co sądzicie na temat honorowego krwiodawstwa

Tak mi się ten temat nasunął bo u mnie w domu jest aktualny. Koleżanki syn uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi i potrzebna była krew. Wielu naszych znajomych namawiało kolejnych swoich znajomych i wciąż trwa akcja oddawania krwi dla chłopaka. Nawet jeśli taka ilość nie bedzie dla niego potrzebna to na pewno przyda się komuś innemu. sama jestem od wielu lat dawcą ale teraz ze względu na swój stan nie mogę jej dać. Ale dumna byłam ze swojego męża, który jak usłyszał o tym dziecku pojechał oddać razem ze swoimi pracownikami.
ciekawe dlaczego w naszym kraju jest tak ciężko z honorowym krwiodawstwem- wciąż się słyszy o tym ile krwi wszędzie brakuje a przecież tak nie wiele potrzeba- trochę naszych chęci…

15 odpowiedzi na pytanie: co sądzicie na temat honorowego krwiodawstwa

  1. Ja chcę zostac dawcą szpiku kostnego.
    Zaczęłam się dowiadywac i… moje podanie spadnie na setki innych, jako oczekujące.
    Po prostu badania są bardzo kosztowne. Znalezienie odpowiedniego szpiku dla potrzebującego wiąze się ze sporą ilością badań, a wynik i tak może okazac się negatywny.

    Z krwią jest łatwiej.
    Ja jednak panicznie boję się nakłuc. Wolę pójśc na operację niż miec pobieraną krew.
    Jednak gdyby ktoś z mojego otoczenia potrzebował mojej krwi np. studenci, czy Pani sprzątająca… nie mówiąc już o rodzinie, to bez wahania pójdę pod igłę.
    Ale tak sama z siebie…?
    Motywacja jest mocno rozmyta… człowiek zwykle się spieszy i znajdzie tysiące wymówek.

    Myślę, że to musi się zaczą od dużego impulsu, albo po prostu jest to podtrzymanie rodzinnych tradycji 🙂

    • Zamieszczone przez mamamaksia
      Tak mi się ten temat nasunął bo u mnie w domu jest aktualny. Koleżanki syn uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi i potrzebna była krew. Wielu naszych znajomych namawiało kolejnych swoich znajomych i wciąż trwa akcja oddawania krwi dla chłopaka. Nawet jeśli taka ilość nie bedzie dla niego potrzebna to na pewno przyda się komuś innemu. sama jestem od wielu lat dawcą ale teraz ze względu na swój stan nie mogę jej dać. Ale dumna byłam ze swojego męża, który jak usłyszał o tym dziecku pojechał oddać razem ze swoimi pracownikami.
      ciekawe dlaczego w naszym kraju jest tak ciężko z honorowym krwiodawstwem- wciąż się słyszy o tym ile krwi wszędzie brakuje a przecież tak nie wiele potrzeba- trochę naszych chęci…

      Nie powiem co sądzą inni, ale ja osobiście jestem za… niestety sama nie mogę oddawać krwi ;((

      • Zamieszczone przez mamamaksia
        Tak mi się ten temat nasunął bo u mnie w domu jest aktualny. Koleżanki syn uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi i potrzebna była krew. Wielu naszych znajomych namawiało kolejnych swoich znajomych i wciąż trwa akcja oddawania krwi dla chłopaka. Nawet jeśli taka ilość nie bedzie dla niego potrzebna to na pewno przyda się komuś innemu. sama jestem od wielu lat dawcą ale teraz ze względu na swój stan nie mogę jej dać. Ale dumna byłam ze swojego męża, który jak usłyszał o tym dziecku pojechał oddać razem ze swoimi pracownikami.
        ciekawe dlaczego w naszym kraju jest tak ciężko z honorowym krwiodawstwem- wciąż się słyszy o tym ile krwi wszędzie brakuje a przecież tak nie wiele potrzeba- trochę naszych chęci…

        Oddałam raz, to był impuls…przyjechała ekipa na uczelnie. Chciałam ponownie, ale zawsze daleko i nie pod ręką (lenistwo?brak organizacji?). Wiem, że jeszcze kiedys oddam, ale puki co nic z tego.;)

        • moj brat i bratowa oddaja
          my sie nie nadajemy ponoc

          ale co my mamy sadzic? pewnie wiekszosc sadzi ze to potrzebene i szlachetne
          tylko mniejszosc oddaje

          • Oddaję krew, tak jak większość mojej rodziny.

            duszencja, wstyd się przyznać, ja też się boje igieł 😉 jak pielęgniarka się zbliża to po prostu nie patrzę 😉 (i nie myślę o tym, bo wyobraźnię tez mam bujną 😉 )

            • Dziwi mnie, ze honorowe krwiodawstwo nie jest sprawą powszechną…

              • Zamieszczone przez dorotka1
                moj brat i bratowa oddaja
                my sie nie nadajemy ponoc

                a dlaczego sie nie nadajecie?
                tak z czystej ciekawosci pytam…

                • ja kiedys oddawalam w miare regularnie
                  ale odkad mam chlopakow nie oddalam ani raz, czas to zmienic

                  • Ja nie oddaje. Chcialabym, ale strach przed igla jest silniejszy (moge nawet zemdlec). Poza tym boje sie czyms zarazic, bo to nie jest wykluczone. jezeli komus z moich bliskich bedzie potrzebna krwe wtedy na pewno oddam. Kiedys byla akcja na forum oddawania krwi jakiejs dziewczynce – chcialam oddac, niestety nie dalam rady:(

                    • przeciwskazania z naszej strony sa powazne – nie chce sie rozpisywac

                      • oddawałam od 18 roku życia do urodzenia synka czyli 12 lat mniej więcej 2 razy w roku 🙂

                        • Zamieszczone przez duszencja
                          Ja chcę zostac dawcą szpiku kostnego.
                          Zaczęłam się dowiadywac i… moje podanie spadnie na setki innych, jako oczekujące.
                          Po prostu badania są bardzo kosztowne. Znalezienie odpowiedniego szpiku dla potrzebującego wiąze się ze sporą ilością badań, a wynik i tak może okazac się negatywny.

                          Ja wysłałam swoje zgłoszenie… dobrych kilka lat temu. Nic się nie dzieje :(.

                          • Oczywiście jestem za, to szlachetny czyn, sama jestem wykluczona jako dawca zarówno krwi jak i tym bardziej szpiku.

                            • Oddaję, męża nie mogę namówić – sugerowałam kilka razy, ale bezskutecznie.

                              • Zamieszczone przez ajax
                                Ja wysłałam swoje zgłoszenie… dobrych kilka lat temu. Nic się nie dzieje :(.

                                U mnie to samo. Od kilku lat czekam na odzew.
                                Krew oddaje (chociaż mam A Rh+, więc dość popularna grupa). Teraz staram się namówić męża, ale tez się boi hmmm

                                Ostatnio powszechne jest odpisywanie sobie tej oddanej krwi od podatku. Ale nie wiem czy jest to wtedy do końca honorowe 😉

                                Znasz odpowiedź na pytanie: co sądzicie na temat honorowego krwiodawstwa

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general