ja juz nie wiem co mam ze soba zrobic
siedze sama w domu juz od wresnia nie pracuje maz zwykle wraca z pracy najwczesniej o 19 i wtedy tez wypowiadam pierwze slowa na caly dzien kolacja potem spac i to wszystko co mam co dnia
dzis juz nie wyrabiam coraz czesciej zdaza sie ze siedze i placze, nie wiem czego chce, na co mam ochote
a kiedy slysze jak maz pyta sie “co sie stalo ” wpadam w histerie, czasem nawet jego glos mnie dobija. nie moge go zniesc
zaczynam myslec ze jestem na dobrej drodze do depresji
pozdrawiam Was dziewczyny serdecznie i zycze Wam nastroju 100 razy lepszego od mojego
Aska (19.04.03)
5 odpowiedzi na pytanie: co ja mam robic???
Re: co ja mam robic???
Nos i uszy do góry! Bo dziecku zaszkodzisz!!!!
Mój mąż za to twierdzi że ja to mam dobrze bo siedze w domu i że chyba cały czas myślę o czym mu poopowiadać. I że strzelam jak karabin maszynowy!
no więć gadam do siebie, śpiewam dziecku ( mam nadzieję że nie ma żalu że tak strasznie fałszuję!!!!) a jak mi strasznie źle to grzebię w ciuszkach dla malucha, to pomaga.
Uśmiechnij się wreszcie!!!!
karola
🙂 11.01.2003
Re: co ja mam robic???
hej.. wiem co czujesz.. ja też siedzę sama ale jest forum:))
Wszystko będzie dobrze.. też mam takie nastroje i bez powodu płakać mi się chce.. Ale to mija.
weź sobie ciepłą kąpiel włącz ulubioną muzykę taką wesołą.. albo idź do sklepu z dziecinnymi pierdułkami… mnie natychmiast humor się poprawia…
takie juz ciężarówki mają dni
będzie dobrze
pozdrawiam
Ewa i Julia:)
Re: co ja mam robic???
Ja też siedzę w domku i czekam, aż mąż wróci z pracy, a że on wraca czasem o 21 :(( to trzeba sobie jakoś czas organizować.Dobrze, że jest forum i telefon (..gdyby nie te rachunki….). Humorki i stany depresyjne tez nie są mi obce z tego powodu. Staram sobie ten czas jakoś organizowac. W tym tygodniu np. w poniedziałek byłam u dentysty, dzisiaj na wynikach krwi, jutro idę do szkoły rodzenia, w czwartek idziemy wspólnie na usg, a w piątek czeka mnie chyba największa przyjemność- kupowanie pierwszych ciuszków dla maluszka:) Wiem, że to nie zajmuje całego dnia, ale zawsze jakoś czas leci.
Już niedługo będziesz się odzywać przez cały dzień so swojego dziecka, więc trzeba tę chandrę jakoś przetrwać:))
Dużo słońca….
Beata+ 28 tyg. dzidzia
Re: co ja mam robic???
Głowa do góry. Jeszcze trochę i poczujesz jak Ci maluszek w brzuszku figle wyprawia. Ja tak mogę spędzić godzinę i nie zauważam kiedy mija, tylko myślę czy to była nóżka czy rączka. No i wreszcie można się wyspać (szkoda że nie można na zapas). A na nudę polecam program w TELE 5 “Moje dziecko” codziennie o 10.30. Co prawda teraz leci tam przez pół godziny bajka rysunkowa, ale poza tym są ciekawe rozmowy o dziecku w różnym wieku.
Pozdrowienia
Ewa i lutowe maleństwo
Re: co ja mam robic???
Cześć Asiu!!! Ja od początku ciąży siedzę w domku i to 2 tygodnie sama, bo mąż wyjeżdza do pracy na 2 tygodnie. Wprawdzie na 2 tygodnie też wraca ale i tam mi smutno samej. Ale tak zupełnie sama to nie jestem bo mam kotka na którego mogę sobie czasem pokrzyczeć;) Po za tym mam teraz takie małe gronko znajomych na internecie i co lepsza w tym samym bloku, więc albo sobie rozmawiamy na g-g albo organizujemy jakies spotkania. Po za tym często staram się wychodzić z domku po jakieś zakupy i to oby jak najdalej:) teraz zapisałam sie też do szkoły rodzenia więc zawsze jest to jakieś zajęcie. Dużo czasu też spędzam na wymyślaniu umeblowania mieszkanka dla maluszka no i oczywiście odwiedzanie sklepów dla dzieciaczków. I jakoś mi tak czas zlatuje, chociaż czasem też mam taką handre,że tylko bym płakała ale to mija:) Trzymaj się głowa do góry!!
Agus i kruszynka (20.03.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: co ja mam robic???