Co robić?

Testować czy nie testować????!!! Oto jest pytanie!!!!!

Jestem w 31 dc. Termin @ na wczoraj. Nie mam żadnych objawów ani @ ani ciążowych !!! (nawet piersi mam jak najbardziej normale!). Jedyne co mi dokucza od kilku dni, to bóle jak na @ (ale znacznie lżejsze), jakieś dziwne kłucie w brzuchu, brak apetytu, lekkie otępienie i ból głowy. Dwa ostatnie objawy są zapewne skutkiem dwudniowej “parapetówy” i może też dlatego @ się spóźnia, bo było troszkę stresu związanego z przygotowaniami, ale na szczęście impreza się udała!!! Jak do tej pory nie pojawiły się plamienia, zapowiadające nadejście @.

Tak bardzo boję się kolejnego rozczarowania po ujrzeniu 1, wstrętnej krechy! Ale z drugiej strony, ta niepewność staje się już nie do zniesienia!!!

Poradźcie, co robić. Może poczekać jeszcze kilka dni???

Pozdrawiam Was cieplutko

Kasia

18 odpowiedzi na pytanie: Co robić?

  1. Re: Co robić?

    Kasiu,

    Jeżeli termin na wczoraj to zrób jutro z porannego moczu!!!
    A objawami się nie martw…ja też nie miałam nic tylko ćmienie w brzuszku….

    Także czekam na post o dwóch kreskach i kciuki już zaciskam!

    Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

    • Re: Co robić?

      Bardzo Ci dziękuję, ale chyba się jeszcze jutro nie odważę…. choć dziś już prawie kupiłam test!
      Strasznie się boję rozczarowania

      Uściski

      Kasia

      • Re: Co robić?

        Kasiu,

        Rozumiem, że boisz się rozczarowania…każda z nas to przeżywa…przed @…i dlatego wybierz dogodny dla siebie moment! Ja Cię do niczego nie namawiam…jeżeli nie plamisz albo nie masz innych niepokojących objawów to po prostu czekaj sobie aż będziesz czuła się pewnie!

        Ja będę trzymała kciuki cały czas…i nie mogę się doczekać aż napiszesz post o dwóch pięknych kreskach!

        Buziak,

        Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

        • Re: Co robić?

          Kasia… Ale zastanow sie, co to zmieni czy zobaczysz jedna kreche, czy bedziesz czekala nie wiadomo na co i zyla w ciazglej niepewnosci? Jesli nie jestes w ciazy, to i tak sie rozczarujesz, wiec chyba lepiej wczesniej, zeby juz sie oswajac i myslec o nastepnej probie…po co sie ludzic i wymyslac kolejne objawy? A z drugiej strony… Nie pomyslalas, ze tam w Tobie moze juz byc mala istotka i chcialaby, zebys sie juz nia cieszyla? A Ty czekasz i czekasz… A moze juz jestes mama:)

          Do roboty! Po test szybko do apteki i jutro rano robic!
          Wierze, ze to fasolka:):)

          Powodzenia!!

          • Re: Co robić?

            No tak, tego mi było trzeba: porządnego klapsa!!!!

            Marti próbowała po dobroci a Ty przywołałaś mnie na ziemię. Wiesz co, chyba masz rację…

            Jak znajdę w sobie dość odwagi, to jutro zatestuję.

            Pozdróffeczka

            Kasia

            • Re: Co robić?

              KasiaT powodzenia i życzę II krech
              Jak u mnie tempka nie spadnie jutro to kto wie??? Może też zrobię teścik o ile jeszcze gdzieś dzisiaj go kupię 🙂

              [Zobacz stronę]

              • Re: Co robić?

                Ja tez radze Cio jutro potestowac:) Bede trzymac kciuki… 🙂
                I pamietaj,jesli zobaczysz 1 kreche a @ wciaz nie ma, to wciaz masz szanse… ja 2 krechy widzilam w 37dc na 30-dniowe:) Wczesniej w 28 i 33dc byla tylko 1 krecha… 🙂

                • Re: Co robić?

                  Powiem Ci, jakie ja mam podejście do testowania…. ale uprzedzam, że jestem z natury strasznie niecierpliwa 🙂

                  Gdybym była na Twoim miejscu, to powiedziałabym sobie tak:
                  Jeżeli będą dwie, to będę miała mniej nerwów i dużo radości, bo jest już na tyle późno, że test powinien być już pozytywny, ale…..
                  jednocześnie jest jeszcze na tyle wcześnie, że jeżeli będzie jedna kreska, to jeszcze nic nie znaczy; test mógł ewentualnie wyjść wciąż fałszywie negatywny, więc będę miała drugą szansę. 🙂

                  A poważnie: testuj, kiedy będziesz na to gotowa, ale jeżeli zdecydujesz się jutro, to podejrzewam, że Twoje pragnienia się spełnią 🙂
                  Do odważnych świat należy 🙂 Głowa do góry i wierz w to, że się udało!

                  Buziaczki,
                  Dominika

                  Drugie podejście :)… GG3404200 [Zobacz stronę]

                  • Niestety…

                    Dziękuję wam Dziewczynki za słowa otuchy, no ale niestety….

                    Rano przeżyłam podwójny szok = ROZCZAROWANIE!!! Najpierw z drżącym sercem wstałam o 6.00, zrobiłam test i ujrzałam 1, wstrętną, przebrzydłą krechę, a kilka godzin później pojawiło się plamienie zwiastujące rychłe nadejście @ !!!!

                    Jestem po prostu załamana. Taka dawka złych wieści na początek dnia, to dla mnie za dużo.
                    Po cichutku, w głębi serca naprawdę bardzo liczyłam na ten cykl wspomagany Pregnylem i Bromergonem.

                    Tylko dzięki Mężowi jeszcze jakoś dziś funkcjonuję. Strasznie się czuję, taka zawiedziona…. kolejny (już 9) nieudany cykl.

                    Kasia

                    • Re: Niestety…

                      Kasieńko,

                      Tak mi przykro!! Ja naprawdę w Ciebie wierzyłam!!!
                      Wiem, że niewiele jest Cię teraz w stanie pocieszyć…dobrze, że mąz Cie wspiera…ja nie puszczam kciuków bo po prostu wiem, że się niedługo przydadzą!
                      Nadzieja nie umiera nigdy… Naprawdę…Kasiasta jest na to dowodem!!!

                      Wielki buziak na otarcie łezek,

                      Marti z aniołkiem i wielką nadzieją

                      • Re: Współczucia…

                        Kasiu kochana bardzo bardzo mi przykro….
                        Niestety nie ma sprawiedliwości, a los jest dla nas okrutny.
                        Ale nie załamuj się. Na pewno już niedługo zobaczysz swoje 2 upragnione i wymarone kreski na teście.
                        Musisz być teraz silna i nie zaprzestawać walki o maleństwo.
                        Wierz mi potrafimy być silniejsze niż nam sie wydaje…
                        Życzę Ci teraz dużo siły i wierzę, że razem ze swoim wspaniałym mężem w końcu wygracie walkę o Wasze szczeście.

                        Asia

                        • Re: Co robić?

                          Cześć, nowy cykl, nowe możliwości. Teraz masz kilka dni na zebranie się “do kupy” i do dzieła, może z dzieciątkiem Jezus zapuka do Ciebie Twoja fasolka 🙂
                          A teraz z innej beczki u nas też kilka dni temu była parapetówa 🙂 Przygotowywaliśmy wszystko sami, ale tak jak u Ciebie impreza się udała 🙂
                          Ja niecierpliwie czekam na 10 grudnia i mam z tego powodu coraz większe schizy 😀
                          Pozdrawiam serdecznie, uszy do góry

                          Agata

                          • Re: Co robić?

                            Kasia nie przejmuj się tak. Ja też rano wstałam przed 6-tą i z wielkim strachem zmierzyłam temperaturę. Wczoraj kupiłam sobie test ciążowy i oczywiście nie musiałam go już używać. Moja temperatura tak jak przeczuwałam spadła i oznacza to tylko jedno. Jutro @ gwarantowana. I niestety to już będzie mój 20 cykl nieudanych starań o dzidzię.
                            Życzę ci powodzenia w nowym cyklu 🙂

                            [Zobacz stronę]

                            • Re: Co robić?

                              a to na otuche:) przynajmniej nasza psychika bedzie myslec, ze sie spelni:)
                              Pozdrawiam i glowa do gory:)

                              • Re: Niestety…

                                Zobaczysz minie kilka dni i znowu ruszysz do walki. Ja też niedawno miałam podobne smuteczki – ale dziś już 7 dc – po @ ani śladu – więc zaczynam 5 cykl starań – oj, żeby się nam udało na święta !

                                matylda

                                • Re: Co robić?

                                  Jeszcze raz bardzo, bardzo Wam dziękuję. Jesteście naprawdę cudowne.

                                  Ta @ jest chyba największym rozczarowaniem w całej naszej walce o dzidzię. Jestem straszne zdołowana, ale Mąż mnie pociesza i już “zakasa” rękawy (tak to wczoraj ujął) do dalszej roboty. Jest naprawdę wspaniały. Zapewnia mnie, że doczekamy się naszej fasolki. W tej chwili to On ma wiarę za nas oboje.

                                  Na weekend wyjeżdżamy do rodziny do Berlina. Myślę, że dobrze mi to zrobi i wrócę z nowymi siłami i nową, jeszcze większą nadzieją.

                                  Pozdrawiam Was wszystkie i życzę powodzenia w staraniach

                                  Całuski

                                  Kasia

                                  • Re: Co robić?

                                    ŻYCZĘ BEZPIECZNEJ PODRÓZY I ŻEBYŚ PORZĄDNIE WYPOCZĘŁA. MĄŻ MA RACJE BĘDZIE DOBRZE. NIE WIEM SKĄD WE MNIE OSTATNIO TYLE OPTYMIZMU?? PEWNIE DOBRY ZNAK 🙂
                                    DZISIAJ WIECZOREM BEDZIEMY PISALI LIST DO ŚW. MIKOŁAJA.
                                    PAMIĘTAM O WSZYSTKICH. ZOBACZYCIE, ŻE TO BĘDĄ CUDOWNE ŚWIĘTA, NAPEWNO NIEJEDEN CUD NAS SPOTKA…

                                    Żaba Monika wypatrująca bociana

                                    gg 4069688

                                    • Re: Niestety…

                                      głowa do góry! trzymam kciuki za rozpoczety własnie cykl:-)

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Co robić?

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general