Co już potrafią listopadowe maluszki?

Witam Was serdecznie!
Jestem bardzo ciekawa co potrafią Wasze maluszki. Mój Wiktorek jest “ŻYWYM SREBREM” :
– bardzo zwinnie przekręca się z plecków na brzuszek i odwrotnie. W ten sposób potrafi zwiedzić cały pokój
– uwielbia sprężynować
– podtrzymywany pod paszkami sztywno stoi na nóżkach
– piszczy i pluje 🙂
– zasypia tylko w moich ramionach i przy muzyce
– uwielbia moje mleczko. Bebikiem pluje a zupek nie przełknie. Raz dziennie wypija soczek marchewkowy z Bobofruta i zjada deserek owocowy. Ostatnio przegryza chrupki
– w nocy budzi się średnio 2-3 razy
– nie ma jeszcze ząbków

Pozdrawiam serdecznie
Cytrynas i Wiktorek (23.11.2003)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Co już potrafią listopadowe maluszki?

  1. Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?

    Kuba to straszny wiercipieta. Pieluche zmieniamy najczesciej jak lezy na brzuszku, zainetresowany jest wszystkim w szczególnosci piloty od tv i telefony. Przewracanie się z brzuszka na plecy i spowrotem nie sprawia mu trudności. Siedzi prawie cały dzień i bawi się. Je wszystko: obiadki (i słoiczki i moje zupki), deserki, serki Danonki, owoce (jabłko, czereśnia, banan), chrupki, soczki przecierowe i klarowne. Trzymany pod paszkami pewnie stoi, a jak go trzymam za dłonie to zaciska swoje piąstki na moich palcach i robi pare kroków 🙂 Dwa dolne ząbki już są. W nocy ładnie śpi. Kładziemy go około 20 po kąpieli i kaszce w jego łóżeczku i “odpływa”. budzi się dopiero około 5 na jedzenie, ale zasypia dalej i śpi do 8-9.

    Madzia i Jakbu (15.11.2003)

    • Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?

      Cześć!
      Mój Wiktorek potrafi:
      – przekręcać się z pleców na brzuszek (wreszcie się nauczył!) Odwrptnie pewnie też by umiał, ale go to nie interesuje. W związku z tym nie turla się.
      – siadać z pozycji na brzuchu, z czworaków, ze stania
      – raczkować do przodu (ale głównie po dywanie, po podłodze się ślizga)
      – wstawać
      – stać trzymając się jedną ręką, a drugą się bawi zabawką. Próbuje się puszczać i drugą rączką, ale na razie nie umie stać bez trzymanki i upada na pupę
      – wsadzić sobie smoczek do buzi
      – zgrzytać zębami
      – lunatykować, czyli siadać, albo raczkować przez sen
      – w nocy się budzi i woła, a jak wejdę do pokoju, to on stoi i się śmieje 🙂
      – trzymany za dwie ręce łazi po całym mieszkaniu, a czasem i po dworze, np po bazarze na bosaka (zmusił mnie 😉 )
      – od wczoraj je mięsko (w przecierkach) i bardzo mu smakuje
      – no i na koniec się pochwalę: kupi robi prawie wyłącznie do nocnika. Ostatni raz zrobił w pieluszkę 2.5 tygodnia temu, bo nocnika nie było pod ręką – byliśmy akurat w samolocie.

      A oto czego nie robi:
      – nie mówi. Wydaje tylko dźwięki samogłoskowe. Na szczęście wiem, że słuch ma dobry, więc się nie martwię.
      – nie znosi być bez mamy. Nie mogę go na chwilę z kimś innym zostawić samego.

      A z innych ciekawostek, to jest strasznie towarzyskim dzieciaczkiem. Byliśmy dwa tygodnie w Turcji i Wiktorek wzbudzał furrorę. Do wszystkich się śmiał i zaczepiał. Turcy uwielbiają dzieci, więc co chwila ktoś do nas podchodził, wyjmował go z wózka, przytulał, całował… A on się cieszył.
      No i okazało się że uwielbia pomarańcze, a nawet… cytryny! Zjadł raz cały plasterek, a skórkę musieliśmy mu siłą z buzi wyjmować.
      No i to chyba tyle.
      całe listopadowe tpwarzystwo!

      Kra i Wiktorek (19.11.2003)

      • Re: Co już potrafią listopadowe maluszki?

        Moja corka wlasnie konczy druga ksiege Pana Tadeusza,chociaz jak MOWI,jest nudna,wiec chyba napisze list do babci.Wczoraj wywrocila sie na rowerze i stlukla kolana,ale kupila sobie w aptece jakas masc i jej lepiej.Za to jest leniwa w pracach domowych,nie sprzata po sobie,nie myje garow, za to ciagle sleczy przed komputerem,bo opracowuje jakis nowy program,al eja tego nie rozumiem… Nie mam pomysly co z jej szkola,bo chyba do zadnej jej nie przyjma…przerosla nas wszystkich…
        a tak serio,to siedzi,wywraca sie z kazdej pozycji,lazi tylem,spiewa,gada,szczypie,wklada sobie a czasem mi smoka do buzi,je tak sobie,nie lubi zupek,ani kupnych ani robionych,owoce jak najbarzdiej,pije wode zamiast sokow,spi z NAMI(to narazie urocze zjawisko moze nas przerosnac,ale nie mam sumienia….)a jak spi to raczej smacznie,budzi sie na jedzenie 2 razy o polnocy i o 4 rano.kupa tez raczej regularna,szybko si e nudzi, zawsze musze byc z nia i kolo niej…co bywa meczace,ale zawsze w takich sytuacjach powtarzam sobie, ze czas tak szybko leci i zanim nadejda dni, ze nie bede mogla jej sciagnac z lozka,albo nie da sie przytulic,bo to “siara”,to chce sie nacieszyc tym malym baczkiem,poki moge…jest fajna i kocham ja bardzo.
        pa.

        • kontynuuje…

          Od 3 dni Milunia pokochała siedzenie. Wcina flipsy. I chyba powoli przestawia sie na 1 drzemke dziennie.
          pozdrawiamy

          • WOW!!!

            jejku zdolniacha z niego moj Tomi jeszce sam nie siada i nie chce raczkowac 🙁
            Oby tak dalej:)Brawo dla Wiktorka!!!!
            Troszke sie zdolowalismy:(
            Pozdrowionka
            Redka i Tomi(19.11.2003)

            • Re: WOW!!!

              Dzięki! Jestem z niego bardzo dumna.
              Ale na pocieszenie mogę Ci napisać, że chyba lepiej jednak jak dziecko niektóre umiejętności nabywa później. Wiktorek jestjeszcze na nie trochę, powiedzmy, za głupiutki. Nie rozumie na przykład, że wstawanie przy pomocy wózka musi skończyć się upadkiem (bo wózek odjedzie), więc co chwila jest bum i nowy guz (na szczęście odpukać, nic poważnego), a ja nie mogę go na chwilę z oczu spuścić Wszystko ma dwie strony 😉
              Pozdrowienia i ucałowania dla Tomusia

              Kra i Wiktorek (19.11.2003)

              • Re: WOW!!!

                Cześć! Jaś umie przewracać się z brzuszka na plecki i na odwrót. Stawać na czworaka.Jeszcze sam nie usiądzie,ale bardzo lubi być w tej pozycji. Pozatym sam wkłada sobie smoczka do buzi (tylko niewiem czemu zawsze do góry nogami :)). Cały czas jest w ruchu,podskakuje,turlika się,pełza (najchętniej do tyłu) i interesuje go wszystko wokół.Ząbki ma dwa. Codziennie zjada słoiczek zupki lub dania mięsnego,potem deserek i soczek lub herbatka.Oprócz tego Bebilon Pepti. No i żółtko raz w tygodniu,ale musi być przemycane w zupce bo samego nie zje. Przesypia całą noc (zasypia koło 21.00,a budzi się koło 7.00).A za tydzień idziemy do żłobka! Ciekawe co to będzie.

                Znasz odpowiedź na pytanie: Co już potrafią listopadowe maluszki?

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general