Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

Mój synek właśnie skończył roczek, i – jak to czasem bywa – dostał kilka nietrafionych prezentów. Np. od naszego kolegi kolejną kolorową wieżę, już pomijam że ‘kolejna’ i że Cypuś jakoś nie ma ochoty nakładać tych obręczy, po prostu by sobie stała, ale na szczycie piramidki jest “nabita na pal” plastikowa głowa jakiegoś pajaca, w dodatku z zezem rozbieżnym, yyyyyyyyyy , masakra! Schowałam tą głowę, a resztę elementów dałam mu luzem do zabawy. Dostał też (kolejnego) brzydkiego misia, narazie mu go zostawiłam żeby zobaczyć czy się będzie bawił, ale nawet go nie dotyka (nie lubi jakoś pluszaków, jak narazie przynajmniej), więc myślę że go schowam. Ale najlepszym przebojem była taka wielka mysza-kowboj, grająca melodię po naciśnięciu łapki, brzydka jak nie wiem co (no, jak na mój gust ), ale w tym przypadku schowanie jej było jakoś usprawiedliwione – mój synek płakał na jej widok Oczywiście nie chowałabym tych rzeczy gdyby Cyprian się nimi bawił, w końcu to jego zabawki. Poza tym zrobię próbę np. z tą myszą za jakiś czas, może mu się odmieni i zechce się nią bawić.
Od tego kolegi od głowy pajaca dostaliśmy też “na nowe mieszkanie” (bo się niedawno przeprowadziliśmy) obrazek, własnoręcznie wykonany z papieru czerpanego (bo on się tym zajmuje zawodowo), fajny miał pomysł, ale obrazek jest niezbyt dobrze skomponowany, poza tym nie pasuje nam do żadnego pomieszczenia Stawia mnie to w niezręcznej sytuacji, bo to jest taki kolega że pewnie by się nie obraził, ale nie chcę mu robić przykrości, a jednocześnie nie lubię udawać, ściemniać itd..

A co Wy robicie z niezręcznymi prezentami?? Chowacie czy kaleczycie oczy patrząc nie nie każdego dnia?


Cyprianek (listopad 2005)

21 odpowiedzi na pytanie: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

  1. Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

    nie mam sklonnosc masochistycznych, wec czesc nietrafionych prezentow zalega dna szafy i pudelka 😉 a czesc ( zwlaszcza dziecinnych) wedruje dalej – o ile ma okazje komukolwik sie przydac 😉 W sumie nie bylo tego duzo, ale trafily sie jakies ciuchy koszmarki ( te zdecydowanie zalegaja dna szafy i nie katuje nimi kolejnych szczesliwcow), straszne ozdoby – te tez zalegaja, chyba ze wiem ze komus sie moze spodobac, to pod jakims pretekstem pytam czy nie chce tego ode mnie, bo mi z jakichs wzgledow nie pasuje ( a gusta sa rozne, komus sie przeciez moze podobac). Zdarzaja sie tez powtorki z zabawek – te odaje innym dzieciom bez zadnych skrupulow. Zabawki to nie rzeczy unikalne, nie wiadomo skad dane dziecko jaka zabawke ma

    Antek 2l i 10 m & Zosia 27 III 2007

    • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

      zdarzają się takie prezenty -ale u nas w rodzinie jakos tak sie utarło że konsultujemy się w sprawie prezentów…..jak zbliżają sie jakies urodziny czy świeta to albo się pytamy wzajemnie co chciałoby sie dostac albo wręczamy pieniadze na jakis konkretny zakup.
      sa też sytuacje podobne do tych opisanych przez ciebie -prezencik -koszmarek raczej nabiera mocy urzędowej w jakiejs szafie żeby po czasie wylądowac w kontenerze na smieci….
      wiadomo że nikomu nie byłoby miło dowiedzieć sie że jego prezent sie nie podoba,trzeba jakos dyskretnie unieszkodliwić potworka….
      mam taką bezgustowna koleżanke której prezenty zawsze przyprawiały mnie o zawał….jak raz podarowała mi na urodziny(chyba w szkole podstawowej to było…) białą bluzke z poliestru z wymalowana wielką różą na jednej piersi to o mało nie udusiłam sie urodzinowym tortem jak to zobaczyłam… A jak usłyszałam “przymierz!!!” to duzo nie brakowało do reanimacji….
      tak więc sądze że sa gusta i guściki,prezenty powinny byc raczej neutralne własnie po to żeby nie straszyc sobą.

      • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

        jeśli są to jakieś zabawki, które szybko moga się zepsuć, to daję małemu do zabawy, potem się psuja i lądują w koszu. Twój synek jest jeszcze mały – mój wieżą zaczął się bawić niedawno, więc jeszcze nic straconego. Pluszaki też niedawno zrobiłu furrorę u nas w domu – wcześniej były niezauważane. Czasem nam niepodoba się jakaś zabawka, ale dzieć za nią szaleje. Natomiast jeśli mały dostanie jakiś na prawdę neitrafiony prezent, np. coś, co już ma, albo za małe ubranko, to chowam i przy jakiejś okazji przekazuję dzieciom koleżanek (POD WARUNKIEM, ŻE UBRANKO BĘDZIE DOBRE, A ZABAWKA ODPOWIEDNIA DO WIEKU).

        Dawcio 15.10.04

        • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

          Z zabawek, to w sumie nie pamiętam takich nie ten tego. No – kiedyś Artek dostał mając półtora roczku… grzechotkę, ale to małe piwko – schowałam i podarowałam kuzynce, gdy się jej maluszek urodził.
          Ja natomiast zostawałam notorycznie obdarowywana sweterkami robionymi na drutach. Nie lubię takich rzeczy i niezbyt mi się podobają. Wiszą w szafie, po jakimś czasie je pakuję. Denerwują mnie tylko pytania osoby, od której dostałam te cuda “dlaczego nie nosisz?”
          Niestety ja z tych, co nie potrafią prosto w oczy powiedzieć, że nie lubię, nie podoba mi się itd. No i męczę się dalej, a sweterkó przybywa

          Gosia, mama Artka (17 maja 2002r.), która czeka na cud (kwiecień 2007 r.)

          • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

            Nietrafione prezenty dla B
            -albo sprzedaję na allegro
            -albo sprzedaje jakiejs kolezance
            -oddaje zaprzyjaznionej biednej rodzinie

            Monika i Basia

            • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

              Jest wiele zabawek którymi mały się nie bawi, ale właśnie czekają sobie spokojnie aż trochę podrośnie, może jeszcze zmieni zdanie. Co do pluszaków to przyznam się, że trochę martwiłam się że się nimi nie interesuje (nachodziły mnie głupie myśli, że może jest mało uczuciowy bo nie chce ich przytulać, itp.), ale chyba rzeczywicie za wcześnie na takie wnioski. W sumie synek mojej siostry też zainteresował się nimi dopiero w wieku ok 2 lat i teraz je przytula, całuje, wyznaje miłość


              Cyprianek (listopad 2005)

              • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                sweterki na drutach – dobre!


                Cyprianek (listopad 2005)

                • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                  Jesli dostane ubranka (zwykle dostaje ladne), ale ktore sa nietrafione rozmiarowo (np letni ciuch, ktory pasuje na corke w zimie) to odsprzedaje na allegro. Jak mi sie zdarzy jakis badziew (nie ukrywam, ze w kwestii ubioru jestem nieco wybredna hihi…) to oddaje potrzebujacym. W koncu jak potrzebuje to bedzie nosic, a mnie stac na ten luksus, by to oddac czy nawet wyrzucic. Chociaz to ostatnie to ostatecznosc. Co do zabawek to zwykle znajduja sobie miejsce w pokoju dziecinnym i jedne sie kurza, a inne nie. Ostatnio zaobserwowalam, ze Malgosia zaczyna przejawiac zainteresowanie rzeczami, ktore bezuzytecznie leza u nas juz dwa lata. Dlatego zabawki raczej zostawiam. Choc teraz przed swietami robie w nich wielki remanent i te, ktorymi panny sie nie bawia zamierzam schowac na potem. Poza tym kazalam Malgosi wybrac dwa pluszaki, ktore podarujemy potrzebujacym dzieciom – niech sie uczy dzielic od poczatku, w koncu ma tego od groma i troche 🙂 – ale to juz nie na ten watek, sorki 🙂

                  • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                    no właśnei:) mnie też dziwił brak zainteresowania pluszakami – Dasiek nic sobie z nich nie robił, były to były, nie to nie. Dzieci koleżanek miały swoje ulubione misie, a on miał je gdzieś:) Teraz chodzi z misiem, całuje, przytula, śpi, pokazuje jak go kocha. Na wszystko przyjdzie czas. Np. wczoraj po raz pierwszy bawił się sam 40 minut klockami – układał wieże, domki, autka itp – byliśmy w szoku, bo do tej pory złożył 2-3 klocki i rozwalał wszystkie inne. Tak samo było z arką z FP – niby jest od 6 miesiąca, a moje dzecię zaczęło się nią bawić dopiero teraz – wcześniej tylko oglądał klocki:)

                    Dawcio 15.10.04

                    • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                      A co jeśli osoba obdarowująca się dowie, że sprzedałaś?
                      Ja mam takie buciki, które chciałabym wystawić na allegro (prześliczne, ale były nietrafione w porę roku, teraz już za małe), ale właśnie waham się czy to zrobić… Z drugiej strony, jeśli uzyskam za to kasę za którą kupię małemu coś innego, to chyba na jedno wychodzi, tak jakby mały miał nadal prezent od tamtej osoby. Hmmm


                      Cyprianek (listopad 2005)

                      • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                        Nie pzrypominam sobie, aby ktoś kiedykolwiek dał nam, czy Kini nietrafiony prezent. Może dlatego, że zawyczaj konsultujemy między sobą dany zakup Jeśli jednak trafiłoby się tak, jak u Ciebie, pewnie bym schowała, a po pewnym czasie po prostu pozbyła się danej rzeczy, pewnie poprzez wyrzucenie


                        Kinga 26.11.05

                        • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                          W przypadku owych bucików nie zastanawiałabym się na Twoim miejscu i sprazedałabym. Przecież nikt nie musi wiedziec dlaczego sprzedałaś. Zawsze mozna powiedzieć,że po prostu były juz za małe i tu, jakby nie było, nie kłamałabyś


                          Kinga 26.11.05

                          • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                            jak czytam ten watek to małe mieszkanie to błogosławieństwo – bo zmusza do regularnej wyprzedazy/ rozdawnictwa.
                            I niewygodne prezenty czeka ten los własnie.

                            marcowe szpileczki

                            • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                              Na Twoim miejscu nie przejmowałabnym się tymi butami i je wystawiła.
                              Albo-jesli bardzo Cie to meczy-powiedz darczyncy, ze buty sa za małe i chcesz je sprzedać, zeby za to kupic Malemu cos, co Mu sie przyda.
                              A ja sprzedajac innym osobom staram sie,aby ta osoba nie znała niefortunnego darczyńcy.A co do allegro-no, nie sądzę,żeby moi znajomi śledzili moje aukcje

                              Monika i Basia

                              • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                                Kiedy Szymon byl maly zdarzylo mi sie dostac pare ciuszkow nie trafionych w pore roku.Zostawilam je w szafie i potem oddalam osobom, o ktorych wiedzialam ze te ciuszki wykorzystaja.
                                Zabawki raczej moje dzieci dostaja z tak zwanym gift receipt czyli rachunek ze sklepu bez widocznej ceny i wtedy moge isc do tego sklepu i wymienic na cos innego.A jesli nie mam takiego rachunku daje im szanse a jesli dzieci sie nie bawia laduja w garazu.

                                Irena i

                                • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                                  to prawda z tym podobaniem sie zabawek, ile razy mnie sie cos podobalo a Jagodzi nie i odwrotnie, czesto tez zaczelo sie podobac z czasem… nie oddaje jednak dalej zabawek, nawt jak sie powtarzaja… chociazby dlatego ze moje dzieci sa na etapie czemu on to ma ja tez chce takie samo…

                                  Klara

                                  • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                                    wyrzucam albo oddaje innym
                                    przy moim trybie zycia (przeprowadzki co dwa lata) inaczej sie nie da

                                    • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                                      Allegro potęgą jest i basta! 😉

                                      + Mr. Bean (ok. 10 grudnia 2006)

                                      • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                                        a ta osoba obdarowujaca zna Twoje konto w allegro? Moze sprzedaj z czyjegos konta, chyba te buciki nie sa az tak niepowtarzalne?

                                        Ja sie nie boje o powyzsze, bo wiekszosc nietrafionych prezentow wreczja nam krewni z rodziny meza (Hiszpanie) wiec oni nawet nie wiedza co to allegro 🙂

                                        • Re: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                                          Nestety najwięcej takich prezentów dostajemy od teściowej, koszmarne lalki, koniki, żelazko itp. Nie wspominając o koszyku na owoce stylizowanym na wiklinowy, ale z zajebłyszczącego metalu… Zabawki daję Ninie do zabawy jak dostanie, a później lądują w pojemniku PCK, koszyk gdzieś schowany… Do dalszej odsprzedaży się nie nadaje. Jak dostaję coś z ciuchów, co mi nie odpowiada, to albo odsprzedaję na allegro, albo oddaję komuś kto chce, albo PCK.

                                          Ola, Nina 3l. i 12.02.07

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Co robicie z ‘niewygodnymi’ prezentami?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general