mam wspólniczkę, odkąd pamietam to ja bylam bardziej zaangazowana w prace a ja musialam ciagnac za uszy, zeby cos porzadnie zrobila. Mam tego dosc. Jak jej powiedziec ze czuje sie wykorzystywana? nie chce zrywac wspolpracy, nie chce awantury. Boje sie ze zacznie sie przepychanka typu “a nie, bo ty tez czegos tam nie zrobilas…” albo” a wtedy to ty cos tam, cos tam…” itd, itp, etc….wiadomo, ze mnie tez sie zdarzalo czegos nie zrobic, ale to byly sporadyczne wypadki, niemniej nie jestem nieskazitelna…
jak jej powiedziec? jak sprawic zeby zaczela sie bardziej starac?
Gaba i Marysia (7 miesięcy)
3 odpowiedzi na pytanie: co robic? nie o dzieciach….
Re: co robic? nie o dzieciach….
Powiedz je o swoich odczuciach, że bardzo się cieszysz, że razem pracujecie, ale czujesz się wykorzystywana… Nie mów: bo ty zawsze coś źle robisz, tylko mów o odczuciach…powinno pomóc….jak tego nie zrobisz teraz to potem będzie jeszcze gorzej…..
Julka kulka i 8 miesięczny Karolek
Re: co robic? nie o dzieciach….
no wlasnie, chyba musisz spokojnie porozmawiac, bez oskarzania, ze jest wszystkiemu winna. spokojna rozmowa na pewno wyjasni wasze problemy, tym bardziej, ze nadal chcesz z nia wspolpracowac…
Kasia
Re: co robic? nie o dzieciach….
Dołączam się do dziewczyn, jak najbardziej powinnyście porozmawiać. Moim zdaniem nie ma sensu teraz wywlekać starych spraw i przypominać co zrobiłaś Ty, a co ona, ale należy ustalić nowy podział obowiązków i konsekwentnie się go trzymać. Jeśli ona nie bedzie się z niego w dalszym ciągu wywiązywała to dopiero wtedy postawić sprawę nieco ostrzej.
Powodzenia,
Edzia mama Kingi (31.10.02)
Znasz odpowiedź na pytanie: co robic? nie o dzieciach….