Drogie(przyszłe) Mamy!
Mam wielką prośbę – poradźcie coś na bolące piersi, proszę!!! Mimo, że zaczęłam dopiero 6 tydz. (lub 8 licząc od ost.mies.) chyba niedługo zwariuję. Biust z B już osiągnął C i rośnie… A do tego boli, ciągnie, jest wrażliwy na dotyk i panicznie nie lubi wszelkiego zainteresowania ze strony męża, hehe. Jakieś wypróbowane sposoby? Ja wprawdzie mam jeden, ale nie wystarcza- kupiłam superwygodny, formowany termicznie stanik triumpha bezszwowy i jest NIECO lepiej… Choć życzę Wam jak najlepiej, mam nadzieję, że któraś to przeszła i ma superreceptę, co?
Buuuu, pozdrawiam
emalkazbolącymi
12 odpowiedzi na pytanie: Co na bolący biust?
Re: Co na bolący biust?
spróbuj może jakiegoś kremu na rozstepy, np. Musteli. Mi bardzo pomógł na początku, ale przede wswzystkim na to ciągnięcie skóry. Ból “wewnętrzny”, przy dotyku, powinien Ci niedługo przejść. Początek jest najgorszy, bo hormony Ci się jeszcze stabilizują
Tao
Re: Co na bolący biust?
Ja poprostu przeczekalam i tyle… nie jest to przyjemne…
I na dotyki tez strasznie reagowalam…
A tak przy okazji – ile ten stanik kosztuje? Bo wlasnie chcialam sobie taki kupis.
Helenka – przyszla mamuska 🙂
Re: Co na bolący biust?
Fajny i niedrogi jest różowy krem do biustu AA, też mnie bardzo bolał biust a ten kremik miło chłodził no i podobno jest specjalnie zrobiony dla przyszłych mam z bolącymi piersiami.
Re: Co na bolący biust?
OO, kremik AA kupi mi małżonek chyba jutro (bo ja leżę – wrrr) A co do stanika – kosztował ok. 60 zł – ale kupowałam go w galerii mokotów w warszawce, a to jedno z droższych miejsc (na jest spory wybór, ale ja się trochę boję kupować przez sieć 🙂 )
Re: Co na bolący biust?
Trzeba to jakos przetrwać…hormony szleją.
Ja wprawdzie nieczego specjalnie nie stosowałam, tylko przeczekałam ten okres.
Może faktycznie jakis krem trochę pomoże.
Pozdrawiam
Beata+ 28 tyg.
Re: Co na bolący biust?
ja tez stosowałam AA – polecam. Podobno fajny jest też krem do biustu Musteli. Pociesz się że najgorsze są początki, później będzie coraz lepiej
Pozdrowienia i miłych masazy
Ewa i lutowe maleństwo
Re: Co na bolący biust?
Emalko ja dla pocieszenia powiem Ci że mam dokładnie to samo i jakoś nic z tym nie robię, przyjęłam że tak musi być.
Na kiedy masz termin, bo ja też jestem w 6 tyg.?
ave (termin 10 lipiec)
Re: Co na bolący biust?
musisz wytrzymać dla pocieszenia powiem że ból mija po 3 miesiącu.
ania i 27 tyg bobasek
Re: Co na bolący biust?
z tego co pamietam to zaplacilam ok 50 zl….
ale moge sie mylic – wiesz w ciazy narasta skleroza 😉
pozdrawiamy serdecznie
kasia i 27-tyg chlopaczek
Re: Co na bolący biust?
Wiem :))
Ale juz jutro lece do Triumphu… Chce taki stanik!!! :))
Helenka – przyszla mamuska 🙂
Re: Co na bolący biust?
Ave, termin wstępnie mam na 9 lipca (sprawdziłam, bo na początku myślałam, że na 04. 07) – ale kiedy sobie sprawdzam datę porodu, to w większości poradników wychodzi mi, że to już co najmniej 8 tydzień życia mojego Małego/Małej. Ja się buntuję, to 6 tydzień! A co do biustu, to kupiono mi mustele i mama prawie padła w aptece usłyszawszy cenę (ok. 80zł ) Cóż, jeśli ma mnie uchronić przed wątpliwą ozdobą w postaci rozstępów – trzeba płacić 😉
Re: Co na bolący biust?
też mam mustellę, u nas kosztowała 65 w zestawie z dwoma próbkami. Jedziemy na tym samym wózku, bo mój termin 10 lipiec.W książkach przeważnie podawany jest czas od ostatniej mieś. i dlatego 8 tydz. Mam książkę “W oczekiwaniu na dziecko” i tam podawane są dwa okresy od zapł. i od OM.
ave (termin 10 lipiec)
Znasz odpowiedź na pytanie: Co na bolący biust?