zostanie moja trzecia mama…
Wspolczuje Ci bardzo.
I… mimo wszystko wlasnie ten pokój w sobie to bezcenna rzecz.
Trzymaj sie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ciężko mi…