Witam Was serdecznie!
Jestem bardzo ciekawa co potrafią Wasze maluszki. Mój Wiktorek jest “ŻYWYM SREBREM” :
– bardzo zwinnie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie. W ten sposób potrafi zwiedzić cały pokój
– uwielbia sprężynować
– podtrzymywany pod paszkami sztywno stoi na nóżkach
– piszczy i pluje 🙂
– zasypia tylko w moich ramionach i przy muzyce
– uwielbia moje mleczko. Bebikiem pluje a zupek nie przełknie. Raz dziennie wypija soczek marchewkowy z Bobofruta i zjada deserek owocowy. Ostatnio przegryza chrupki
– w nocy budzi się średnio 2-3 razy
– nie ma jeszcze ząbków
Pozdrawiam serdecznie
Cytrynas i Wiktorek (23.11.2003)
27 odpowiedzi na pytanie: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Moje najmłodsze dziecię sporo się nauczyło od czasu, kiedy tu ostatnio zaglądałam.
Krzyś jest z 17.11.2003.
Ząbka mamy jednego (przebił się 3 dni temu), drugi już jest tuż tuż.
Krzyś jest bardzo ruchliwy, potrafi się bardzo sprawnie przemieszczać w upatrzone miejsce. Robi to ‘stylem kombinowanym’ tzn. trochę pełza, trochę się turla. Robi to bardzo szybko, często za szybko 😉 Od jakiegoś czasu musimy mu robić bezpieczne legowisko na podłodze (rozkładamy kołdrę a wszystkie kanty i inne twarde rzeczy osłaniamy kocami itp. żeby Młody mógł sobie hasać swobodnie). Kojec jest zdecydowanie za mały na jego wyczyny. Siedzenie jeszcze mu nie wychodzi, zdecydowanie woli wędrować niż siedzieć w jednym miejscu.
Karmię Krzysia piersią, ale oprócz tego dostaje raz dziennie zupkę, raz deserek owocowy i wieczorem kaszkę (wszystko łyżeczką). Soczki nie są jego ulubionym napojem, woli herbatkę. Parę dni temu nauczył się pić z niekapka.
Nocki z reguły przesypia, budzi się najwyżej raz (pomijam ostatnie noce, kiedy przebijał się ząbek-wtedy do 3 razy). Krzyś zasypia z reguły sam, tzn. prawie sam, bo ze smoczkiem (i tu znowu wyjątkiem są ostatnie dni, kiedy ból dziąsełek mu dokuczał-wtedy zasypiał ze mną)
To chyba na razie tyle, jak mi się coś przypomni to dopiszę.
Caillou i Caillouski
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Moje szczęście posiada już kasownik tzn. dwa ząbki dolne. Ładnie sam siedzi, raczkuje do tyłu, klęczy trzymając sie np. oparcia fotela, a najnowszym osiagnieciem jest siadanie z pozycji w ktorej raczkuje. Jest bardzo gadatliwym i wesołym dzieckiem, chociaż zdaża mu sie pokjazać nerwy. Nie karmię synka już piersią a ponieważ jest alergikiem zajada bebilon peptii i słoiczki bo gotowanych przez swoja mamusie potraw nie chce.Waży 9100 i 78 długi – mam co dzwigac. Spac chodzi przeważnie miedzy godz. 20 a 22 a w nocy budzi sie raz.
SZYMCIO(18.11.2003)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
No tak… “żywe srebro”… nie wiem jak Wy ale ja już się boję co będzie jak młoda zacznie chodzic i mówić. Rozgadana jest niesamowicie. CZasami uszy więdna
Fizycznie Mila nie rozwija sie w jakimś superporażającym tempie, ale jak najbardziej poprawnie. Przemieszcza sie trybem kombinowanym jak to opisała Caillou czyli połączenie turlania i pełzania. Siedzi niezbyt chętnie – od razu przekręca się na brzuszek i tak najchetniej spędza czas. Albo u nas na rekach Od jakiegoś czasu zaczeła przybierac taką pozycje: oparta na łokciach, pupa uniesiona wysoko do góry na wyprostowanych nózkach – przekomiczny widok. Potrafi utrzymać ciężar ciała na nóżkach – raz sprawdziłam i wystarczy. Pluc też się niedawno nauczyła. Coraz ładniej jej wychodzi składanie rączek jak do klaskania. Zasypia u siebie w łóżeczku ale zawsze koło niej siedze. Przerwa nocna trwa u niej od 21:30 do 7-8, ale ostatnio popłakuje w nocy przez sen (1-2 razy). Mam wrazenie ze cos jej się śni i sie boi, wiec bierzemy ja wtedy do siebie i jest ok. Jakos nie potrafimy się z nią tak do końca rozstac w nocy.
Mleczko Mila pije juz tylko sztuczne. Poza tym uwielbia soki. Je zupki, dania mięsne, deserki. Generalnie je ładnie. Z jednym wyjatkiem – żółtko. Ze 2 razy zjadłą a potem nie i koniec – więc odstawiłam na jakiś czas. Przymierzam się powoli do flipsów żeby nauczyła sie gryźć – zupki z kawałkami wywołują odruch wymiotny. Kaszek nie jemy. Zęby – sztuk 2. Waga 8600. Rozmiar ubranek 74/80.
pozdrawiamy
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
cześć!
-Mikołaj przewraca się chętnie z plecków na brzuszek,
-leżąc na brzuszku potrafi się przesuwać do tyłu i wokół własnej osi,
-dość stabilnie siedzi,
-je zupki, kaszkę, deserki, soczki, ale preferuje cycuszka
mamusi
-wczoraj odkryłam 4 ząbka (wszyskie dolne)
Pozdrawiam
Agnieszka i Mikołaj (25.XI.2003)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Hejka! Michałek jest baaaardzo żywym dzieckiem i bardzo silnym!! Sam już siada a jakiś tydzień temu zaczął SAM WSTAWAĆ w łóżecku! Od tamtej pory czas mija Mu na wstawaniu i upadaniu:) Gdy sobie coś upatrzy to bardzo szybko turlając się i pełzając się tam znajduje. Ma juz trzy ząbki OD DZISIAJ:) JEst na cycusiu ale poza tym je jeszcze zupki i jabłka tarte, bebilonu pepti nie cierpi (jest alergikiem)!! W nocy budzi się 2 -3 razy ale śpi sam w swoim łóżeczku od samego początku. Waży 10 kg i ma 84 cm. Jest kochanym dzieckiem zawsze uśmiechniętym. To tyle, jak sobie coś przypomnę to dopiszę:)
Aga i Misio 4.11.2003
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Elolki:)
Nareszcie wateczek dla listopadoweczek i ich pocieszek
Tomi najbardziej lubi siedziec, jeszce troche sie giba ale ogolnie utrzymuje rownowage(sam jeszce nie siada, trzeba mu podac rece do podciagniecia sie)Ma jednego zabka, drugi w drodze, od 2 tyg. odrzucil piers i wcina bebikoa oprocz tego kaszki, zupki, a ostatnio truskawki, banany i zoltko:D gada jak najety:)superkowo i ciagle sie usmiecha, pluje i pokazuje jezyk hihi, wazy ponad 7kg, ubranka 68/74…martwi mnie tylko troche ze nie przejawia zadnej checi do raczkowania ani pelzania(CO MYSLICIE O TYM>>? CZY U KTOREJS Z WAS TEZ TAK JEST??) potrafi sie sam obrocic plecki- brzuszek, brzuszek – plecki no i turla sie:)
Serdecznie pozdrawiam listopadowek bobaski::)
Redka i Tomi (19.11.2003)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Cześć listopadowe szczęścia! Mamusiowe i dzidziusiowe.
-ulubioną pozycją Ewi jest już od dawna siad, siada tylko z naszą pomocą
-przemieszcza się stylem kombinowanym j/w (kulanie przez pełzanie)
-kilka dni temu przeniosłam miejsce zabaw z kanapy na podłogę (wreszcie mogę sie spokojnie odwrócić i zająć domem bez obawy, że spadnie)
-potrafi stać trzymając się tylko za moje palce, czasem zrobi kilka kroczków
-zasypia jeszcze najczęściej przy cycusiu, ale potem przekładam ją do łóżeczka
-jada nadal głównie moje mleczko, ale wciąga też praktycznie każde inne jedzonko (soczki, herbatki, deserki, zupki i dania mięsne-tylko papki bo przy większych kawałkach ma odruch wymiotny, chrupki-wprost uwielbia, kaszka przed zaśnięciem na mleczku Nan-podobno mniej tuczące od Bebiko)
– w nocy budzi się tylko raz ok.godz.3-4, ale nie zawsze
-ile waży będę wiedziała dopiero we wtorek, ale spodziewam się około 10kg
-rozmiar ciuszków 74/80 w porywach do 86 (bo czasem za ciasne w brzuszku)
-no i spodziewamy się już ósmego ząbka
Bożenka i Ewunia (05.11.2003)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Oliwka ma wymiary 7800/80. Je już dużo rzeczy dozwolonych od 7 miesiąca i raczej nie wybrzydza, tylko zadowala się małymi porcjami. Śpi sobie grzecznie całą noc. Jej rekord to 13 godzin bez przerwy! Siada sobie, ale tylko z leżenia na brzusiu. Próbuje raczkować, jednak lepsza zabawa to wstawanie chwytając się czegokolwiek. A już największą frajdą jest gonitwa za psem z rodzicami za rączki. Do tego gada chyba wszystkie sylaby poza tata (mąż twierdzi, że to tylko dlatego, że nie ma ząbków;-) hihi). A i patrzy we właściwą stronę, jak pytamy “gdzie jest lampa, piesek, tata, mama”. Nie boi się innych i bez problemu z każdym zostaje. Właściwie wszystko jej pasuje, ale jak coś sobie ubzdura i się nie pozwoli, to jak włączy syrenę….
Minka z Oliwią (19.11.03)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
U nas pojawił się dopiero pierwszy ząbek- dolna jedynka. Ale obyło się bez towarzyszących temu zwykle sensacji. Antoś waży 8600 i ma jakieś 74 cm. Sam jeszcze nie siada- trzeba go podtrzymać za rączki. Stoi też z pomocą i sprawia mu to ogromną radość. Czas zwykle spędza na turlaniu się po podłodze i odkrywaniu nowych zakamarków. Gada po swojemu bardzo dużo, nauczył się robić “kosi-kosi” i kręcić głową “nie,nie,nie”. Jest bardzo pogodnym dzieckiem. Karmię go nadal piersią, a oprócz tego wcina zupki z kawałkami, przetarte owoce, i kaszkę- wszystko od początku łyżeczką.
Jakie już duże te nasze dzieciaczki, prawda? TAk szybko mija czas… Pozdrawiam serdecznie Was wszystkie.
Bajka
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
To chyba żadne dziecię w tym wieku nie waży 6500-tyle waży moja córcia:(. Nie chce butli, zupek ani deserków. Tylko mojego cycka,aja pracuję 8 godzin i co robić??????:(Wszystko co dostajedo jedzenia okraszone jest jej krzykiem i wrzaskiem i płaczem:(Poza tym jest słodka,ma 2 dolne ząbki zaczyna siedzieć,wkurza się jak coś jej nie pasuje i cieszy się jak coś się jej podoba. Jest cudną moją lalleczką:):):)
kurczak+Igusia 23.11.03
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Anusia waży ok 7kg i nosi ubranka 68-74, jest bardzo drobna i szczuplutka. Potrafi siedzieć godzinami i bawić się, wczoraj pierwszy raz sama usiadła:)przemieszcza się po pokoju tyłem a ostatnio i przodem, podnosi się już też na kolankach:) dużo śpiewa i opowiada:), je obiadki, deserki, kaszkę, pije soczki i moje mleczko, cały czas chodzimy na basen:) w wanience próbuje wstawać:) od czerwca wróciłam do pracy i Ania została z nianią:) ząbków nie ma,
pozdrawiamy
Dziewczyny napiszcie co robicie na wakacje?
Gosia i Ania 4.11.2003 🙂
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
i nie ma uczulenia na truskawki?
Gosia i Ania 4.11.2003 🙂
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
wtrace sie
i napisze, ze masz sliczna niunie, taka drobniutka!
a jezeli chodzi o truskawki to ja tez sie balam podawac, ale przeczytalam, ze mamy najpierw oblewaja je wrzatkiem i dopiero pozniej podaja. To mnie przekonalo i Gabi nic nie jest po truskaweczkach. Ostatnio zapomnialam wyparzyc, ale na szczescie tez jej nic nie bylo 🙂
Dana&Gabi 23.09.03
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Na szczesie nie:)najpierw dostal pol,a za dwa dni cala (te pierwsze parzone wrzatkiem)a pozniej coraz wiecej i wiecej i tylko myte:), teraz Tomi je po 2/ 3 do kaszki, lub na deserek to nawet z 8 z miodzikiem:) i UWIELBIA je!!!!:)
Redka i Tomi (19.11.2003)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Dziekuje:)
My pierwsez dwa razy parzylismy, a pozniej nie:) i jest w porzadeczku:) Tomi potrafinawet dwa razy dziennie jesc truskawy
Redka i Tomi(19.11.2003)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Ciekawe czy nasze dziewczyny mają podobne charakterki….
My w wakacje mamy przeprowadzke, ale wybieramy sie tez do Gdańska.
A do pracy wracam 9 wrzesnia…. buuuuu
pozdrawiamy
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
a my to chyba spedzimy cale lato na dzialeczce, mamy niedaleko domku:)ewentualnie na kapielisku… Ale moze cos sie wyklaruje innego..zobaczymy, zawsze to cos- dobra i dzialka, no chyba ze llato bedzie takie jakie mowia:((
Pozdrowionka Redka i Tomi (19.11.2003)
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
czesc
moja Wiktoria tylko patrzy, aby cos zbroic, podobnie jak twoj Wiktorek przekreca sie z pleckow na brzuszek i odwrotnie, sprezynowac to nie lubi ale w chodziku juz biega, w zeszlym tygodniu sciagnela kwiata i cale szczescie ze doniczka spadla na kaloryfer a nie na glowe mojej dziuni, (nie wybaczylabym sobie tego), rowniez piszczy i pluje, jezeli chodzi o jedzenie to wcina prawie wszystko moj glodomorek, uwielbia truskawki !!!, w nocy rowniez budzi sie 2-3 razy i ma juz 2 zeby !!!
pozdrawiam wszystkie mamy i wasze szkraby
ania i wiktoria (26.11.2003)
aniaf
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
czesc
moja Wiktoria tylko patrzy, aby cos zbroic, podobnie jak twoj Wiktorek przekreca sie z pleckow na brzuszek i odwrotnie, sprezynowac to nie lubi ale w chodziku juz biega, w zeszlym tygodniu sciagnela kwiata i cale szczescie ze doniczka spadla na kaloryfer a nie na glowe mojej dziuni, (nie wybaczylabym sobie tego), rowniez piszczy i pluje, jezeli chodzi o jedzenie to wcina prawie wszystko, moj glodomorek, uwielbia truskawki !!!, w nocy rowniez budzi sie 2-3 razy i ma juz 2 zeby !!!
pozdrawiam wszystkie mamy i wasze szkraby
ania i wiktoria (26.11.2003)
aniaf
Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?
Podciągam:)
Gosia i Ania 4.11.2003 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Co już potrafią listopadowe maluszki?