..Ciucholandy…lumpexy..czy jak kto woli Second-handy ;p

1. monikachorzow Dodane ponad rok temu,

   ja na buszowanie w lumpkach musze miec “dobry dzień”…czasami wejde bez przekonania i wyjde z niczym…. jak mam wene to potrafie znaleść takie super rzeczy ze szkoda gadac…
   mój mąz juz chyba 4ty sezon chodzi w szortach 3/4 z diesla…kupiłam mu chyba za 7 zł z myslą ze bedzie miał po domu…. tak w nie wszedł ze kolejne całe lato w nich chodzi.
   wole kupic rzecz firmowa w dobrym stanie bo przynajmniej wiem ze była juz nieraz prana,nie straciła fasonu,koloru czyli jeszcze jakis czas posłuzy…z nowymi to róźnie bywa… Nawet u nas w zarze zdarzają sie drogie rzeczy które po kilku praniach sie tak zeszmacą ze nadaja sie do wyrzucenia. najlepsze dzinsy dla siebie zawsze w lumplu znajduje.. Nigdy jeszcze nie kupiłam sobie fajnych w “normalnym” sklepie….
   szmateksy które lubie sa zadbane,duże,nie smierdzi,rzeczy sa posegregowane kolorystycznie i wszystko wisi na wieszaczkach…. Nie wchodze do maych,gdzie rzeczy sa w pojemnikach i trzeba grzebac…takich nie lubie.
   zreszta z racji pracy w sklepie nie lubie chodzic po “zwykłych” sklepach:)

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   kUPILAM WLASNIE TUNIKO-KOSZULE BRAZOWA,Z CIENIUSIENKIEGO MATERIALU…ZA 15 ZL,H and M;-) slodka;-)

   Odpowiedz
3. beasia Dodane ponad rok temu,

   kupuję i bardzo lubię robić zakupy, ale w takich czystych ciucholandach
   ostatnio rzadziej, ale to z braku czasu, muszę się jednak wybrać na łowy 🙂

   Odpowiedz
4. mamamaksa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez .:Veronique:.
   Kupujecie w takich miejscach????
   Lubicie?
   Co fajowego udało się tam WAM znaleźć?????
   ja często lubię do ciuszka zaglądanąć…. A ile już mam perełek stamtąd ….. A najfajniejsze rzeczy można załapać dla dzieci- w życiu nikt by nie powiedział że stamtąd….upiorę wyprasuję…i co???
   ja mam radochę wtedy!
   

   tez zagladam glownie dla dzieci. wiekszosc nowiutkich,nieraz z metkami i za grosze. i tez mam radoche:)

   Odpowiedz
5. juniorkowa Dodane ponad rok temu,

   ciuszki

   Ja bardzo lubię kupować w takich sklepach.Zawsze znajdę coś superowego i co najważniejsze drugiego takiego ciuchu nikt nie ma.

   Odpowiedz
6. dominicaa Dodane ponad rok temu,

   Kupuję i bardzo lubię!!! Czasem to za grosze można (głównie dzieci) jak z żurnala ubrać

   Odpowiedz
7. czarno-gora Dodane ponad rok temu,

   Zareklamujecie jakieś krakowskie second-handy.

   Narobiłyście mi smaka i postanowiłam spróbować.

   Odpowiedz
8. honey Dodane ponad rok temu,

   To chyba najlepsze miejsce na zakupy dla maluchów, które tak szybko wyrastają, a ceny w normalnych sklapach, poza wyprzedażami są koszmarne!
   Mam prawie całą wyprawę w poczatkowych rozmiarach 56-62 z tych właśnie przybytków, a byłam wybredna, bo staralam się kupowac wyłącznie niezniszczone ciuszki.
   Zauważyłam też, że powstają takie ciucholandy specjalizowane na dzieci właśnie – ubranka są tam posegregowane rozmiarami, typami, wszytsko wyprane i pieknie pachnące. Trochę droższe niż na wagę, ale coś za coś. Kupowanie tam to prawdziwa przyjemność.

   Odpowiedz
9. dominicaa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez czarno_góra
   Zareklamujecie jakieś krakowskie second-handy.

   Narobiłyście mi smaka i postanowiłam spróbować.

   ja lubię Robana na Dietla, Kalwaryjskiej i Królewskiej ogólnie to chyba w wielu miejscach Krakowa jest ale też Dawo na Starowislnej, koło Hali Targowej i Limanowskiego(ten chyba najbardziej lubię)

   Odpowiedz
10. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez czarno_góra
    Zareklamujecie jakieś krakowskie second-handy.

    Narobiłyście mi smaka i postanowiłam spróbować.

    Kiedys był boski na Wawrzyńca, mnóstwo ubranek dla dzieci ale nie wiem czy istnieje nadal bo dawno tam nie byłam

    Generalnie na Długiej jest kilkanaście, ja polecam te przy Kleparzu

    udanych łowów

    Odpowiedz
11. dominicaa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez dąbro7
    Kiedys był boski na Wawrzyńca, mnóstwo ubranek dla dzieci ale nie wiem czy istnieje nadal bo dawno tam nie byłam

    Generalnie na Długiej jest kilkanaście, ja polecam te przy Kleparzu

    udanych łowów

    ten na Wawrzyńca to właśnie firma Davo – jeszcze jest i jest bardzo fajny:)

    Odpowiedz
12. baniutka Dodane ponad rok temu,

    kilka dni temu kupiłam Tymkowi kurtke nexta na polarze, granatowa
    dosłownie jak nowa za 14zł.
    pomimo, że ma już 3 zimowe

    to poprostu nie mogłam jej nie wziąć

    uwielbiam takie okazje

    Odpowiedz
13. dominicaa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez majowamama
    ja też ja też 🙂
    dokładnie granatową z niebieskim polarem w srodku, ale za 16 zł 😉

    i foremki – stempelki do ciastek za 3.75 🙂
    o, takie:
    

    ale super ja jeszcze na takie cudo nigdy nie trafiłam:(
    A kurtek u nas juz 3 – 2 z tego roku i 2 płaszczyki – okazyjnie

    Odpowiedz
14. dominicaa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez majowamama
    W naszym lumpeksie co tydzień całkowita wymiana towaru 🙂
    Nie znoszę takich, gdzie żeby coś nowego znaleśc muszę przekopać stertę ciuchów, które nie zeszły w ciągu ostatnich 3 lat 😉

    w naszym co dwa tygodnie wymiana całości towaru ale w miedzy czasie dokładane sa nowe i z kazdym dniem drugiego tygodnia jest taniej, a jak dokładaja można naprawde rarytasy kupić bardzo taniutko:)

    Odpowiedz
15. honey Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez dominicaa
    w naszym co dwa tygodnie wymiana całości towaru ale w miedzy czasie dokładane sa nowe i z kazdym dniem drugiego tygodnia jest taniej, a jak dokładaja można naprawde rarytasy kupić bardzo taniutko:)

    ooooo to tak jak u mnie! pod koniec towar niby ostro przebrany, ale mi raz udało się wyłowić kupe perełek – wielka siata, za 15 pln
    Takie polowanie to dopiero radocha. Za to jak się pójdzie do normalnego sklepu dziecięcego to załamka…

    Odpowiedz
16. dominicaa Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez honey1980
    ooooo to tak jak u mnie! pod koniec towar niby ostro przebrany, ale mi raz udało się wyłowić kupe perełek – wielka siata, za 15 pln
    Takie polowanie to dopiero radocha. Za to jak się pójdzie do normalnego sklepu dziecięcego to załamka…

    Takie polowanie to mój zywioł:):)
    Do normalnych dziecięcych wogóle nie chadzam, jedynie co kupuje w nich to bieliznę, buty albo jak “zachorujemy” z córa na coś superowego.

    Odpowiedz
17. honey Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez dominicaa
    Takie polowanie to mój zywioł:):)
    Do normalnych dziecięcych wogóle nie chadzam, jedynie co kupuje w nich to bieliznę, buty albo jak “zachorujemy” z córa na coś superowego.

    Ja latałam latem, jak były wyprzedaże i chyba wogóle jeśli już to idę tylko wtedy jak mam cynk że są jakieś super ekstra przeceny. Po normlanych cenach to chyba nawet jednej rzeczy nie kupiłam.

    Odpowiedz
18. baniutka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez majowamama
    ja też ja też 🙂
    dokładnie granatową z niebieskim polarem w srodku, ale za 16 zł 😉

    i foremki – stempelki do ciastek za 3.75 🙂
    o, takie:
    

    ale fajowe te foremki

    no no miałaś farta

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• 4

Znasz odpowiedź na pytanie: ..Ciucholandy…lumpexy..czy jak kto woli Second-handy ;p