Co byście zrobiły?

Piszę pod zmienionym “pseudo”…

Właśnie odkryłam, że mój mąż, w czasie kiedy mnie nie było w domu, kożystał z “filmów dla dorosłych’. Zrobiło mi się okropnie przykro. Rozmawialiśmy kiedyś na ten temat i mówiłam mu, że byłoby mi przykro gdyby robił takie rzeczy i to jeszcze “z filmem”. Chodzi o to, że kiedy ma orgazm patrzy na inną babkę (lub inne babki). Odkryłam to jakieś pięc minut temu wiec piszę na gorąco. Trochę emocji jest jeszcze we mnie.

Pierwsze co pomyślałam to żeby go o to zapytać. Ale domyślam się jakby było mu glupio. I o tym mówić i w ogóle, ze sie wydało. To nie jest takie znowu straszne tyle że jest mi przykro. No i to że się umawialiśmy. Nie traktuję tego jako zdradę.

I chyba też moja w tym jakaś wina jest, bo od porodu nie mam ochoty na seks i jawnie mu to okazuję. Nie to że w ogóle się od tego czasu nie kochaliśmy ale bardzo rzadko to się zdarzało. A minęło już kilka miesięcy….

Co byście zrobiły? Bo boję się że jak o tym z nim nie pogadam, to będzie to we mnie siedzialo i wyskoczy w najmniej odpowiednim momencie. A jak powiem teraz to jemu będzie głupio. Dodam, że jak się kłócimy czasem to trudno mi powstrzymać czasmi głupie słowa i wtedy to by się mogło wymsknąć.

Co myślice?

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Co byście zrobiły?

  1. Re: Co byście zrobiły?

    W odpowiedzi na:


    I śmiem twierdzić że jeżeli swoim partnerom zaproponowałybyśmy do wybory ciepły obiadek czy goracy seks to wybrali by to drugie ;-)))


    no jesli nie proponujesz jeszcze procz seksu i obiadku piwa i meczu w tv , ale nie wszystkich chlopcow sie to oczywiscie tyczy …

    Jagodzia 01.08.03

    • Re: Co byście zrobiły?

      no to i ja sie dopiszę do Twojej wypowiedzi bo i dla mnie byłoby to różnicą….
      I ja równiez takie zachowanie mojego meża uznałabym za jakiś rodzaj zdrady.
      Qrcze….i to przykre że w niektórych udanych małżeństwach zdarają sie takie nieuczciwe sprawy…. Bo to jest po prostu nie w porządku w stosunku do drugiej osoby.

      • Re: Co byście zrobiły?

        hmmm u mnie piwka i meczu nie ma, ale za to są programy motoryzacyjne ;-)), ale i tak gorący seks z nimi wygrywa i tak na ucho powiem że gdy przez cały dzień mąż mi puszcza oczka a ja wieczorkiem jestem padnięta nieraz sama wrzucam kanał o brykach ;-))))))))))))), nie zawsze skutkuje ;-)))))))

        Izka i Zuzanka (12.V.2002)

        • Re: Co byście zrobiły?

          To ja jeszcze dorzucę się do wszystkich wypowiedzi, któe przeczytałem z uwagą. Zawsze to lepiej dla meżczyzny wiedzieć więcej na temat sposobu odbierania pewnych sytuacji przez kobiety.
          Nie odmówię sobie jednak meskiego, straszliwego, pewnie szowinistycznego i paskudnego komentarza do tego tematu. 🙂 Przypominam, ze komentuję po przeczytaniu wszystkich wypowiedzi, zatem nie jest to wyłącznie odpowiedź na pytanie zadane przez Autorkę wątku.
          Drogie Panie, oczywiscie, ze po urodzeniu dziecka ochota na seks u kobiet spada. Wynika to z szeregu czynników, wszystko się przewartościowuje, karmienie piersią o ile wiem też obniża libido ( jakiś hormon) i in. Ja, jako mężczyzna rozumiem to i akceptuję. Wiem, ze moja zona nie ma takiej ochoty na seks jak kiedyś i rozumiem to. Od marca, kiedy pojawił się dizdziuś kochamy się rzadko. Nie mam pretensji… Ale tylko wtedy kiedy myślę rozsadnie. Ale jest jeszcze druga strona medalu: otóż niestety nie zawsze da się myslec na zimno i rozsądnie. Miłość to uczucie, nie rozsadek. Seks, pożądanie trudno jest traktowac z rozsadkiem i na zimno bo utraciłyby cały swój urok. Dlatego, mimo, ze rozumiem niechęć żony do seksu, często się z nią kłócę z tego powodu, mam do niej pretensje i jestem sfrustrowany. Dlaczego? Rozsadek podpowiada mi: tak ma być, ale uczuciowa część umysłu mówi: “człowieku, ona Cię odrzuca, ma za nic twoje potrzeby” Oczywiście, ze zawsze po kłótni potrafię się opamiętać i w końcu się uspokajam, bo przeciez ją kocham. Moje uczucie do niej nie osłabło ani na jotę, mimo tego ze NAPRAWDĘ jestem sfrustrowany. Cóż, jestem mężczyzną i nie zamierzam narzekać ( tutaj jestem anonimowo, wiec trochę mogę :), potrafię sobie z tym poradzić i poczekam aż sytuacja się unormuje – ale drogie Panie: weźcie pod uwagę czasem także to, ze Wasz mężczyzna również odczuwa co nieco i czasem te odczucia są po prostu inne niż Wasze. A prawda jest taka, że po pieszczotach, seksie z żoną mężczyzna się uspokaja i widzi świat w innych barwach – Lepszych (w przeciwieństwie do seksu z kochanką, po którym pozostają wyrzuty sumienia – ale to piszę teoretycznie, bo jeszcze nie przerabiałem)
          Jeśli chodzi o filmy, to akurat moja zona nie ma pretensji też je czasem ogląda, ja oglądam – nie widzę w tym nic złego. Nie komentuję dalej w temacie filmów, bo Autorka wątku pisała, ze sprawa jest już rozwiązana, ale po prostu nie mogłem sobie odmówić wrzucenia tutaj kilku zdań natury ogólnej.
          pozdrawiam

          PS. Chyba jakoś dyskretnie namówie zonę, zeby wpadła na to forum i poczytała conieco, moze trafi na moją odpowiedź? tylko musze to zrobić jakoś delikatnie, ot, zasygnalizuję jej, ze takie forum jest. W domu mamy stałe łącze…

          • Re: Co byście zrobiły?

            ciesze sie ze napisales.. milo widziec opinie “drugiej strony”.
            Ja mam podobny problem – Nie mam wcale ochoty na sex.. boje sie tego jakbym miala przejsc pierwszy raz.. to jest okropne uczucie bo wiem ze maz tego potrzebuje a ja nie umiem sie jakos przelamac.. Moj maz jest kochanym bardzo czlowiekiem i wiem ze mnie nie bedzie naciskal.. ale ja tak nie moge.. i przyznam sie szcerze ze juz sie zastanawiam nad tym zeby isc gdzies po pomoc.. nie wiem jakas rozmowa z psychologiem czy cos.. wiem ze powinnam pogadac o tym z mezem ale jakos nie moge sie przelamac i zaczac rozmowy.. On tego nie zaczyna.. pewnie czeka na mnie.. i tym bardziej mi przykro.. Z drugiej strony boje sie ze go uraze jak powiem ze nie mam wcale ochoty.. i kolko sie zamyka.. co proponujecie.. moze sa jaki9ees informacje na ten temat w internecie??.. kurka.. do tego nie umiem dokladnie opisac mojego problemu:((.. generalnie mam sama ze soba klopot w tym temacie.. !!.. MUSZE sie zmobilizowac i wziac sie w garsc.. ale jak?
            to mojhe pisanie to takie bleblanie… Az sama nie moge na to patrzec
            Ona32

            • Re: Co byście zrobiły?

              Ja mogę Ci odpowiedzieć co moglabyś zrobić gdybyś była moją żoną, ale każdy człowiek jest inny i inaczej reaguje na różne sytuacje, wypowiedzi. Zatem, jako mężczyzna, zajmę się króciutką analizą męskiej psychiki.
              Czego boi się męzczyzna? Tego ze się nie “sprawdzi”, odrzucenia, braku akceptacji.
              Jeśli w rozmowie będziesz o tym pamiętać, to już 30% sukcesu. Moim zdaniem powinnac mu o tym powiedzieć wprost. Mężczyźni przyjmują to co się mówi tak jak jest, nie bój się, ze on będzie analizował Twoją wypowiedź i rozbierał ja na poszczególne słowa. KONIECZNIE na początku rozmowy powiedz mu, ze bardzo byś chciała się z nim kochać, bardzo Ci tego brakuje, tesknisz za tym itp. To da Ci dobry podkład, on bedzie wiedział, ze cokolwiek się nie dzieje, nie jest to jego winą. Nastepnie po prostu powiedz mu: boję się. Kurcze, możecie się zacząć pieścić w końcu i stopniowo dojdziecie do tego co było wcześniej.
              Jeśli chcesz poznać opinie drugiej strony jak to jest po porodzie moja odpowiedź brzmi: bez różnicy. Ja nie zauwazyłem zadnych zmian. No nie chcę wchodzić w szczegóły, ale rozumiesz o czym piszę. Jest TAK SAMO fajnie!
              Tak jak mówię, każdy jest inny, ja taką rozmowę bym zrozumiał, dlatego Ci to radzę, ale istnieje jakieś prawdopodobieństwo, ze Twój mąż mysli inaczej, choć sądzę, ze przynajmniej częśc z tego co mówię jest w miarę uniwersalna.
              odwagi i powodzenia.

              Znasz odpowiedź na pytanie: Co byście zrobiły?

              Dodaj komentarz

              Angina u dwulatka

              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

              Czytaj dalej →

              Mozarella w ciąży

              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

              Czytaj dalej →

              Ile kosztuje żłobek?

              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

              Czytaj dalej →

              Dziewczyny po cc – dreny

              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

              Czytaj dalej →

              Meskie imie miedzynarodowe.

              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

              Czytaj dalej →

              Wielotorbielowatość nerek

              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

              Czytaj dalej →

              Ruchome kolano

              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

              Czytaj dalej →
              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
              Logo
              Enable registration in settings - general