Na poczatek witam po dlugiej nieobecnosci – przeprowadzka na wies i zmiana internetu…zanim jeszcze wgryze sie w posty musze sie pozalic. po kolejnej niedospanej nocy postanowilam wczoraj odzwyczaic ciri od cyca. pomyslalam, ze 21 miesiecy to juz dosc i tyle. zrobilam jak mi radzilo duzo osob i posypalam cyca pieprzem (mala ilosc przepijala, wiec sypnelam wiecej). pomoglo -az za bardzo, bo w nocy, kiedy cycy byly juz bez przypraw ciri wyla na sama mysl, zeby sie do nich zblizyc. cala noc przespala w wozku, co chwile budzila sie z wyciem. mnie tez bola cycy i tez placze, bo ona nawet sie nie chce do mnie przytul;ic – wiecie z czym spi? z pudelkiem od kasety sesamee street… chyba obie nie bylysmy gotowe. poza tym ma lekka podniesiona temperature i nie wiem czy to od tego wycia czy co…o matko co ja narobilam…chcialam tylko na dzien ja odzwyczaic (byla potworna mogla caly dzien na cycu wisiec tylko go dorwala – nie wazne czy jadlam, czy siedzialam przy kompie czy cokolwiek…) a w nocy dalej jeszcze z miesiac dwa karmic. cholera nawet szalwi w domu nie mam a cycy peeelne….
wesolek
3 odpowiedzi na pytanie: co ja narobilam?
Re: co ja narobilam?
wiecie co ciri przed chwila zrobila? wyszla z wozka, stwierdzila, ze chce do lozka, wziela mnie za reke. w lozku podniosla sobie moja koszulke, przytulila sie do cycow i wminutke znow zasnela, ale taka bardziej ulaskawiona. chyba jest przeziebiona bo jej brzydko z buzi pachnie – wydaje mi sie, ze zly moment na to rozstaniez cycem wybralam, ale co zrobic. widze, ze to raczej proces nieodwracalny…
wesolek
Re: co ja narobilam?
no moze faktycznie moment nie odpowiedni ale….poskutkowalo ciesz sie moze noc bedzie lepsza….moja na szczesce wdzien juz wogole cyca nie je ( ma 9 miesiecy ) tylko w nocy pare razy i rano….jak szybciej wstane i dostanie kaszke to wogole nie chce….. Ale z pieprzem jeszcze nie slyszalam slyszalam o cytrynie musztardzie… Nie martw sie bedzie dobrze ;-)))))))
asia
Czarna mama Ewy
Re: co ja narobilam?
… No tak to chyba nie pieprz tylko wirusowe zapaleie gardla tak zadzialalo. wczoraj wieczorem dostala pierwsza dawke antybiotyku, ja sie w nocy budze, patrze a ta w najlepsze doi. Zobaczymy jak bedzie w dzien – moze w dzien nie bedzie chciala? to by bylo dobre rozwiazanie, ale juz sie boje tego pieprzu…
wesolek
Znasz odpowiedź na pytanie: co ja narobilam?