Mam do Was pytanie i chyba jakoś większe zaufanie do Was wszystkich niż do własnego lekarza. Od dłuższego czasu mam straszne bóle głowy, od rana do wieczora, budzę się i już boli, lekarz kazał codziennie mierzyć ciśnienie, jak bardzo niskie to ewentualnie wypić kawę (nie pozwala na żadne środki przeciwbólowe) mierzę to ciśnienie i jednego dnia mam bardzo niskie (86/54) a drugiego dnia bardzo wysokie (140/70). Głowa przy tym boli tak samo. Lekarz kwituje moje dolegliwości stwierdzeniem, że póki się trzyma w normach (skrajnych ale normach) nie ma co interweniować taka moja uroda ciążowa i tyle, jedyne co poradzi to zwolnienie. Prawdę mówiąc mam trochę dość o tygodnia głowa mnie nie przestaje boleć, staram się normalnie pracować, ale zaczyna już mnie to wszystko męczyć. Czy powinnam się udać z tym gdzieś indziej, może znacie jakieś domowe sposoby, nie wiem już co mam robić… Będę wdzięczna za odpowiedź
2 odpowiedzi na pytanie: ciśnienie
Re: ciśnienie
dodam tylko, że to już trwa ponad dwa miesiące…
Re: ciśnienie
Mysle, ze Twoj gin jest troche zbyt ostrozny z tymi lekami. Mnie przez pierwszy trymestr non stop bolala glowa. Po prostu jakis koszmar, az ryczalam z bolu. Lekarka stwierdzila, ze jak wezme od czasu do czasu paracetamol to naprawde nic sie nie stanie. Dodatkowo bylam u lekarza homeopaty – polecila Spigelon (oczywiscie wiedziala, ze jestem w ciazy i twierdzila, ze bezpieczne). Na pocieszenie powiem tylko, ze pozniej bole glowy mi przeszly i pojawialy sie tylko sporadycznie. Jak byly juz naprawde uciazliwe to bralam paracetamol. Jak masz takie zmienne cisnienie to po prostu je kontroluj i jakby jeszcze roslo – to w domu siedziec i duzo lezec:)
elik i Antek (rok z kawalkiem)
Znasz odpowiedź na pytanie: ciśnienie