Nie wiem, co Wy na to, ale pomyslalam sobie, ze moze przydalby sie taki watek dla osob wspomagajacych sie clo albo majace jakies z clo doswiadczenia. Zeby dzielic sie spostrzezeniami, efektami, watpliwosciami i rozterkami…
Zazwyczaj najbardziej przeżywamy koncowke cyklu, co zrozumiale, a potem najczesciej przychodzi nowy cykl ;( i dla czesci z nas to kolejna dawka clo. Moze bysmy razem sie zebraly w takim watku (nie w sensie izolacji czy zamkniecia – wszyscy mile widziani 🙂 ) i wspieraly dodatkowo?
Mi zawsze jakies otuchy dodaje np. to, ze czytam w innych watkach, ze ktos tez bierze clo, ze ktos widzi efekty, ze lekarz tez komus przepisal (wiec moj moze sie nie myli 😉 ) – albo to, ze ktos tez jakos daje sobie rade ze zlym samopoczuciem po tym.
Poza tym czasami sama sobie musze powtarzac, ze efektem dzialania clo nie musi byc od razu ciaza – tez pozadany podstawowy efekt to przeciez owulacja. Pare razy juz to pisalam innym na pocieche, a sama w kluczowych momentach jakos wrednie zapominam i lapie dola 🙁
Moze wpiszmy sie tutaj – ktory to cykl, jaka dawka, efekty… nie wiem, czy to dobry pomysl, ale kazda grupa wsparcia jest dobra 🙂 a mnie na poczatku cyklu bardzo wspiera mysl, ze jestesmy z tym razem i ze co jakis czas sie komus udaje.
U mnie to 4. cykl z clo, moze dlatego potrzebuje czasami o tym pogadac… bo czasu na efekt coraz mniej…
Biore po 1 pigulce od 3 dc i czekam… owulacja chyba jest, w tym cyklu postaram sie ją podejrzec.
Chcialam was jeszcze zapytac, czy robicie cos w celu wzmocnienia endo? Czy macie jakies leki, a moze sączycie winko, zagryzając orzeszkiem?
Czy duzo tego winka trzeba…?
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: ciotki CLO-tki ;)
Re: ciotki CLO-tki 😉
łooooo matko AQQ,cos te prawe jajniki szaleją
ja też w 10dc miałam 8 endometrium,w 12 już 10-także napewno podrośnie
Natusia, Lea -no widzicie, nawet pregnylu mi bronią buuuuuuuu -chyba już działa:)
Re: ciotki CLO-tki 😉
w szoku jestem normalnie, nic tylko przyznam ze zazdroszcze na maxa!!!! W sumie z Ciebie i Kaji to zgrana para i pasujecie mi jak ulał
Re: ciotki CLO-tki 😉
No tak,tylko że nie zawsze duża ilość oznacza super jakość. A z Kają faktycznie idziemy parami. Mam nadzieję,że nasz “związek” zakończy się tak samo jak Gablysi i Karolakoj. Tylko ciekawe która z nas załapałaby się na bliźnięta.
Sylwia
Re: ciotki CLO-tki 😉
Ja myśle że Kaja bliźniaki, a Ty trojaczki
aneczka 24 gg 7543153
[Zobacz stronę]
Re: ciotki CLO-tki 😉
Aneczka dobrze mówi -jakimiś trojaczkami u Ciebie pachnie
bambamku pasuję mi ta param pod warunkiem że Ty i iza w marcu! po naszych wiruskach
Aqq to co idziemy na ciężarówki?
Re: ciotki CLO-tki 😉
Chciałabym,chciała….
Sylwia
Re: ciotki CLO-tki 😉
o kurcze,dziewczyny, mi się takie endometrium ponad 8 w 10 dc wydaje super i wspaniałe i trochę jeszcze nieosiągalne dla mnie, a wy mówicie ze cienkie, uuuu
Kaju, bardzo się cieszę z e Ci się udało z tym pregnylem, miałas naprawde stresujący dzień,ale dibrze sobie poradziłaś
Re: ciotki CLO-tki 😉
No cześć lasencje!
O matusiu ile mnie ominęło!! Kaja, Syluś już zaciskam z całej siły kciukasy! I powiem wam, że mi to bardzo, ale to bardzo przypomina Karolę i Gablysię. Już się strasznie cieszę i nie mogę się doczekać!
Buziaki!!
Re: ciotki CLO-tki 😉
iza ja chyba nie….. czuję że wczoraj pękały…
mam nadzieję że tylko mi sie wydawało…..
tak czy inaczej dzięki za kciuczki, kochane jesteściem
p.s Lea kiedy ten termin hm?
Re: ciotki CLO-tki 😉
Kaja!!! Przestań!!! one nie popękały, to się tylko tak wydaje. Ale masz schizę… o losie… Na którą masz IUI??? (przepraszam, ale nie doczytałam)
Re: ciotki CLO-tki 😉
18…
ale ostra jesteś, chyba naprawdę jestem nieznośna
Re: ciotki CLO-tki 😉
Kajuś na pewno tylko Ci się wydawało.Ja też tak miałam po Pregnylu,potem na usg okazało się,że jeszcze są no i znowu miałam stresa,czy w ogóle popękają.
Izolek no w końcu jesteś !!! Gdzie się podziewałaś,kiedy wyniki???
Sylwia
Re: ciotki CLO-tki 😉
mam nadzieję… Ale u mnie rzadko owulacja jest później niż 14 dc, to moja pierwsza iui i co ja tam mogę wiedzieć no to idę popracować, wiesci wieczorkiem koło 20,paaaaaaaaaaaaa
Re: ciotki CLO-tki 😉
ostra??? o matulu!
Re: ciotki CLO-tki 😉
Syluś dzwoniłam wczoraj o wyniki i usłyszałam, że w labolatorium badają dopiero materiał z końca listopada, a my zawoziliśmy krew w styczniu, więc mam dzwonić w kwietniu… nie będę używać niecenzuralnych słów, ale ta nasza służba zdrowia to się nadaje na &*^% i w kosmos
Re: ciotki CLO-tki 😉
no no no Agg ale chodowla 😉 oj chyba ciężko je nosić
Dziewczyny trzymam kciukasy za IUI :-))))))))
Re: ciotki CLO-tki 😉
Normalnie czytam i szlag mnie trafia !!! Fakt,nasza “służba” zdrowia ma trochę chore podejście do badań, zabiegów i ogólnie pacjentów.
Izuś skoro już idziemy parami,to na pewno w kwietniu zaczniesz działać w parze z Bambamkiem.
Sylwia
Re: ciotki CLO-tki 😉
Oj ciężko,ciężko. Trzeba się z nimi obchodzić jak z…jajkiem.
Sylwia
Re: ciotki CLO-tki 😉
Co Ty na to Izolku? Jak dla mnie bomba
Re: ciotki CLO-tki 😉
tak tak uważaj na siebie 😉
ale fajnie że nie jesteś sama, bo “nieszczęścia” podobno chodzą parami!!!
To może być że razem z Kają zaciążycie 🙂
hmmm może i ja poszukam kogoś do pary 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: ciotki CLO-tki ;)