Moj synek miał żółtaczkę, podawano mu kroplówkę i wyszliśmy po 3 dniach od rozpoczęcia podawania, lekarz był zadowolony z wyniku.
Mam jednak pytanie – czy spadek billirubiny badany w szpitalu oznacza koniec zagrożenia i nie trzeba tego potem badać? Zastanawiam się nad tym, ponieważ wąłsnie dostałąm wiadomość o Małej 103 z naszego forum, która niedawno rodziła. Byłą w domu juz ok. 2 tygodni a dziś napisała mi, z ejest w szpitalu, bo dziecko za długo miało żółtaczkę. Co to może oznaczać? Zabrzmiało enigmatycznie, a nawet nie wiem, czy już przy poprzednim pobycie wykryto mu żółtaczkę… Może miałyście z tym jakieś doświadczenia? Czy zdarza się powrót do szpitala albo poczatkowe przeoczenie żółtaczki?
Mój synek nadal jest lekko marchewkowy, choc dużo już mu zeszło… ale jestem ciekawa.. no i martiwie się trochę o Małą…
Lea i Mati tańczący z pępowinami (14.03.03)
3 odpowiedzi na pytanie: Co po żółtaczce?
Re: Co po żółtaczce?
moja mała została wypisana ze szpitala ze znikomym odcieniem żółci na ciele. po dwóch tygodniach okazało się że jest strasznie żółta i po badaniach krwi że ma bardzo wysoki poziom biluribiny. wmanwiali mi że jest chora na zapalenie płuc i to powoduję że nie spada jej biluribina. jednak okazało się że ma na to wpływ mój pokarm i nie mogłam jeść nabiału. mała miała systematycznie co tydzień badaną krew na poziom żółci oraz odczynniki wątrobowe ( czy jak to się tam nazywa) aktualnie ma 4 miesiące i muszę pójśc jeszcze na jedno badanie gdyż przez jej chorobę nie mogłam z nią jeździć na badania. miesiąc yemu miała poziom biluribiny 1,7 gdzie norma jest do 1.wybieram się na badanie w przyszłym tygodniu i mam nadzieję że wynik będzie idealny pozdrowienia
Re: Co po żółtaczce?
Rozumiem, że sama zaobserwowałaś tę żółtość i się z tym zgłosiłaś do lekarza?
Lea i Mati tańczący z pępowinami (14.03.03)
Re: Co po żółtaczce?
dla mnie moje dzicko było po prostu śniade. ale na patronrzu pediatra skierował mnie do szpitala na konsultacje do kardiologa. tam lekarz przyjmujący jak tylko spojrzał na małą od razu stwierdził żółtaczkę. jak to mozliwe ( do dziś sie zastanawiam) że dwóch fachowców z danej dziedziny i to tak ważnej jak medycyna moze mieć odmienne zdanie. mój lekarz rodzinny jak mu powiedziałam o diagnozie szpitalnej to mnie się pytała co ja o tym sądzę bo ona żadnej żółtaczki nie widziała. jak się okazało dobrze że się znalazłam na konsultacjach w tym szpitalu gdyż nie wiadomo co by było z wątrobą małej gdyby ta żółtaczka nie została wykryta i w miarę mozliwości dołowana.
Znasz odpowiedź na pytanie: Co po żółtaczce?